Liczba postów: 506
Liczba wątków: 21
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
0
Fender Jazz Bass Special PJ '86 / Yamaha AES-620 - Zoom B3 - Fulltone BassDrive by Pinio - linia/wzmak na salce
Chroń lasy - kupuj używane gitary
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
07-24-2013, 09:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-24-2013, 09:51 PM przez Pecu.)
(07-24-2013, 09:47 PM)Fabian napisał(a): Mi sie wydaje, ze Krist po prostu tak trzymac nie moze... za nisko bas... 
hehe, może być
Swoją drogą u niego to już nie było trzymanie basu na jajach. Tylko na kolanie
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Pf, co to jest. Jakbym gral doom/sludge/stoner, to tylko tak. Da sie grac i brzmiec!
Styl! walic wygode!
Liczba postów: 418
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Slabo, powinien stawac zawsze nad krawedzia sceny i opuszczac jeszcze nizej. Albo w riderze pisac: dziura w scenie do opuszczenia basu
(07-24-2013, 09:36 PM)groza napisał(a): Kostkę trzyma się tak:
![[Obrazek: kostka.jpg]](http://t-shirt.home.pl/downloads/kostka.jpg)
Taki chwyt kostki jest nieprecyzyjny. Kciuk bardzo słabo kontroluje docisk od góry. Oprócz tego, wszelkie korekty idą z przegubu nadgarstka - zamiast z palców.
Kolejna sprawa - krawędź kostki nie siedzi w zgięciu wskazującego palca, co przy gęstej grze (a tym bardziej silniejszym ataku) powoduje tendencje do przekręcania się jej w chwycie. Tym bardziej, jak się łapa spoci... Nagle z gry ostrym końcem, kończy się grą szeroką krawędzią. A czasem kostka wypada na glebę ze zmęczenia mięśni, które są bardziej eksploatowane w ten sposób.
Taki chwyt jest prawidłowy:
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
07-24-2013, 10:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-24-2013, 10:38 PM przez Bolem.)
Ja od kilku lat trzymam kostkę jak na zdjęciu Omsona i bardzo podobne wnioski wysunąłem do niego po zobaczeniu zdjęć Grozy. Wydaje mi się, że źle by mi się tak grało. Kontrolujesz kostkę jednym "zawiasem" mniej
Najlepiej kombinować i znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie.
WTF: fajnie grasz, szkoda że nie ma lat 80-tych, bo byłbyś tam basistą
fender -> fender -> fender
(07-24-2013, 10:36 PM)Bolem napisał(a): WTF: fajnie grasz,
No właśnie mnie się też spodobał feeling, z jakim gra na tym video
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
07-24-2013, 11:03 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-24-2013, 11:03 PM przez Pecu.)
(07-24-2013, 10:25 PM)OMSON napisał(a): Taki chwyt kostki jest nieprecyzyjny. Kciuk bardzo słabo kontroluje docisk od góry. Oprócz tego, wszelkie korekty idą z przegubu nadgarstka - zamiast z palców.
Kolejna sprawa - krawędź kostki nie siedzi w zgięciu wskazującego palca, co przy gęstej grze (a tym bardziej silniejszym ataku) powoduje tendencje do przekręcania się jej w chwycie. Tym bardziej, jak się łapa spoci... Nagle z gry ostrym końcem, kończy się grą szeroką krawędzią. A czasem kostka wypada na glebę ze zmęczenia mięśni, które są bardziej eksploatowane w ten sposób.
Taki chwyt jest prawidłowy:
http://www.guitarknowledgenet.com/lesson...a_pick.jpg
Różnica między "chwytem grozy" a "prawidłowym chwytem omsona" to tak naprawdę to samo - kwestia kilku milimetrów pod kciukiem. Każdy ma inną łapę, każdy ma inaczej zawieszony instrument, każdy ma swoje oczekiwania co do brzmienia/wyglądu/ergonomii itp. I zapewne większość ludzi próbujących kostkować przesuwa sobie tą kostkę pod kciukiem i szuka swojej pozycji...
Dlatego sugeruję, aby nie wygłaszać osądów co jest prawidłowe a co nie tylko podzielić się swoimi doświadczeniami i już. Każdy czytający coś sobie z tego wyniesie. Przekomarzanie się jakie trzymanie kostki jest bardziej prawidłowe jest co najmniej tak sensowne jak udowadnianie wyższości kartonu hartke nad mułem ashdowna
BTW
A jak się prawidłowo slapuje?  Kciuk powinien być w górę jak u Pilicha? Czy w dół jak u Flea? A może poziomo?
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Liczba postów: 4840
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
W dupie
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
wyjdź.
i przeproś.
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(07-24-2013, 11:03 PM)Pecu napisał(a): Różnica między "chwytem grozy" a "prawidłowym chwytem omsona" to tak naprawdę to samo - kwestia kilku milimetrów pod kciukiem.
Nie, to nieprawda (nie napisałem, że się nie zgadzam, mówię obiektywnie).
Trzymając kostkę tak jak pokazał Omson kontrolujesz ją dodatkowym paliczkiem i zgięciem w kciuku, to znacząco wpływa na możliwości manipulacji piórka
Osobiście uważam, że "metoda Omsona" daje więcej możliwości, ale oczywiście- niech każdy gra jak chce.
fender -> fender -> fender
(07-24-2013, 11:03 PM)Pecu napisał(a): Różnica między "chwytem grozy" a "prawidłowym chwytem omsona" to tak naprawdę to samo - kwestia kilku milimetrów pod kciukiem.
Nikt się tutaj nie "przekomarza", a jedynie życzliwie wymieniamy informacje i z rozmysłem pisałem z pominięciem magicznego "moim zdaniem". Tych parę milimetrów, to tak naprawdę różnica 2-3 cm między punktami podparcia w przedstawionych sposobach chwytania kostki, co powoduje mniejszą dźwignię, a tym samym słabszy ścisk tejże. Mięśnie muszą pracować intensywniej, aby to skompensować. Poza tym, przy takim chwycie, wskazujący palec nie może się zgiąć, aby ustabilizować szeroki brzeg kostki w jego zagięciu.
Co do sposobu trzymania kciuka przy klangu - jest mocno zdeterminowany tym, na jakiej wysokości trzymamy bas. I tyle.
(07-24-2013, 11:15 PM)Bolem napisał(a): Osobiście uważam, że "metoda Omsona" daje więcej możliwości, ale oczywiście- niech każdy gra jak chce.
Dzięki Bolem - ale uczciwie mówiąc, to żadna moja metoda. To po prostu prawidłowa metoda, zapewniająca optimum komfortu i możliwości kontroli. Nie ma obowiązku jej stosować tak samo, jak i nosić czapki w zimie...
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
A ja jakiś czas temu ogarnąłem sobie szkółkę Webstera i pierdole granie kostką. 
Zdjęć przybędzie w przyszłym tyg, studiooooo.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
![[Obrazek: 5oTDjh4.png]](https://i.imgur.com/5oTDjh4.png)
Liczba postów: 5718
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Ja sie dalej upieram, że to przez pudło.
Cała łapa jest nienaturalnie wygięta kiedy musi "ominąć" tyle dechy, co powoduje, że nadgarstek mam odgięty na zewnątrz, palce się spinają i dlatego tak to wygląda. A filmik jest momentem kiedy trzymam 3 raz w życiu ten bas więc za kilka dni już przywyknę i bedzie git.
Jak zaczynałem grać kostką na elektrycznym basie to tez te pozostałe palce miałem na początku odgięte i napięte. Potem podpatrywałem dużo Jędrzejaka z BC i przejszło.
Tak poza tematem - Dziekuję chopaki za miłe słowa odnoście mojego "groovu"
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
No coś ty. Przecież każdy żartował, żebyś się nie zdołował przez to, że nieprawidłowo trzymasz kostkę
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
|