Tobie, mi i mojej kapeli leży jak trzeba

Za to w miksie nic nie słychać

Może dlatego kapeli leży

To mam se kupić jedyny oczywisty bas do grania metalu, czyli jazza? Wtedy będziecie szczęśliwi?

Widze że zaczynasz łapac o co chodzi na tym forum.

Nie, będziemy szczęśliwi jak kupisz oryginalnego jazzbassa z 1845 i oddasz go mnie.

Ja wiem od dawna, jak tylko skumałem, to chciałem wszystkim zrobić na złość i kupiłem Warwicka

Mnie nie przebijesz, 2 (no, juz jeden) Warwicki i 3 spectory.

No to powoli Cię gonie, na koncie mam 2 Spece i Warwicka

Ale ja je mam na raz.

a można tak





a pytania takie:
1) dlaczego na stronie Gibsona nie ma koloru 'ebony' przy nowych Thunderbirdach?
2) czy te basy z 2013 są zajebiste czy tylko zajebiście wyglądają?

(10-09-2013, 02:37 PM)Doman napisał(a): Widze że zaczynasz łapac o co chodzi na tym forum.

O, widze, ze nie tylko ja zauwazylem
Ja chcialem sie wkupic w laski forum kupujac z 1973 Fendera JB, ale i tak moj dark passenger wygral i sprzedalem...

I kupiłeś Statusa, który gada przezajebiście. Nie sprzedawaj go, bo w tak dobrych pieniądzach będziesz miał problem ze znalezieniem czegoś choćby w przybliżeniu dobrego.

Czlowieku, po to byly te kombinacje, zeby znalezc swoje JA. Znalazlem. Teraz tylko drugie wioslo, rownie dobre, na zapas, na trasy i jest ok.
Chociaz i tak kiedys bedzie dziesiatki wiosel obok mnie, bo kocham basowac!
Ja jestem takim typem, ze jak cos mi leciutko nie odpowiada to od razu sie pozbywam, niektorzy potrafia grac lata na wiosle, ktore im 'leciutko' nie odpowiada i sa zadowoleni, dla mnie to strata czasu.

JB byl super, ale nie dla mnie.

(10-09-2013, 02:42 PM)low napisał(a): a można tak

Po miesiącu futerko szarobure, ujebane jak stół Durczoka.

Chociaż nie powiem - na zdjęciu wygląda fenomenalnie.