(01-07-2012, 01:51 PM)Bisq napisał(a):

(01-07-2012, 01:36 PM)Misio napisał(a): Obsram się, jak zaraz ktoś tu wkroczy ze zdjęciem białego MM.

....

Tak sobie siedzę, patrzę na te zdjęcia, a tuż obok mnie stoi sobie podobny MM do tego drugiego, tylko że czarny. Też przyjemny widok

(01-07-2012, 01:49 PM)Misio napisał(a): Stałem przed Titusem, jakieś pół metra, pod sceną, miałem dość kiepski odbiór całości kapeli. Przed koncertem techniczny wpadł na scenę, wziął jego bas, plumknął kilka razy po czym walnął bas na jego stack jak kawał mięsa... Niestety była tam ściana Behringerów. Jak techniczny plumknął to zabrzmiało nawet ładnie, ale całością zespołu ten bas gdzieeeeś tam popłynął i już nie miało znaczenia, czy gra tam Spector czy Sounder.

Jak ostatnio nagłaśniałem Acidów to już były 2 lodówy Ampega
Tylko head Peavey'a... i strasznie coś z tego zestawu brumiło. Pomimo wielu kombinacji syfu z brzmienia się nie pozbyliśmy.

To i ja się dorzucę ze swoją blondyną
Zdjęcie trochę ujowe i nieaktualne, bo teraz ma blachę nad mostkiem i małe "przypalenie" nad thumbrestem

a czemu ja myślałem, że Ty na jazzie grasz...

(01-07-2012, 03:29 PM)macius napisał(a): a czemu ja myślałem, że Ty na jazzie grasz...

Bo grałem na jazzie. 1,5 roku temu zamieniłem na precla i to była najlepsza sprzętowa decyzja ever

(01-07-2012, 01:49 PM)Misio napisał(a): Stałem przed Titusem, jakieś pół metra, pod sceną, miałem dość kiepski odbiór całości kapeli. Przed koncertem techniczny wpadł na scenę, wziął jego bas, plumknął kilka razy po czym walnął bas na jego stack jak kawał mięsa... Niestety była tam ściana Behringerów. Jak techniczny plumknął to zabrzmiało nawet ładnie, ale całością zespołu ten bas gdzieeeeś tam popłynął i już nie miało znaczenia, czy gra tam Spector czy Sounder.

Byłem na 3 koncertach Acidów, na żadnym nie było słychać basu, tylko ten wszechogarniający łomot z garów.

(01-07-2012, 01:36 PM)Misio napisał(a): Jedyny bas z tych, które teraz mi przychodzą na myśl i nie lubię w bieli, to Wal. Dla mnie Wal jest fuj w każdym kolorze z zakresu światła widzialnego.

Eee... Nie zgadzam się.

Tylko ten złoty osprzęt na główce... No nie pasi ;p

z czarnym byłoby idealnie

(01-07-2012, 04:30 PM)low napisał(a):

(01-07-2012, 01:49 PM)Misio napisał(a): Stałem przed Titusem, jakieś pół metra, pod sceną, miałem dość kiepski odbiór całości kapeli. Przed koncertem techniczny wpadł na scenę, wziął jego bas, plumknął kilka razy po czym walnął bas na jego stack jak kawał mięsa... Niestety była tam ściana Behringerów. Jak techniczny plumknął to zabrzmiało nawet ładnie, ale całością zespołu ten bas gdzieeeeś tam popłynął i już nie miało znaczenia, czy gra tam Spector czy Sounder.

Byłem na 3 koncertach Acidów, na żadnym nie było słychać basu, tylko ten wszechogarniający łomot z garów.

A kiedy ostatni raz byłeś na ich koncercie? Teraz mają nowego akustyka frontowego, który jest całkiem kumaty. Chociaż z drugiej strony bębny Ślimaka to nawet w mikrofonach wokalowych pojawiają się na takim poziomie, że mikrofony do samej perkusji są zbędne

(01-07-2012, 01:12 PM)unclefucker napisał(a): Ja też, ja też mam białasa...



Uploaded with ImageShack.us

Jest piękny, its bjutiful.

(01-07-2012, 04:37 PM)Gandzialf napisał(a):

(01-07-2012, 01:36 PM)Misio napisał(a): Jedyny bas z tych, które teraz mi przychodzą na myśl i nie lubię w bieli, to Wal. Dla mnie Wal jest fuj w każdym kolorze z zakresu światła widzialnego.

Eee... Nie zgadzam się.

Nieee, biel + złoty osprzęt = sklep z dewiacjonaliami.

(01-07-2012, 02:43 PM)Majek napisał(a):

(01-07-2012, 01:49 PM)Misio napisał(a): Stałem przed Titusem, jakieś pół metra, pod sceną, miałem dość kiepski odbiór całości kapeli. Przed koncertem techniczny wpadł na scenę, wziął jego bas, plumknął kilka razy po czym walnął bas na jego stack jak kawał mięsa... Niestety była tam ściana Behringerów. Jak techniczny plumknął to zabrzmiało nawet ładnie, ale całością zespołu ten bas gdzieeeeś tam popłynął i już nie miało znaczenia, czy gra tam Spector czy Sounder.

Jak ostatnio nagłaśniałem Acidów to już były 2 lodówy Ampega
Tylko head Peavey'a... i strasznie coś z tego zestawu brumiło. Pomimo wielu kombinacji syfu z brzmienia się nie pozbyliśmy.

Aaa, ja byłem na gigu jeszcze w 2010 roku, nie jestem na czasie z Acidami, a ostatni w Gdyni przegapiłem.

takie tam*

*w chujowej jakości :p

no kurwa! zmień bas i będzie burzyć ściany!!!!

ja chceć ten head