Warszawa to ciut za daleko. Zresztą tak orientacyjnie pytam.

http://allegro.pl/fender-squier-bass-z-l...37281.html

http://allegro.pl/fender-bassman-135-i1961655755.html jakby ktoś był zainteresowany

ładny drive... szkoda, że pusty finansowo jestem

ja się własnie zastanawiam czy nie zdradzić z nim Ampega....

A ja Selmera...

e.
Chce go ktoś? Lata 70., 4xEL34 Mullard, prosta konstrukcja, jasne i ostre brzmienie, dobrze mniej pieniędzy od tego Fendera...

A grali koledzy na tym?

(11-29-2011, 02:06 PM)groza napisał(a): A grali koledzy na tym?

No właśnie nie, a wygląda na to, że stoi jakieś 400km ode mnie, jak nie więcej. I dlatego się jeszcze zastanawiam

(11-29-2011, 02:15 PM)mazdah napisał(a):

(11-29-2011, 02:06 PM)groza napisał(a): A grali koledzy na tym?

No właśnie nie, a wygląda na to, że stoi jakieś 400km ode mnie, jak nie więcej. I dlatego się jeszcze zastanawiam

Szczerze? To nie kumam Można nieźle wtopić, więc po co ryzykować? Ampeg źle Ci gra?

Nie no, trzeba by jechac z paczka iz ampegiem przesluchac temat. 3Pro jest swietny, ale co pelna lampa to pelna lampa jednak

Ten wzmacniacz jest genialnym, mam na sali 50tkę silverface.

Jedno ale - nie licz na cokolwiek związanego z czystą barwą, u mnie od volume 2 jest absolutnie czysty fuzz przester, wkurwiona mucząca krowa. 50 a 135watt da ci zapas może 10% większy.

Pięknie to gra, ale trzeba wiedzieć w co się pakuje.

(11-29-2011, 03:01 PM)groza napisał(a): Ten wzmacniacz jest genialnym, mam na sali 50tkę silverface.

Jedno ale - nie licz na cokolwiek związanego z czystą barwą, u mnie od volume 2 jest absolutnie czysty fuzz przester, wkurwiona mucząca krowa. 50 a 135watt da ci zapas może 10% większy.

Pięknie to gra, ale trzeba wiedzieć w co się pakuje.

Właśnie żeś mi napędził GAS... dziad! :Toast:

EDIT: Oczywiście no offence

Daleko nie mam, zawsze miałem ochotę ograć tego Bassmana

A ja mam kjurwa 360 w jedną stronę :/

ten wzmak najlepiej brzmi pod gitarą