07-14-2012, 08:18 PM
Efekty, Pedalboardy - zdjęcia, testy, opinie
|
A w czym to przeszkadza, że jest w jednej kostce (a'la EBS Unichorus)?
07-14-2012, 08:39 PM
(07-14-2012, 08:10 PM)Fabian napisał(a): Ja mialem wrazenie, ze ucina mi jakies pasmo, ze czegos brakuje. Wiem o co chodzi. Jak podłączyłem delay Bijanga, miałem identyczne uczucie. Podłaczyłem TC Flashback i takiego uczucia nie było. Jak teraz podłączam Marshalla Echohead, tez takiego uczucia nie ma. A ten Regenerator, ma ponoć niezbyt przekonujące efekty (w sensie, że indywidualne rozwiązania brzmią dużo lepiej). Może w myśl zasady, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego...
07-19-2012, 11:29 PM
Wreszcie mogę skonfigurować FCB jak biały człowiek...
![]()
07-21-2012, 12:15 PM
(07-14-2012, 04:30 PM)jetofuj napisał(a):(07-13-2012, 06:11 PM)depravedsouls napisał(a): glupie moze pytanie ale na jakiej zasadzie dziala octa-fuzz?? Nie grałem na typowym octafuzzie, ale Kapral pożyczył mi swojego piniowego Green Ringera, który z zasady nieco przesteruje. Górna oktawa nawet w najniższych pozycjach jest wyraźna, gorzej z podstawową ![]() http://soundcloud.com/sledziowy/ringer (przedostatni fragment sam fuzz, ostatni - czysty bas) (07-14-2012, 08:39 PM)OMSON napisał(a):(07-14-2012, 08:10 PM)Fabian napisał(a): Ja mialem wrazenie, ze ucina mi jakies pasmo, ze czegos brakuje. Nie słuchałem Regeneratora, ale testowałem ostatnio starego Memory Mana z trzema gałkami (z chorusem/flangerem/lichowieczym) i po prostu zachorowałem na niego (mam z resztą też jego tendencyjną próbkę na sc). Genialna zabawka. Teraz kombinuję czym można go zastąpić.
Jabłanica (bułg.: Община Ябланица) − gmina w środkowej Bułgarii. Populacja wynosi 6600 mieszkańców.
blue colander stompboxes
07-23-2012, 05:21 PM
Pewnie ze sto razy wałkowany temat, ale stoję przed decyzją zakupu jakiegoś sensownego DI, może być z przesterem.
Już się prawie zdecydowałem na Sansamp, ale groza wyprowadził atak w wykonaniu VT bass, "przejrzałem" jeszcze brzmienia MXR 80 i Aguilara, ale przecież jest jeszcze Sadowsky. Który sprzęt mam wybrać, ktoś jest w stanie pomóc? Przester traktuję jako dodatek, także najważniejsza bedzie pompa do podnoszenia siły brzmienia. VT na razie najbardziej mnie zainteresował, chłoapki ze sklepu w Basel sprowadzają mi VT i Sans do sklepu na testy, czasu mam do 31.07. Please help. PS Ostatnio najwięcej gram Jamiroquaiowych, Jaco, Poluzjantów, Sistarsów itp ale chętnie sobie pofretbuzzuje w przerwach na piwo.
07-23-2012, 06:48 PM
07-23-2012, 08:07 PM
W sumie ten para jest bardzo fajny, sporo osób chwali.
Ten MXR ma fajną opcję, bo masz dwa kanały - preamp z regulacją środka i przester. Do tego jest jeszcze EBS Microbass II (bardzo chwalon, mi się podoba wyjście słuchawkowe w nim bardzo). (07-23-2012, 06:48 PM)OMSON napisał(a):(07-23-2012, 05:21 PM)yarzenioova napisał(a): Który sprzęt mam wybrać, ktoś jest w stanie pomóc? Robisz mi niewielki GAS na przetestowanie tego ![]() ![]() W ogóle to Crop mi zrobił tak zajebistą kopię ProCo Rata z blendem, że nie wiem jak tego używać ![]() ![]() Teraz nie wiem co zrobić z HBE Hematomą ![]()
07-23-2012, 10:31 PM
07-23-2012, 10:49 PM
07-23-2012, 10:55 PM
Nie, bo go jeszcze tłuszczem ujebe...
![]()
07-24-2012, 02:34 AM
07-24-2012, 07:41 AM
(07-23-2012, 08:23 PM)Viking napisał(a): Robisz mi niewielki GAS na przetestowanie tego Ale ParaDriver to IMHO nie jest kostka do gruzu jako taka... To fajnie brzmi jako dopałka moim zdaniem, natomiast prawdziwy disto-killer to jest basowy XXL. Podejrzewam, że ta replika RATa od Cropa może Ci podobnie gruzić. Na Twoim miejscu ustawiłbym sobie HBE jako pierwszy w torze i delikatnie nim dopalił. Po nim dałbym tego RATa odpowiednio zblendowanego do podstawowego sygnału. Powinien wyjść czytelny gruz, z dodaną saturacją od HBE. U mnie pierwszy leci XXL, ale Warp ma max w lewo (działa jako symulacja preampu lampowego dodając troszkę składowych parzystych), potem leci ParaLooper od Pinia, a w niego wpiety jest Wooly Mammoth rozkręcony na max all (ParaLooper steruje Mammothem właściwie). Mammoth jest wlasnie zblendowany do podstawowego sygnału (tego dopalonego XXLem) w jakich 30-35%. Działa to tak, że po wdepnięciu ParaLoopera robi się tłusto i potężnie (z długim sustainem), a bez niego brud zależy od siły napierdalania w struny (od czystego po delikatny distortion). Moim zdaniem w chuj uniwersalne rozwiązanie brzmienia ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 29 gości