Lutniczy B-HOOD
I ja chyba będę niedługo strugał coś lutniczego Smile bo niestety leworęcznych basów w takiej konfiguracji jakbym chciał to nie widać, a na nowe też nie mam siepy ;\

Wobec tego jakbyście mi przybliżyli poszczególne charakterystyki kombinacji pickupów, były bym dźwięczy bardzo Smile
A więc interesują mnie takie kombinacje:

MM + P
MM + J
H + P
H + J

Bas będzie czwórką, zastanawiam się między body jesionowym a olchowym, ogólnie ma być betoniara sound Tongue
Odpowiedz
@omson: nie był to mój markbass aczkolwiek tak się składa, że gram na markbassach (a właściwie headzie markbassa bo paczkę 4x10 tejże firmy mi ukradziono ok. miesiąc temu) więc łatwiej mi ocenić co było w brzmieniu wzmakiem a co gitarą. Lewicki nic nie przełączał, po prostu wpiął i poplumkał. Tyle.

@miklo: rzeczywiście masakra... Rolleyes

Hi5!
Odpowiedz
(10-28-2011, 05:38 PM)Viking napisał(a): A więc interesują mnie takie kombinacje:

MM + P
MM + J
H + P
H + J

Bas będzie czwórką, zastanawiam się między body jesionowym a olchowym, ogólnie ma być betoniara sound Tongue

Bierz jesionowe body i H+P albo MM+P (P wiesz już jak brzmi) Smile Obczaj sobie Surveyora-5 (wrzuciłem tu video z YT): http://basscity.eu/thread-1092-page-5.html
(10-28-2011, 05:41 PM)HighFive! napisał(a): więc łatwiej mi ocenić co było w brzmieniu wzmakiem a co gitarą.

Możesz rozwinąć tą myśl? Nie wiem, czy dobrze rozumiem Emotka_2755
Odpowiedz
@Viking: A lutnicze za pół darmo dają? Do betoniary może G&L L2000? Jest model dla leworęcznych...

@HighFive!: Głupi żart. Bez urazy Emotka_2755
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(10-28-2011, 06:01 PM)miklo napisał(a): Do betoniary może G&L L2000? Jest model dla leworęcznych...

G&L fajowski ale główkę ma country trochę Tongue
Odpowiedz
W ogóle jest ładny inaczej Wink Ja gruzu nie lubię, ale ludzie je do takich klimatów chwalą Wink
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(10-28-2011, 06:01 PM)miklo napisał(a): @Viking: A lutnicze za pół darmo dają? Do betoniary może G&L L2000? Jest model dla leworęcznych...

jak sam kupię osprzęt, nawet używany, to już zrobienie dechy, gryfu i dokręceniu reszty tych pierdół wyjdzie mnie na pewno taniej Smile

G&L nawet spoko, ale przeraża mnie ilość tych pstryczków i potów, potrzebuję tylko Vol-Vol najlepiej mrgreen
(10-28-2011, 05:56 PM)OMSON napisał(a):
(10-28-2011, 05:38 PM)Viking napisał(a): A więc interesują mnie takie kombinacje:

MM + P
MM + J
H + P
H + J

Bas będzie czwórką, zastanawiam się między body jesionowym a olchowym, ogólnie ma być betoniara sound Tongue

Bierz jesionowe body i H+P albo MM+P (P wiesz już jak brzmi) Smile Obczaj sobie Surveyora-5 (wrzuciłem tu video z YT): http://basscity.eu/thread-1092-page-5.html
(10-28-2011, 05:41 PM)HighFive! napisał(a): więc łatwiej mi ocenić co było w brzmieniu wzmakiem a co gitarą.

Możesz rozwinąć tą myśl? Nie wiem, czy dobrze rozumiem Emotka_2755

ten LTD jakoś do mnie nie przemawia Wink

Przemawia natomiast do mnie Jackson sygnatura Johna Campbella, i nią się będę kierował w budowie basu Smile
Odpowiedz
Kłerwa mać

Mam pikapy do korpusu od Mayonesa - humba i P - i oba są o 3mm za duże. Bez lutnika i frezarki sie nie obejdzie :/
Odpowiedz
@viking: Chodziło mi o to, że słyszałem ją na sprzęcie, którego brzmienie znam - zatem sądzę, że nie przypisałem jej walorów brzmieniowych wzmacniacza i wierzę, że w miarę możności i mojej wrodzonej głuchoty Tongue wychwyciłem autonomiczny charakter wiosła (o ile można tak oczywiście mówić po minucie słuchania Wink ). A jak wiadomo, wzmacniacze wnoszą do brzmienia sporo (niekoniecznie dobregoTongue).

Hi5!
Odpowiedz
(10-28-2011, 07:29 PM)HighFive! napisał(a): @viking: Chodziło mi o to, że słyszałem ją na sprzęcie, którego brzmienie znam - zatem sądzę, że nie przypisałem jej walorów brzmieniowych wzmacniacza i wierzę, że w miarę możności i mojej wrodzonej głuchoty Tongue wychwyciłem autonomiczny charakter wiosła (o ile można tak oczywiście mówić po minucie słuchania Wink ). A jak wiadomo, wzmacniacze wnoszą do brzmienia sporo (niekoniecznie dobregoTongue).

Ok - dzięki kolego (ja nie Viking) Emotka_2755
(10-28-2011, 07:16 PM)Viking napisał(a): ten LTD jakoś do mnie nie przemawia Wink

Przemawia natomiast do mnie Jackson sygnatura Johna Campbella, i nią się będę kierował w budowie basu Smile

A mnie chodziło akurat o przykład brzmienia MM+P - nie o sam instrument Smile
Odpowiedz
(10-28-2011, 07:16 PM)Viking napisał(a): jak sam kupię osprzęt, nawet używany, to już zrobienie dechy, gryfu i dokręceniu reszty tych pierdół wyjdzie mnie na pewno taniej Smile
To fakt Big Grin Kłopot tylko jest taki, że usłyszysz całość po wykonaniu. Jak się trafi głuchy kołek, to co wtedy?

(10-28-2011, 07:16 PM)Viking napisał(a): G&L nawet spoko, ale przeraża mnie ilość tych pstryczków i potów, potrzebuję tylko Vol-Vol najlepiej mrgreen
Jasne Big Grin Tak tylko rzuciłem. Dla mnie G&L nie jest ideałem, ale brzmi nie najgorzej jak za te pieniądze Wink
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(10-28-2011, 06:01 PM)miklo napisał(a): @Viking: A lutnicze za pół darmo dają? Do betoniary może G&L L2000? Jest model dla leworęcznych...

+ srylion!!!
Odpowiedz
(10-28-2011, 06:46 PM)miklo napisał(a): W ogóle jest ładny inaczej Wink Ja gruzu nie lubię, ale ludzie je do takich klimatów chwalą Wink
Mnie tam wszystko pasi w G&L (sound, linia) - tylko ten pypeć na główce taki mało męski... Wink
Odpowiedz
(10-28-2011, 06:01 PM)miklo napisał(a): @Viking: A lutnicze za pół darmo dają? Do betoniary może G&L L2000? Jest model dla leworęcznych...

Joł - jedno ale.

To bas z WIELKIM brzmieniem - i tyleż miejsca w miksie potrzebuje. Z dwoma gitami i napierdalającym non stop 16tki garowym może nie być najlepszą opcją.

Choć oczywiście zależy jak kto gra i jakiego szuka brzmienia - przy nagrywaniu u mnie spisywał się cudownie, live zdecydowanie wolałem be5 - przebijał się lepiej, choć solo wolałem g&la.

Choć to ja - mam z łapy dosyć ciemne brzmienie.
Odpowiedz
(10-28-2011, 07:41 PM)miklo napisał(a): To fakt Big Grin Kłopot tylko jest taki, że usłyszysz całość po wykonaniu. Jak się trafi głuchy kołek, to co wtedy?

Kapitalnie opisał to Solartron Big Grin Generalnie, jak ktoś nie zamierza brać na klatę rezultatów swoich życzeń, powinien kupić seryjne banjo i tyle Smile
W moim przypadku, nie chciałem pozbywać się za bezcen gratów, które zdążyłem nakupić, a trzymać tego w rozwałce pod biurkiem nie było sensu... chytry
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości