EDIT

Omson to pierdoła, o !

kupilem kiedys cos od niego i bylo ok.

(12-21-2012, 05:07 PM)Viking napisał(a): Pierdoła jesteś.
Czemu nie poczekałeś aż kasa pojawi Ci się na koncie ?

Oj tam - ja nie pękam

---

Ok - dostałem info z PayU, że wpłata dokonana. Można to ściągnąć.

Odradzam kontakty handlowe z "gimbusem" bo inaczej tego nazwać nie można. nick "Frusciante" http://basscity.eu/user-1541.html
Sprawa zakupionego przeze mnie efektu przez allegro ciągnęła się 2 tygodnie i teraz pieniądze zwraca mi.... jego mama dlatego też nie będę wklejał jej namiarów allegro bo to w sumie nie jej wina.
Z racji tego że typek siał wiatr nie tylko w moim kierunku to można by się zastanowić nad wyrzuceniem go z forum.

popieram pana wyżej, mnie próbował naciągnąć na Markbasa LM III, jednak zorientowałem się wcześniej i czekałem na rozwiązanie sytuacji użytkowanika obserwacja w celu potwierdzenia mojej tezy.

gość dołączył 25 grudnia 2012, nie ma żadnego posta..

Do mnie startował z propozycją wymiany Greco na lodówkę, po czym jak doszło do rozmowy o konkretach to kontakt się urwał.

Mi proponował Sansampa, że tanio, że z Polski wyjeżdża i się sprzętu pozbywa. Na zapytaniu o zdjęcia kontakt się urwał.

Prawdopodobnie to ten koleś naciągnął mnie na stroik behringera podłogowy. Przez moją głupotę nie załatwiłem tego przez allegro, koles dostal przelew, rzekomo mial mi wysłać potwierdzenie wysyłki i kontakt sie urwał. Mogę to bezproblemowo zgłosic na policji(podając im jako dowód rozmowy z gg, dane do przelewu, potwierdzenie przelewu etc.)?

Jeśli nie dostałeś sprzętu w ogóle to myślę, że tak.

Allegro czy nie to nie ma znaczenia... koleś ewidentnie próbuje kogoś przewinąć z premedytacją, na mniejszą czy na większą kasę to w zasadzie wszystko jedno. Proponuję zgłosić to na pały, oczywiście zapis rozmów na Twoim kompie nie jest dowodem ale policja sobie wszystko sprawdzi na zapisie serwerów. Skoro Twój przypadek nie jest odosobniony to pozostałe mogą być potraktowane jako próby wyłudzenia czyli celowe działanie. Zgaszą gościa raz dwa, ustalą IP z którego było pisane i sprawa będzie jasna.
Już to kiedyś pisałem przy okazji podobnej sprawy: Oszustwo, to przestępstwo określone w art. 286 kodeksu karnego - Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."
Nie zgłaszasz sprawy cywilnej tylko karną która jest ścigana z urzędu. Wydział gospodarczy już sobie z delikwesiem poradzi. Sprawa cywilna będzie się ciągnęła miesiącami i pewnie ją sąd uwali bo kwota za mała.

Co najniżej koleś przy sprawie karnej dostanie warunkowe umorzenie, zadośćuczynienie dla Ciebie i świadczenie na jakieś hospicjum z 1500 pln jeśli sprawa zakończy się na postępowaniu wyjaśniającym a jeśli trafi na wokandę i policja mu udowodni działanie o którym mowa w art. to pewnie zawiasy czyli normalny wyrok.

Osobiście namawiam do tępienia tego typu przypadków, ja to robię z całą stanowczością bo takie cwaniactwo należy napiętnować.
Można też przesłać notkę z policji i powiastkę do zakładu pracy albo dyrektora szkoły i jeśli to gówniarz to do jego starych. Naprawdę można gościa utemperować i to ostro.

Jeśli masz jego dane personalne (w końcu robiłeś przelew) to podziel się na PW, albo chociaż podaj miejscowość... może na forum jest jakiś jego większy sąsiad który może przeprowadzić rozmowę w 4 oczy i zaoszczędzisz sobie czasu i formalności

Czyli idąc na policję nie musze nosić jakichś wydruków z rozmowami z gg, tylko najlepiej dla pewnosci te dane do przelewu i potwierdzenie brać? A co do kolesia, to wg danych z przelewu jest ze Szczecinka

(02-10-2013, 01:16 PM)rafiq2144 napisał(a): Czyli idąc na policję nie musze nosić jakichś wydruków z rozmowami z gg, tylko najlepiej dla pewnosci te dane do przelewu i potwierdzenie brać? A co do kolesia, to wg danych z przelewu jest ze Szczecinka

Wydruk możesz wziąć ale tylko po to żeby wskazać swoje intencje. W sądzie to nie będzie dowodem bo musi pochodzić z bardziej wiarygodnego źródła czyli od administratora.
Miałem kiedyś do czynienia z jakimś gówniarzem ze Szczecinka, chciał mi sprzedać uszkodzony head sound city i paczkę fendera 2x12. Pisał jakieś głupoty i po czasie sprawa sama umarła. Czarował coś o jakimś serwisie na drugim końcu Polski, nie wiadomo jakich pieniądzach na lampy i takie tam pierdolety. Śmierdziało mi to od samego początku dlatego zostawiłem temat... możliwe, że to ten sam typek Miał też jakiegoś bezgłówkowca Hohner... chyba model Jack. Dla mnie koleś ma albo problem z banią albo to jakiś mały przekrętas. Miałem chyba też numer do jego starej ale to dawne czasy więc już gdzieś przepadł.

Nie polecam Paypala, eEbaya, oraz Allegro. Jak tylko możecie to piszcie do ludzi meile z propozycją kupna Poza serwisem - może uda się coś kupić nieco taniej, a jakby miał koleś was oszukać to i tak by to zrobił przez serwis i chuja zrobicie. Zostałem WYDYMANY poraz 9ty czy 10 nie wiem, nie licze już - fakt dużo rzeczy kupuje przez neta i to nie jest dużo, ale ani razu nie udało mi się odzyskać kasy. Chuj pierdolone!

Co się stało się?