Ampeg B-HOOD
ja nie zwrocilem uwagi na inna roznice niz glosnosc, ale dlatego ze sie nie przysluchiwalem. Dobrze wiedzeic, bo im wiecej dobrze przemyslanych "malych rzeczy" tym lepszy efekt koncowy Smile
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
bo o to chodzi z lampą, żeby nie pracowała w liniowym zakresie Big Grin
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(03-13-2013, 01:19 PM)Bolem napisał(a): ja nie zwrocilem uwagi na inna roznice niz glosnosc,

A od dawna masz SVT-3 Pro?
Odpowiedz
Kupcie CLkę i sprzedajcie mi SVT 3 Pro Big Grin Tak bardzo tęsknię za tym małym mordercą Tongue
Odpowiedz
(03-13-2013, 01:35 PM)OMSON napisał(a):
(03-13-2013, 01:19 PM)Bolem napisał(a): ja nie zwrocilem uwagi na inna roznice niz glosnosc,

A od dawna masz SVT-3 Pro?

2,5 roku
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(03-13-2013, 01:50 PM)Bolem napisał(a): 2,5 roku

To czemu nie próbowałeś w nim różnych ustawień? Smile Ja zamierzam w Bugerze wymienić wszystkie lampy na takie, co mi polecił Burn. Pewnie odezwie się to zupełnie inaczej jeszcze... W każdym razie u siebie z miejsca wyłapałem, że z wciśniętym padem brakuje jajec - dopiero później przypomniałem sobie również, o tym patencie z Masterem na full i zakurwia Smile
Odpowiedz
(03-13-2013, 02:02 PM)OMSON napisał(a): To czemu nie próbowałeś w nim różnych ustawień? Smile Ja zamierzam w Bugerze wymienić wszystkie lampy na takie, co mi polecił Burn. Pewnie odezwie się to zupełnie inaczej jeszcze... W każdym razie u siebie z miejsca wyłapałem, że z wciśniętym padem brakuje jajec - dopiero później przypomniałem sobie również, o tym patencie z Masterem na full i zakurwia Smile

Bo jak mi sprzet nie brzmi to go wymieniam, zamiast kombinowac jak kon pod górkę Smile
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(03-13-2013, 02:48 PM)Bolem napisał(a): Bo jak mi sprzet nie brzmi to go wymieniam, zamiast kombinowac jak kon pod górkę Smile

Jak koń pod górkę powiadasz? Smile Czy w takim razie, przerabianie G&L na jazzbasa, nie jest przejawem hipokryzji z Twojej strony? chytry
Odpowiedz
(03-13-2013, 02:02 PM)OMSON napisał(a): Ja zamierzam w Bugerze wymienić wszystkie lampy na takie, co mi polecił Burn. Pewnie odezwie się to zupełnie inaczej jeszcze...
Zupełnie inaczej to na pewno nie - charakter wzmacniacza zostanie, zmieni się dynamika i nasycenie.
Możliwe też, że będą konieczne delikatne korekty w EQ.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(03-13-2013, 03:01 PM)OMSON napisał(a):
(03-13-2013, 02:48 PM)Bolem napisał(a): Bo jak mi sprzet nie brzmi to go wymieniam, zamiast kombinowac jak kon pod górkę Smile

Jak koń pod górkę powiadasz? Smile Czy w takim razie, przerabianie G&L na jazzbasa, nie jest przejawem hipokryzji z Twojej strony? chytry

Nie PRZERABIANIE a DODAWANIE. Mogę używać i tego i tego ustawienia (i tak robię) Smile. Brzmi w obu ustawieniach

Twoj argument jest inwalidą!
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Chodziło raczej o to, że dodanie kolejnego trybu w basie to więcej zachodu*, niż przełączenie prztyczka w headzie.
To trochę tak, jakbyś w G&Lu nie używał switcha szer./równ. czy aktyw.pasyw bo to "kombinowanie jak koń pod górkę" Wink


*nawet wymiana lamp w headzie to mniej roboty.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Trzeba wam prawdziwej lampy bez pstryczków i basu bez pokrętła tone bo gadacie jak jakieś królewny rozpieszczone
Odpowiedz
mi to mówisz? mrgreen
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(03-13-2013, 03:33 PM)Bolem napisał(a):
(03-13-2013, 03:01 PM)OMSON napisał(a):
(03-13-2013, 02:48 PM)Bolem napisał(a): Bo jak mi sprzet nie brzmi to go wymieniam, zamiast kombinowac jak kon pod górkę Smile

Jak koń pod górkę powiadasz? Smile Czy w takim razie, przerabianie G&L na jazzbasa, nie jest przejawem hipokryzji z Twojej strony? chytry

Nie PRZERABIANIE a DODAWANIE. Mogę używać i tego i tego ustawienia (i tak robię) Smile. Brzmi w obu ustawieniach

Twoj argument jest inwalidą!

Mój? Czy aby na pewno? chytry Ja ponoć kombinuję, bo używam tego co fabryka dała... Ty nie - bo modyfikujesz oryginał. Ciekawy punkt widzenia mrgreen

(03-13-2013, 03:53 PM)Burning napisał(a): Chodziło raczej o to, że dodanie kolejnego trybu w basie to więcej zachodu*, niż przełączenie prztyczka w headzie.
To trochę tak, jakbyś w G&Lu nie używał switcha szer./równ. czy aktyw.pasyw bo to "kombinowanie jak koń pod górkę" Wink


*nawet wymiana lamp w headzie to mniej roboty.

Otóż to Emotka_2755
Odpowiedz
Nie rozumiecie.

Dowiedzialem sie o nowym myku we wzmacniaczu, o ktorym nie wiedzialem. Omson pyta dlaczego tego przez tyle czasu nie wyprobowalem. Jak cos mi nie brzmi to tego nie uzywam (więc jeśli brzmi to nie wnikam). Nawiązałem tutaj do jego ustawienia i "zaprzeczania charakteru paczki" (czy jak to tam napisał). Ja podchodzę do sprzętu w inny sposób. Dodanie prztyczka do basu który mi się podoba to ciągle DODANIE a nie ZMIANA. Uważam, że filozofia Omsona na temat brzmienia/sprzętu jest bez sensu, co nie znaczy że go nie lubie Smile.

Sytuacja o której mówicie miałaby miejsce, gdybym pisał, że brzmienie mojego basu mi sie nie podoba, ale wstawiłem przełącznik na single, przestałem używać humbów i teraz jest ok- to by było kombinowanie jak koń pod górkę. Wtedy rzeczywiscie byłbym hipokrytą. Dodanie prztyczka jest tutaj jak kupienie drugiego/trzeciego instrumentu, chociaż różnica nie jest aż tak duża.

Brzmienie samego svt3 pro mi sie nie podoba, (moze to moj egzemplarz, moze "ten typ tak ma", moze to moj bas) ale kupilem go praktycznie równoczesnie z sansampem rbi, z którym gada bardzo dobrze, więc nie ruszam. Jakbym zagrał np na jakims orange z RBI (albo bez) i bardziej mi sie podobał to sprzedałbym ampega kupił orange. Swoje poglądy zweryfikuje u Alfika Smile.
fender -> fender -> fender
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 38 gości