Panowie: distortion-->fuzz czy fuzz-->distortion - Wasze doświadczenia z kolejnością w łańcuchu FX?

Doświadczenie z El Grande i Muffem - wolałbym Muffa na przód, bo El Grande potrafił wzmocnić Muffa a Muff tylko dodawał więcej siary do El Grande.

(07-16-2012, 08:29 AM)mazdah napisał(a): Doświadczenie z El Grande i Muffem - wolałbym Muffa na przód, bo El Grande potrafił wzmocnić Muffa a Muff tylko dodawał więcej siary do El Grande.

Mazdah - ale trochę nie merytorycznie Pytałem o połączenie fuzz/distortion - Twój przykład bazuje na dwóch fuzach - taka wiedza nic mi nie daje (ja łączę XXL basowego i Mammoha miksowanego przez ParaLooper od Pinia)

Zbadałem obydwie opcje i jakies tam wnioski juz mam, ale byłem ciekaw doświadczeń innych w tym temacie (fuzz, distortion).

Ja mam dist za fuzz'em, ale też nie specjalnie mieszam oba.
Z tego, co pamiętam, groza używał równolegle valvedrive'a i fulltone'a.

Muff to raczej szalony distortion jest, chociaż faktycznie na granicy...

W każdym razie zawsze starałem się trzymać którejś z zasad:
- lżejszy drive w mocniejszy
- bardziej "siarowaty" w zachowujący dół i pierdolnięcie żeby przy dwóch na raz nie stracić resztek podstawy.

A podłączyć i posłuchać nie lzja? Jak Ci 10 osób powie tutaj że Mammoth --> XXL a sam stwierdzisz że XXL przed brzmi lepiej to co zrobisz? Mało kto wsadza kaczkę za przester, a ja bym inaczej nie mógł

(07-16-2012, 08:48 AM)mazdah napisał(a): Muff to raczej szalony distortion jest, chociaż faktycznie na granicy...

W każdym razie zawsze starałem się trzymać którejś z zasad:
- lżejszy drive w mocniejszy
- bardziej "siarowaty" w zachowujący dół i pierdolnięcie żeby przy dwóch na raz nie stracić resztek podstawy.

A podłączyć i posłuchać nie lzja? Jak Ci 10 osób powie tutaj że Mammoth --> XXL a sam stwierdzisz że XXL przed brzmi lepiej to co zrobisz? Mało kto wsadza kaczkę za przester, a ja bym inaczej nie mógł

Ale ja napisałem, że mam juz obcykane obydwie opcje i własne zdanie

Zadałem to pytanie, aby podyskutować i zorientować się, jakie są lubiane preferencje. Druga sprawa, że używam zblendowanego soundu z fuzza - czego inni raczej tutaj nie robią

Moje doświadczenie w tym temacie wygląda mnie więcej tak (chociaż tutaj mowa o overdrive i fuzz):

"Before or after a fuzz pedal - Placing an overdrive before a fuzz pedal, and playing the two combined, will allow you to saturate your fuzz sound more so than just using the fuzz alone. The tonal character will still be closer to that of the fuzz pedal, but with more saturation. Placing an overdrive after a fuzz pedal will allow your overdrive tones to sound bigger & fuzzier. This can be a great wooly lead tone & is very amp-like."

U mnie bardziej pokrywa się to z częścią o fuzzie przed distortionem. Odwrotna opcja brzmi jeszcze ciut inaczej, gdyż Mammoth rozkrecony na maksa, blendowany jest w jakichś 30% do sygnału, jaki wychodzi z XXLa.

(07-16-2012, 08:56 AM)OMSON napisał(a): Moje doświadczenie w tym temacie wygląda mnie więcej tak (chociaż tutaj mowa o overdrive i fuzz):

"Before or after a fuzz pedal - Placing an overdrive before a fuzz pedal, and playing the two combined, will allow you to saturate your fuzz sound more so than just using the fuzz alone. The tonal character will still be closer to that of the fuzz pedal, but with more saturation. Placing an overdrive after a fuzz pedal will allow your overdrive tones to sound bigger & fuzzier. This can be a great wooly lead tone & is very amp-like."

O u mnie tak samo (pierwszy myślnik), za to wszystkie przestery puszczające czysty sygnał jak dla mnie nadają się tylko na www.allegro.pl Nigdy mi to nie gadało, nic na to nie poradzę. Pewnie gdybym grał na roundach to efekt byłby piękny (wystarczy posłuchać De Hu z Johnem) ale nie na flatach, za cholerę.

(07-16-2012, 08:48 AM)mazdah napisał(a): Mało kto wsadza kaczkę za przester, a ja bym inaczej nie mógł

Ja też

A ja stawiam polsih love -> kaczka -> Catalinbread SFT.

Poprosze o numerek

Brylant jak wróci z czasów to pozmienia

U mnie się troszkę zmieniło: Ampeg CL & HBE Hematoma & Crop Blended Rat

(07-24-2012, 06:58 PM)Viking napisał(a): Brylant jak wróci z czasów to pozmienia

U mnie się troszkę zmieniło: Ampeg CL & HBE Hematoma & Crop Blended Rat

Spróbuj jak Ci napisałem: Spector-->HBE-->RAT-->CL (delikatnego pazura z HBE, a potem ustaw RAT tak, żeby było gruboziarniście i blendem domiksuj "na ucho" do sygnału z HBE)

imho używanie drive'ów do CL ma tylko jedno uzasadnienie - mniejsza głośność ;P

(07-24-2012, 11:45 PM)Burning napisał(a): imho używanie drive'ów do CL ma tylko jedno uzasadnienie - mniejsza głośność ;P

To działa w 2 strony... Kostkami nie uzyskasz brzmienia CL-ki, tak jak z CL-ki nie uzyskasz tego co narobisz z kostek... Viking ma to i to - niech kombinuje

(07-25-2012, 01:54 AM)OMSON napisał(a): z CL-ki nie uzyskasz tego co narobisz z kostek...

wiem, bo i po co psuć?
oczywiście mocno IMHO, ale dla mnie nie ma fajniejszego drive'u niż lampa
szybkie transienty mogą trochę warczeć (Acoustic, TE) ale drive/crunch to domena lampy