Mam nadzieję, że gość się w odsłuchach nie słyszał, bo skat, to mu wyszedł jak nie przymierzając mi. Czyli słabo.

No nie za bardzo kumam jakie masz ale,no ale jak dla mnie jest facet De Best może zbiegam poziomem ale tego już nie nad gonie
chciałem cytat dodać ale to widzę nie za bardzo działa prawidłowo

Ja myślę, że Milko do jego poziomu umiejętności grania nic nie ma, ale faktycznie mógłby nie "śpiewać", bo nie poprawia to jakości perormance'u.

Tu przyklasnę czekałem kiedy ktoś to łyknie no i brawo!!

Zakwas trafił w sedno Lubię gościa, świetny z niego muzyk i bardzo sprawny bassman, ale śpiew (czyli skat) mu nie bardzo poszedł

(07-19-2012, 08:49 AM)Basstard napisał(a):

(07-17-2012, 10:11 PM)hennoh napisał(a): i weź tu sie człowieku zdecyduj...

Jak dla mnie: 1. Jazz, 2. Al, 3. W. Starbass, 4. (daleko za pierwszą trójką) W. JM, 5. Music Many (zaskakująco słabe).

Ja chyba najbardziej widziałbym sound Alembica dla siebie z tych demek...

(07-17-2012, 10:11 PM)hennoh napisał(a): i weź tu sie człowieku zdecyduj...

Jak dla mnie zdecydowanie MM.

Alembior ekstra z palca, niestety z kciuka słabo. Najrówniej wypadł... jazz. W też nieźle.

Racja, Jazz wypadł naj. Dziwnie brzmią te Stingray'e, jakby im pokaźną ilość środka wywalić...
Nie podoba mi się góra w Warwick'u, ale środeczek miły, kojarzy się z brzmieniem Jamiroquai. Blackstar (czy tam inny, ten taki z dwoma srebrnymi humbami)- ciekawie, specyficznie

(07-19-2012, 09:13 AM)miklo napisał(a): Zakwas trafił w sedno Lubię gościa, świetny z niego muzyk i bardzo sprawny bassman, ale śpiew (czyli skat) mu nie bardzo poszedł

i calkiem sprawny rzemieslnik - gra na zrobionych przez siebie basach

Cytat:

Otóż mnie się podobają wszystkie basiki, o dziwo najmniej Jazz.

A co do MM - zwróćcie uwagę, jak pan atakuje struny we wszystkich basach, a jak w MM.
W MM bardzo blisko mostka, stąd podkreślenie charaktrystycznego soundu tego basu. Około 1:51 gra bliżej gryfu, brzmienie dostało ładnego dołu.

Około 3:20 pan gra na W jak na MM, brzmienie przypomina charakterem SRa.

Alembic w slapie mi się nie podobał, natomist SR zabrzmiał tak jak one brzmią, nie przepadam za tym brzmieniem.

Moim zadaniem oba te SR to fajne instrumenty.

Wiele razy słyszałem o tym jakie to słabe są MM SR. Ja nie spotkałem żadnego słabego.

Niestety do SRa to po pierwsze trzeba mieć jebnięcie w łapie, po drugie świeże struny, a po trzecie wiedzieć jak zagrać na nim żeby pokazał pełnię możliwości. A jak się tego nie ma, to się płacze że bas chujowy

(07-19-2012, 06:15 PM)Gruby napisał(a): Niestety do SRa to po pierwsze trzeba mieć jebnięcie w łapie, po drugie świeże struny, a po trzecie wiedzieć jak zagrać na nim żeby pokazał pełnię możliwości. A jak się tego nie ma, to się płacze że bas chujowy

Gruby - z MM zostało Ci tylko logo...

To co Tobie w nim gra, prawdopodobnie odezwie się w podobnym konstrukcyjnie basie, gdzie to zamontujesz (np w budżetowym OLP)

BTW - Alembic ma najmniej mydlany sound z tych wszystkich, dlatego mi się podoba

OMSON kilka lat grałem na standardowym MM i też brzmiało. A piątek MM SR miałem jakieś osiem sztuk

Poza tym najczęściej jak gram na tym MM co mam teraz to jest tylko pikap i volume. Pikap co prawda Nordstranda, ale zwykłe Alnico, więc bez cudów.

(07-19-2012, 06:34 PM)Gruby napisał(a): OMSON kilka lat grałem na standardowym MM i też brzmiało. A piątek MM SR miałem jakieś osiem sztuk

Poza tym najczęściej jak gram na tym MM co mam teraz to jest tylko pikap i volume. Pikap co prawda Nordstranda, ale zwykłe Alnico, więc bez cudów.

Dobra, dobra - TEN pickup robi największą robotę i dobrze wiesz

Taką samą jak pikap w MM SR5 z 1990r na którym grałem najdłużej Też był zwykły Alnico.

Ten bas: