oooo.. ciekawe jak ten bongo wygląda w całości ..

(03-25-2013, 12:14 PM)zwinny napisał(a): przeginacie już pałkę z tymi t-birdami
macie w końcu coś ładnego

Z czego on ma gryf? Bo to piękne jest...

yacoob, w całości wygląda tak:

gryf jest z palisandru

(03-25-2013, 12:19 PM)zwinny napisał(a): gryf jest z palisandru

Brzmi jasno, rajt? Jest z jednego kawałka, jak te z klonu oczkowego?

przepiękny jest !!
Rozumiem że nie Twój ?

Bardzo ładny ten palisander, tylko nie rozumiem patentu z lakierowana glowka, a gryf golas. Brzydko wygląda to przejscie.

No właściwie, to mogliby sobie już darować. Palisander należy do drzew oleistych, wiec nie powinno być problemów z utrzymaniem... Z drugiej strony, nie wiadomo, jak napisy utrzymywałyby się podczas konserwacji?

yacoob, kurde no, dobrze rozumiesz.... ale mam taki plan żeby w przyszłym roku przytulić stingraya, bo zawsze o nim marzyłem.
OMSON, z tego co czytam, to brzmienie jest cieplejsze, a z tego co widzę, gryf i podstrunnica są z dwóch różnych kawałków, ale nie jestem pewien, może źle widzę:

Palisandrowe gryfy będą raczej ciemne soundowo.

(03-25-2013, 12:46 PM)groza napisał(a): Palisandrowe gryfy będą raczej ciemne soundowo.

Racja. Znalazłem takie coś:

http://www.warmoth.com/bass/Options/Wood...tions.aspx

Mi się od dłuższego czasu marzy MM Stingray 5. Razem z jazz basikiem tworzyłyby zgraną drużynę pierścienia

Uwielbiam stingraye z matching headstock

Taki byłby bardzo si



Albo taki jak Bartozziego




Na razie inne życiowe wydatki, ale jak się odkuję to trzeba będzie się rozejrzeć za czymś takim

(03-25-2013, 12:46 PM)OMSON napisał(a): No właściwie, to mogliby sobie już darować. Palisander należy do drzew oleistych, wiec nie powinno być problemów z utrzymaniem... Z drugiej strony, nie wiadomo, jak napisy utrzymywałyby się podczas konserwacji?

Właśnie uważam, że odwrotnie, powinni polakierować cały gryf (z wyjątkiem podstrunnicy). Ależ pięknie te słoje wylazły pod błyszczącym wykończeniem!

Jak na meblościance u babci

W temacie o gębach poruszono temat basów Yamaha SBV. Całkiem kosmiczne sprzęty



To zdaje się jest współczesne wznowienie starej serii z lat '60.

Bloody Mary rides the birds of thunder.... La la la, manowar, nie mam rymu,
chuj wam w ryj

Czerwony wśród czarnych? Nie wierzę!