(06-05-2011, 04:18 PM)low napisał(a): no offence, ale niektórzy chcą wyżej dupy podskoczyć ze swoim sprzętem zestawiając to z poziomem gry...

hehe, słabo gotuję, więc do mieszkania nie kupię sobie ładnej, nowej, elektrycznej kuchenki z piekarnikiem tylko grzałkę do wody

(06-05-2011, 05:39 PM)Fabian napisał(a): tak, strasznie wygodne.

To prawda, ale grałem na takim próby i za cholerę się nie słyszałem.

A co do lodówek, to według ludzi z TB to jest Ampeg killer:

Powiedz to słuchaczom na koncercie, to się wkurzą i będą chcieli zwrotu za bilety

(06-05-2011, 05:59 PM)Pecu napisał(a):

(06-05-2011, 04:18 PM)low napisał(a): no offence, ale niektórzy chcą wyżej dupy podskoczyć ze swoim sprzętem zestawiając to z poziomem gry...

hehe, słabo gotuję, więc do mieszkania nie kupię sobie ładnej, nowej, elektrycznej kuchenki z piekarnikiem tylko grzałkę do wody

nie o to chodzi, a tekst na poziomie przedszkola i to takiego dla retarded :]

rzadko się na polskich scenach widuje po 2 wzmaki i 2 lodówy, chyba że akurat rex przyjedzie z nowego orleanu albo coś.
jak komuś to potrzebne to proszę bardzo, ale robić sobie stack lemmego albo podobny grając gorzej od basisty przeciętnego polskiego zespołu (przykładowego) i występując po uroczych spelunach na 100 osób max, to trochę śmieszne jak dla mnie.

co kto lubi
jak mam ochotę, to sobie będę leciał na clean + przester nie wychodząc poza własny garaż.
Dlatego porównanie Peca jest imho doskonałe.
Z kompem mam podobnie - posiadam dość potężną kartę graficzną, choć gram raz na 2 miesiące.
Ale gdy to robię, chcę mieć z tego przyjemność.

Nie zapominaj, że Ampeg dawno by zbankrutował, gdyby CLki i lodówy kupowali tylko profesjonaliści

Jak ktoś chce coś mieć to niech sobie ma, dlaczego go za to wyśmiewać?
Bo nie jest godzien, czy co?

(06-05-2011, 08:28 PM)low napisał(a): rzadko się na polskich scenach widuje po 2 wzmaki i 2 lodówy, chyba że akurat rex przyjedzie z nowego orleanu albo coś.
jak komuś to potrzebne to proszę bardzo, ale robić sobie stack lemmego albo podobny grając gorzej od basisty przeciętnego polskiego zespołu (przykładowego) i występując po uroczych spelunach na 100 osób max, to trochę śmieszne jak dla mnie.

Rzadko się widuje na polskich scenach takie rzeczy, bo ludzi na to nie stać. Ciułają po kilka lat na wymarzony wzmak i gitarę to jak niby mają mieć po 2? Druga sprawa to transport, mało która kapela ma taki komfort, że przyjeżdża sobie na koncert busem a graty już rozłożone. Niestety nawet polska czołówka w dużej większości sama targa swoje graty.

Bzdury pleciesz straszne... ;]

pec - To ty nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Zenada z ta kuchenka, az zal komentowac. Kupisz sobie 3 piekarniki, jak w hotelu, zeby na raz kilkanascie dan robic
?
Jesli grzalka i kuchenka to analogia z jedna 8x10 i dwiema, to gratuluje logiki.

Czy kogos stac czy nie to ma male znaczenie w tym kontekscie.
Na wiekszosci klubowych scen w Polsce nawet nie ma miejsca na takie stacki.
Jak ktos chce grac proby na 1000W zestawie, to prosze bardzo, jego zdrowie - jesli umie to wykorzystac, to szczera radosc.

Nikogo nie atakuje, ale chce tylko zaznaczyc, ze sound Rexa czy jemu podobnych nie zaczyna sie od mocy, gabarytu i ilosci kolumn, a od skila.
Dlatego warto czasem nastroic bas i zagrac rowno probki - na poczatek.

I zeby jasne bylo, do zdania o lodowce Ampega sie przychylam, super sprzet.

co do czytania ze zrozumieniem to napisałem, że NIE kupię lodówki dlatego, że planuję mieć podwójnego stacka
a metalowcy stroją się do Ą

Niewygodnie mi z tel. pisać z Ą

A wszystkie teksty sie odnosily do hipotetycznych sytuacji - po prostu widuje kto na jakich gratach gra na gigach i jaki poziom umiejetnosci reprezentuje.

2 wzmaki clean i drive tez super sprawa, umiesz to skleic w grze - zajebiscie.

jeszcze nie mam = jeszcze nie umiem
ale mam pomysł, mam plan..
jeśli się nie sprawdzi, lub przyrost jakości soundu będzie mniejszy, niż wkurw z dźwigania - sprzedam

poza tym ze Sphere graliśmy tylko 3 gigi mniejsze niż 200 luda, a zdarzył się i Spodek i plener..

W USA 14 latki kupują sobie gibsony i stacki marshalla i grają emo na dwoch akordach. I nikt im nie zabrania. Low, glupoty piszesz IMO

Tez nie jestem super basistą, ale mam profesjonalny sprzęt. Gdybym mial gorszy, brzmialbym jeszcze gorzej. Nie mam pojęcia czemu narzekasz

(06-05-2011, 05:52 PM)baton napisał(a):

(06-05-2011, 05:39 PM)gsb napisał(a): dokładnie, lodóweczka jest generalnie dla tych co lubią jak napierdala im z tyłu. dla tych, ktorzy i tak wrzucają sie w odsłuch moze byc i markbass 1x10

Grasz bez odsłuchów?

Po prostu nie znosze wrzucania basu w odsluch no nigdy to nie brzmi jak powinno.

---

(06-05-2011, 06:28 PM)jetofuj napisał(a):

(06-05-2011, 05:39 PM)Fabian napisał(a): tak, strasznie wygodne.

To prawda, ale grałem na takim próby i za cholerę się nie słyszałem.

A co do lodówek, to według ludzi z TB to jest Ampeg killer:

Slyszalem tylko dobro o tych pakach, ale wyglądają tak okropnie, ze nigdy bym tego nie kupił...

E tam - nie są najgorsze. Ta seria jest akurat pokryta tolexem i gdyby miała szmatę na grillu zamiast kratki, to wyglądałaby oldschoolowo.

Jak ktoś ma siano i nawet nie potrafiłby grać ale miał zajawke np. na powieszenie alembica na ścianie w celu udekorowania pokoju to jego indiwidualna sprawa.Lodówka ampega zawsze może posłużyć jako szafa.

ech w sobote zagrałem najbardziej pechowy koncert w życiu... psuło sie wszystko...bus niezapalał, gitarzyście zjebało sie gniazdo w paczce, drugiemu gitarnikowi zjebał sie tuner, wokalowi zaniemogła harmonijka...
zaniemógł też mój ampeg...pierwsze odpalenie ledwo co po wymianie lamp i jebut - popierdział pare sekund i zgasł ;/;/
diody kontrolne sygnalizują że "bad bias control or bad tubes"
dziś zawioze go do fachmistrza który lampy wymieniał...