(11-02-2011, 11:12 PM)miklo napisał(a):

(11-02-2011, 10:54 PM)Viking napisał(a): a G&L robi coś w ogóle leworęcznego ??

Toć w wątku lutniczym Ci pisałem jakiś czas temu

http://www.glguitars.com/instruments/Tri.../index.asp

EDYTA: Ale spostrzegawczy jestem - Bratekr szybciejszy był

lol, nie spostrzegłem dzięki

brzydkie jak... noc nie mogę przeżyć tego... fiutka na końcu gryfu

Pilnik...

frezarkę mam

(11-02-2011, 11:19 PM)Viking napisał(a):

(11-02-2011, 11:12 PM)miklo napisał(a):

(11-02-2011, 10:54 PM)Viking napisał(a): a G&L robi coś w ogóle leworęcznego ??

Toć w wątku lutniczym Ci pisałem jakiś czas temu

http://www.glguitars.com/instruments/Tri.../index.asp

EDYTA: Ale spostrzegawczy jestem - Bratekr szybciejszy był

lol, nie spostrzegłem dzięki

brzydkie jak... noc nie mogę przeżyć tego... fiutka na końcu gryfu

Że tak to ujmę - obrzezaj mu główkę .

Mi się te GL podobają nawet.

nie no, słucham próbek jakichś z neta, to nawet zajebiście mi się podoba brzmieniowo, taka paleta brzmień, że nawet jak dla mnie za dużo

ale używek leworęcznych nie widać na horyzoncie... a nówki na jebaju ponad 2k, plus koszty przesyłki itepe, to już w ogóle...

G&L nie jest wiosłem idealnym, ale możliwości deko ma. Groza próbował w gruzowni go stosować i dawał znaki, że pasmem za szerokim wali jak na dwie gitary czy cuś

Wkrotce chyba w koncu uda mi sie cosik nagrac na mojem dżielu. A na zywo w akcji z gitarami-przesterami bedzie mozna uslyszec w sobote w Metal Cave w Wawie - zapraszam.
Chcialbym moc duzo napisac o tym basie, ale zwykle uzywam go w dzikich warunkach, a jesli - sporadycznie - na moim sprzecie, to zawsze wszystko jest na wariata i nie moge sie solidnie pozabawiac. Zreszta - nie ten temat

(11-02-2011, 06:59 PM)brodarek napisał(a):

(11-02-2011, 06:55 PM)SUVV napisał(a):

In progress 1%...

Trzymam kciuki.
Kiedy go dostaniesz?

Maruszczyk?

Nawiązując do Suck my kiss, wiem że mam opóźnienie ostatnio przeglądam forum raz na miesiąc z nawału pracy, Flea brzmi bardzo specyficznie, ten utwór brzmieniowo uwielbiam na Blood SUgar Sex Magick, ale okazuje się po tym masterz,e że jest strasznie nierówno zagrany i nieczysto, aż trudno tego słuchać bez reszty zespołu, bardzo trudno. Mimo to ta siłowa praca Flea jest rozpoznawalna jak nic innego na tym basowym świecie i mimo tej nierówności nie sposób tego kawałka nie lubić.

Słuchałem fragmentów pojedynczych tracków ze Stadium Arcadium - pod względem nierównego grania nic się u panów nie zmieniło...

Ba. W Give It away jest nawet jeden kurewski fałsz. Flea jeden ze "slajdów" pociągnął za daleko i zagrał za wysokie dźwięki

@3:35

Nie fałsz, tylko pierz rodem z najlepszych jazzowych tradycji

To się fachowo nazywa "zadrażnienie formy".

Się kurde chodzące metronomy znalazły Redhoty często też nagrywają bez metronomu, słychać bo pływają z tempem - kings of leon zresztą to samo.

JA nie metronom!
Mnie wkurwia jak w kółko tylko gadka czy równo czy nie!
Łazik z Tormesu cz1 ma całą drugą zwrotkę zagraną wolniej niż pierwszą i brzmi OKEJ.
Kto gra równo ten z policji!
PEDAAŁYYYYY!

(11-03-2011, 05:06 PM)yarzenioova napisał(a): Nawiązując do Suck my kiss, wiem że mam opóźnienie ostatnio przeglądam forum raz na miesiąc z nawału pracy, Flea brzmi bardzo specyficznie, ten utwór brzmieniowo uwielbiam na Blood SUgar Sex Magick, ale okazuje się po tym masterz,e że jest strasznie nierówno zagrany i nieczysto, aż trudno tego słuchać bez reszty zespołu, bardzo trudno. Mimo to ta siłowa praca Flea jest rozpoznawalna jak nic innego na tym basowym świecie i mimo tej nierówności nie sposób tego kawałka nie lubić.