Skoro wszyscy to i ja się pochwalę (jakby co to przyjmę warna )
Właśnie odebraliśmy z kapelą nagranie ze studia od Carpe Diem. Nagranie w formie filmu na YT, bo do konkursu nam potrzebne,

http://www.youtube.com/watch?v=aPeXAchlriE

Za niedługo weźmiemy się za jakieś podejście do klipu i zrobieniu z 200-300 egzemplarzy płyty w digipacku. Czekam na opinie (wszystkie, nie tylko te dobre )

o czym jest ta piosenka?

Piosenka jakich wiele, jest delikatny wstęp, gdzieś tam pudło w sterele, mocne wejście i refreniki, no i nieodłączna solówka gitary, bo to zawsze musi być. Na końcu są nawet takie odstępy jakie ostatnio się rozpopularyzowały w tego typu muzyce. Strasznie przewidywalne, nudne i na tle podobnych sobie piosenek jakoś się wybroni.

Fajnie zrealizowane bębny !

Nad tekstem bym popracował i frazowaniem
Ogólne wrażenie przyjemnie, można się czepiać szczegółów, ale po co?

Poziom trzymają, reszta kwestia gustu. Wg mnie ta piosenka niczym nie zachwyca i niczym się nie wyróżnia

Dzięki za opinie Generalnie chłopaki (i dziewczyna) czują się dobrze w takich klimatach, nie powiem - mam wobec tego pewien plan "mainstreamowy" jak to się teraz mówi, ale co z tego wyjdzie - zobaczymy. Bębny realizował perkusista od Szymona W., tyle mikrofonów to nigdy do bębnów na oczy nie widziałem, w czasie jak perkusista od nas nagrywał ja na spokojnie zakładałem nowe struny i testowałem Polytune

Edyta: Co do tekstu: przestałem analizować teksty kapel w których gram, odkąd kolega z przed kilku kapel przyniósł do balladki tekst: "w wilgotnym łonie spoczywa on"

Jak coś to czekam na więcej

Kuźwa nowy na forum a już będzie marudził Dla mnie troszkę takie wymieszanie jakiegoś Pektusa z Komą. Generalnie coś co może się podobać "alternatywnym" radyjkom. Płyty bym nie kupił za wafla bo zbyt pretensjonalne, ale w radiu mogłoby lecieć, bez narażania tegoż na lot z okna.

Realizacja itp. ok. Tylko stroiciel na wokalu wyraźnie słyszalny nawet na głośnikach od laptopa - to nie do końca dobrze. Numer sztampowy po chuju, ale to chyba o to chodziło, więc należy uznać, że się udało. Jeśli w założeniu miał być to death metal, to nie wyszło

W kawałku niby jest wszystko na swoim miejscu, jest ładnie zrealizowany, ale ginie wśród setek innych do niego podobnych i gdyby leciał w radio nawet bym go nie zapamiętał :<

(06-15-2011, 07:20 PM)groza napisał(a): Jeśli w założeniu miał być to death metal, to nie wyszło

Po nazwie się tego spodziewałem właśnie

No cóż, wszystko już powiedziane zostało. Realizacja itp. okej, pomysłu niestety brak.

Dzięki wszystkim za opinie