Witam
Poszukuję wzmacniacza o podobnej sygnaturze brzmienia do SVP. Może być też w miarę transparentny head, z którego można ukręcić rockowy pazur. Przedział do 1400zł. Raczej nie dozbieram na SVT3
Z pobieżnego przeszukania netu w oczy rzuciły mi się: Ampeg Porta Bass 250, Portaflex 350 (brak porządnej korekcji środka), SWR Basic 300, SWR 350X, Peavey Max 450.
Fajnie jakby miał na prampie lampkę z możliwością lekkiego overdrive na zasadzie: gram lekko jest czysto, gram mocniej jest lekki krancz (Mateusz miał na to jakieś ładne określenie).
Dziękuję i pozdrawiam

A może Ashdown ABM II 500 ?
http://allegro.pl/ashdown-abm-500-evo-ii...36909.html

Wiem, że ABM to coś lepszego niż MAG, ale jakoś zraziłem się do tej marki... niemniej rozważam podjechanie do Maczosa i ogranie kilku sprzętów.
Czekam na dalsze propozycje.

(08-24-2013, 12:28 PM)pinio napisał(a): (Mateusz miał na to jakieś ładne określenie).

Sweet spot

Dzięki Macieju.
Jeszcze Ampeg B2, ale to full tranzystor.

wrzucę i tutaj: http://allegro.pl/peavey-alpha-bass-100-...20749.html

albo poczekaj jak sie pojawi preamp SVP ktorego bedziesz wpinał w koncówke peaveya (ja tak mam zamiar)

O charakterze Ampega może być tylko Ampeg
B2R lub PF500 to najcelniejsze opcje.

Spróbuj też Sansampa VT - naprawdę BARDZO ślicznie "udaje" Ampega. Nawet ja - zagorzały wróg Sansampów - jestem pełen podziwu i uznania.

Zbychoo, ta lapmpa wisi na alle już z pół roku i kosztuje sporo więcej niż mogę wydać

SVP + końcówka mocy to też dobre rozwiązanie (zakładając okazję poniżej 1kzł), za 500zł jakąś w miarę dobrą końcówkę dostanę, choćby Soundman na mosfetach. Dużo bardziej mobilnie niż do tej pory nie będzie, ale co mi tam

B2R ponoć dość ciche są, prawda to? PF500 jestem na tak, ale nie widzę oferty sprzedaży. Masz na myśli VT + końcówka mocy?

Mam schemat SVT2, jak chcesz .

Kapralu już mi zaszczepiles bakcyla. Potrzebuje zakupić coś w okolicach tygodnia. Jeśli w międzyczasie coś skonstruuje to spienieze posiadany wzmak

(08-24-2013, 01:12 PM)pinio napisał(a): B2R ponoć dość ciche są, prawda to?

Nieprawda. Mój jest głośniejszy od svt3.

(08-24-2013, 04:28 PM)tapchan napisał(a): Nieprawda. Mój jest głośniejszy od svt3.

Nieprawda

Mazdah ma rację z Sansampami - ewentualnie jeszcze GT2 jako preamp, chociaż wciąż będzie to tylko symulacja.
Mimo tego wydaje się to być dobra opcja, zwłaszcza gdybyś wpinał go w końcówkę mocy, potem przypolował na jakiś SVP albo sam wykonał kopię SVP dostosowaną do swoich możliwości.
Bo z głośnością B2R/SVT450h bywa różnie. Ostatnio grałem na 450 w próbowni i na 5/5 było cichawo. Mimo wszystko brakuje trochę zapasu mocy temu wzmakowi imo.

Jeszcze jeden typ EBS Reidmar.

Powiem tak, nie musi być Ampeg, pod warunkiem, że nie będzie narzucał swojego brzmienia, wolałbym transparentny.

Z koncowkami mocy jest ten problem, że są stereo, a w bridge minimalne obciążenie to 8Ohm, a ją korzystam z paczki 4Ohm.

Mi ten EBS nie podszedł. Na nowych strunach, z bright wciśniętym mulił mimo zdjęcia dołu. Do tego jest bardzo czuły na jakoś kabli (?) - ze trzy musiałem próbować żeby zadziałał bez pisku. Te same trzy kable działały z czymkolwiek innym (głowy gitarowe/basowe/nagłośnienie domowe) wcześniej i później. Dudi ma takowego, chociaż nie jestem pewien, czy ten head nie narzuca swojego.
Jak chcesz coś neutralnego do SWR 350 - pojawiają się co jakiś czas takie maleństwa.