czyli jednak coś jest na rzeczy...

No to corta do kominka będziesz miał

Chyba Twojego!

Cort zajebisty, jak ma świeże Rotosoundy, to się zastanawiam po co mi ten Sandberg...

(03-12-2012, 10:17 PM)Stanislav. napisał(a): Zakwas, jeszcze tylko jeden



no ten to jest cudo

Zaprawdę nie wiem, jaki gust trzeba mieć żeby coś takiego lubić.

wszechstronny

(03-13-2012, 02:25 AM)low napisał(a):

(03-12-2012, 10:17 PM)Stanislav. napisał(a): Zakwas, jeszcze tylko jeden



no ten to jest cudo

Zaprawdę nie wiem, jaki gust trzeba mieć żeby coś takiego lubić.

Eklektyczny ;-)

Płytka z lastryko by się przydała do kompletu. I znicz.

(03-12-2012, 07:24 PM)dzordz napisał(a): jo.jazow nie lubie to fakt ,a gryfu od millera nie mialem.:-)ten hollow to defil po apgrejdzie.jolanta tez gada wzorowo.a rysiek to dawne dzieje.

Jeśłi to ten defil od Yrego to dawno temu był w preclu i był mój. Oj fajna basia.

(03-13-2012, 07:22 AM)brodarek napisał(a):

(03-12-2012, 07:24 PM)dzordz napisał(a): jo.jazow nie lubie to fakt ,a gryfu od millera nie mialem.:-)ten hollow to defil po apgrejdzie.jolanta tez gada wzorowo.a rysiek to dawne dzieje.

Jeśłi to ten defil od Yrego to dawno temu był w preclu i był mój. Oj fajna basia.

jo!
proste że ten!;-)
naprawdę wyjątkowy.pręt,gryf i progi wzorcowe!;-)
z faltami i dimarzio/seymour kopie tyłek!
p.z.d.r.

---

(03-12-2012, 05:03 PM)Gruby napisał(a):

(03-12-2012, 05:00 PM)dzordz napisał(a): jo!
no to wio!

i to nie jest ostatnie słowo!;-)
p.z.d.r

Niszczysz moją koncepcję "nie stać mnie na kolekcję basów". Wmawiam to sobie i nie pomagasz mi

oj tam,oj tam.;-)
p.z.d.r.

A na cholerę byłoby mi mieć tyle basów jak do większości zadań basowych wystarczą 2-4 basówki Precl, Jazz, MM (ewentualnie połączenie H+J H+P) jakiś fretless + ewentualnie do tego bas akustyczny i kontrabas (akustyczny albo elektryczny). Szkoda by było mi tych basideł bo na ilu można grać regularnie ? A bas musi być obsługiwany cały czas, żeby pozostał w dobrej formie
Nie neguję posiadania pierdyliona basów - sam jakbym miał możliwości to miałbym po kilka egzemplarzy najbardziej znanych modeli i nawet parę lutniczych cudeńków pewnie też, ale posiadanie dla samego posiadania to zuo

Poza Foderą, Wal'em i Rickenbacker'em to jescze jakiś skromny precelek z flatami by mi się przydał

I to jest najbardziej prawdopodobny zakup z wyżej wymienionych

(03-13-2012, 08:50 AM)Gruby napisał(a): Poza Foderą, Wal'em i Rickenbacker'em to jescze jakiś skromny precelek z flatami by mi się przydał

I to jest najbardziej prawdopodobny zakup z wyżej wymienionych

A ja się pozbyłem czterostrunowego basu i mi lżej - to tak dla odmiany...
Jednak wcale nie cieszy mnie, że baryton, który mi się w chuj podoba - kosztuje sporo za dużo, względem moich możliwości finansowych i zdrowemu rozsądkowi (LTD SC-607B)

(03-13-2012, 08:33 AM)jb90 napisał(a): A na cholerę byłoby mi mieć tyle basów jak do większości zadań basowych wystarczą 2-4 basówki Precl, Jazz, MM (ewentualnie połączenie H+J H+P) jakiś fretless + ewentualnie do tego bas akustyczny i kontrabas (akustyczny albo elektryczny). Szkoda by było mi tych basideł bo na ilu można grać regularnie ? A bas musi być obsługiwany cały czas, żeby pozostał w dobrej formie
Nie neguję posiadania pierdyliona basów - sam jakbym miał możliwości to miałbym po kilka egzemplarzy najbardziej znanych modeli i nawet parę lutniczych cudeńków pewnie też, ale posiadanie dla samego posiadania to zuo

jo!
no a niby na co miałem wydawać?
a tak kasa sie nie rozeszła.;-)
po drugie zaznaczam ze każdy z moich instrumentów ma minimum raz na dwa tygi przgegląd lub jest grany.jak nie posuada flatów/nylonów to ma również nówka peweks struny.
chyba to lubię.
następne trzy projekty w głowie mam.;-)
p.z.d.r.

Nie no, czwórkę jedną to mam Ukochanego jazza

(03-13-2012, 08:50 AM)Gruby napisał(a): Poza Foderą, Wal'em i Rickenbacker'em to jescze jakiś skromny precelek z flatami by mi się przydał

I to jest najbardziej prawdopodobny zakup z wyżej wymienionych

A Ty nie miałeś takiego fajnego niebieskiego Ferdka?