(08-16-2013, 01:52 PM)WoWR napisał(a): Do suszenia stosuję metodę wiatraka - łapię za koniec i kręcę - suche w kilkanaście sekund.

Zawsze robiłem identyko (siłą odśrodkowa i opór powietrza, znacznie przyspieszają schnięcie) No i fajnie sobie "poświstać" w powietrzu

(08-16-2013, 01:55 PM)Frytas napisał(a): Ja słyszałem, że skuteczniejsze jest zostawienie strun w słoiku z acetonem (słoik ma być zakręcony, bo aceton wyparuje).
Na logikę powinno być to skuteczne, ale w życiu nie odświeżałem strun

Z moich wieloletnich doświadczeń z odświeżaniem strun powiem tyle:

Aceton jest przereklamowany i gówno daje.

Woda+proszek do prania w misce. Poleży, wyczyszczę szczotkami, wypłuczę świeżą wodą. Później suszenie i gotowe.

Ja bym jeszcze płukał demineralizowaną. Nie zostawi kamienia ani składników mineralnych

Ja z tego wzgledu nie susze tylko wycieram scierka, chociaz to juz i tak troche voodoo.

Zapomniałem dodać, że w misce z proszkiem gorąca woda

http://allegro.pl/struny-bass-powerbass-...16138.html

Dobre struny. Miałem takie już od niego i szczerze polecam. Z tego co go pytałem przez maila, ma jeszcze 10 sztuk, więc kontaktować się z nim i brać, bo warto. Zwłaszcza za taki pieniądz.

Jak bardzo szorstkie w dotyku są stalówki Ernie Balla? (Lubię Rotosoundy, wszystkie śliskie struny odpadają)

Ciut mniej szorstkie od Roto, ale znośne.. lepiej niż d'Addario Prism, czy czarne Warwole.
Za to niklowane EB są brzydko śliskie.

(08-23-2013, 04:36 PM)Burning napisał(a): Za to niklowane EB są brzydko śliskie.

Chyba ty.
Właśnie dlatego je lubię że są śliskie.

Niklowane EB kupione w ciemno dla mnie były wtopą roku - zbyt śliskie i błędogenne. Wolę jak palce się mocno trzymają szorstkich strun.

Z przyzwyczajenia pewnie kupię z powrotem Roto Swing 30-85. Ktoś może ogrywał Funkmastery 30-90? Opis strun mnie zaciekawił. Jak brzmią przy grze palcami?

(08-24-2013, 11:14 AM)PatNewski napisał(a): Ktoś może ogrywał Funkmastery 30-90? Opis strun mnie zaciekawił. Jak brzmią przy grze palcami?

palce:



klang:

pożyczyłem i założyłem flaty fendera na mojego Fernandesa PJ

(08-24-2013, 11:14 AM)PatNewski napisał(a): Z przyzwyczajenia pewnie kupię z powrotem Roto Swing 30-85.

Na tym się da grać?

A jaki w tym problem? Co więcej - gra się genialnie. Przerobiłem chyba wszystkie grubości strun do standardowego stroju i im lżej tym lepiej (nie kciukuję ani nie gram kostką, same palce).

Z drugiej strony jak kiedyś zaniosłem bas do regulacji z takim kompletem strun, to lutnik pytał się, czy gram dla Rubika. ;C