(04-02-2012, 09:54 AM)Kowal napisał(a): Bo to trzeba umić szarpnąć, a nie zwalać na odwrócone krzyże
Lejklen pójdzie na sprzedaż, aj nid żez bejs i to fendah!

Następny co to kocha Laklandy
Jak będziesz przedawał daj znać.

Dziwne jednak, że dżez bas. Kolesiowcy od Mariki i paru innych fajnych regowych składów z uporem maniaka twierdzili, że w takiej muzie ino precel.

(04-02-2012, 10:11 AM)brodarek napisał(a): ...Następny co to kocha Laklandy...

Żeś się czepił jak rzep psiego ogona

(04-02-2012, 09:15 AM)Kowal napisał(a):

Obecne instrumentarium strunowe.
Jednego nie muszę czyścić przed koncertami, w to mi graj!

no świetny ten Sandberg gratulacje. Aż się łezka w oku kręci

A mi się nie podobał. Co jest chyba oczywiste bo inaczej bym się go nie pozbywał.

(04-02-2012, 11:07 AM)brodarek napisał(a): A mi się nie podobał. Co jest chyba oczywiste bo inaczej bym się go nie pozbywał.

nie wiesz co dobre
od SUVV-a kupiles?

(04-02-2012, 11:14 AM)amigo napisał(a):

(04-02-2012, 11:07 AM)brodarek napisał(a): A mi się nie podobał. Co jest chyba oczywiste bo inaczej bym się go nie pozbywał.

nie wiesz co dobre
od SUVV-a kupiles?

Dał mi go w rozliczeniu.
Jemu nie leżał w łapie a ja od początku go nie chciałem. To mój drugi Sandberg i za każdym razem nie daję sobie rady. Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Ot, nie moja bajka.

(04-02-2012, 11:43 AM)brodarek napisał(a):

(04-02-2012, 11:14 AM)amigo napisał(a):

(04-02-2012, 11:07 AM)brodarek napisał(a): A mi się nie podobał. Co jest chyba oczywiste bo inaczej bym się go nie pozbywał.

nie wiesz co dobre
od SUVV-a kupiles?

Dał mi go w rozliczeniu.
Jemu nie leżał w łapie a ja od początku go nie chciałem. To mój drugi Sandberg i za każdym razem nie daję sobie rady. Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Ot, nie moja bajka.

no spoko. po prostu Cię nie wzrusza jak już będę sławny i bogaty to sobie go znowu odkupię. Bardzo mi leżał ten instrument.

(04-02-2012, 11:49 AM)amigo napisał(a):

(04-02-2012, 11:43 AM)brodarek napisał(a):

(04-02-2012, 11:14 AM)amigo napisał(a):

(04-02-2012, 11:07 AM)brodarek napisał(a): A mi się nie podobał. Co jest chyba oczywiste bo inaczej bym się go nie pozbywał.

nie wiesz co dobre
od SUVV-a kupiles?

Dał mi go w rozliczeniu.
Jemu nie leżał w łapie a ja od początku go nie chciałem. To mój drugi Sandberg i za każdym razem nie daję sobie rady. Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Ot, nie moja bajka.

no spoko. po prostu nie wzrusza jak już będę sławny i bogaty to sobie go znowu odkupię. Bardzo mi leżał ten instrument.

Ja to samo miałem z JO Kowala. Jak dostałem od niego propozycję wymiany akurat siedziałem i oglądałem zdjęcia z koncertów, na których rzeźbiłem na tym Laklandzie. I tak mi się zatęskniło.
Długo nie musiałem czekać.

(04-02-2012, 09:15 AM)Kowal napisał(a):

Obecne instrumentarium strunowe.
Jednego nie muszę czyścić przed koncertami, w to mi graj!

Fajny zestaw Kowal - weź dociśnij/wyprostuj tą strunę B paluchem przy kluczu w Sandbergu, bo jak widzę coś takiego to mnie skręca
Układ pickupów zajebisty MM+P (dokładnie takie rozmieszczenie widziałbym u siebie w Statusie, jakbym dokładał P). To wycieranie lakieru może być, ale jak ktoś płaci za psucie, to trochę nie ten teges... Co innego naturalne zużycie, ewentualnie odkupienie takiego instrumentu od kogoś, a co innego wydawanie kapuchy na fanaberie Od kogo żeś odkupił?
Generalnie obydwa wiosła mógłbym mieć (ale to już bardziej idiotyczna zazdrość, niż rzeczywista potrzeba). Podobają mi się (może nie tyle kolorystyka, co same graty)

Kowal odnoszę wrażenie, że jesteś lekko niestały w uczuciach

(04-02-2012, 12:49 PM)Gruby napisał(a): Kowal odnoszę wrażenie, że jesteś lekko niestały w uczuciach

młody jest to szaleje . Poza tym człowiek musi sobie czasem polatać ( najlepiej z kwiatka na kwiatek )

Ależ ja to rozumiem, sam się nalatałem

I skończyło się na klasyce, dwa jazzy i jeden stingray

Jeszcze tylko precel do kolekcji

(04-02-2012, 12:58 PM)Gruby napisał(a): Ależ ja to rozumiem, sam się nalatałem

I skończyło się na klasyce, dwa jazzy i jeden stingray

Jeszcze tylko precel do kolekcji

no ja już wylądowałem na preclu, hmm qwa starzeje się.

Precla wciąż szukam

Wszak nie o toż chodzi, by króliczka pochwycić, lecz by go gonić namiętnie

(04-02-2012, 01:16 PM)Gruby napisał(a): Precla wciąż szukam

Wszak nie o toż chodzi, by króliczka pochwycić, lecz by go gonić namiętnie

mam gościa, który często ma lub wie kto ma fajne precle. Jakby co to daj umówiony znak sygnał.