(12-04-2013, 07:56 PM)bassbubek napisał(a): Sorry Papkin , ze zaczalem zadawac pytania . Powinienem napisac same pochwaly albo zamknac jadaczke. Juz to sie wiecej nie powtorzy.

SPOKO... nie jestem lutnikiem, mam prawo się nie znać..ale jak do tej pory to co udało mi się zrobić, służy mi lepiej niż te graty które kiedyś kupowałem... bawię się tym co robię i tak też to traktuję ..

(12-04-2013, 08:02 PM)papkin napisał(a):

(12-04-2013, 07:56 PM)bassbubek napisał(a): Sorry Papkin , ze zaczalem zadawac pytania . Powinienem napisac same pochwaly albo zamknac jadaczke. Juz to sie wiecej nie powtorzy.

SPOKO... nie jestem lutnikiem, mam prawo się nie znać..ale jak do tej pory to co udało mi się zrobić, służy mi lepiej niż te graty które kiedyś kupowałem... bawię się tym co robię i tak też to traktuję ..

do tej pory miałem GMR-a, ESH-a, FENDERA P-BASS USA i parę innych wynalazków,dopiero teraz mam gitary które mi leża w łapie , które wygladaja tak jak chcę , i zbudowane są z materiałów które chciałem aby się tam znalazły...na niczym nie oszczędzam, nawet na czasie, dlatego wiem też posłużą mi bardzo długo...

(12-05-2013, 05:29 AM)papkin napisał(a): ...na niczym nie oszczędzam

Niestety to widać Tylko wiesz Papkin, nie każdy zakłada na imprezę muchę i krawat jednocześnie, mimo tego, że je posiada w garderobie... Celowo użyłem takiej przenośni, bo wykonanie jest IMHO eleganckie, ale z gustem to masz już problemy chłopie Jak to się mówi: za dużo grzybków w barszczu.

Natomiast Bassbubek chciał Cie dobrze naprowadzić, co do kwestii zasadniczych w doborze materiałów na budulec instrumentu... Takie jest moje zdanie.

(12-05-2013, 03:22 PM)OMSON napisał(a):

(12-05-2013, 05:29 AM)papkin napisał(a): ...na niczym nie oszczędzam

Niestety to widać Tylko wiesz Papkin, nie każdy zakłada na imprezę muchę i krawat jednocześnie, mimo tego, że je posiada w garderobie... Celowo użyłem takiej przenośni, bo wykonanie jest IMHO eleganckie, ale z gustem to masz już problemy chłopie Jak to się mówi: za dużo grzybków w barszczu.

Natomiast Bassbubek chciał Cie dobrze naprowadzić, co do kwestii zasadniczych w doborze materiałów na budulec instrumentu... Takie jest moje zdanie.

Jeszcze raz napiszę , powiem......to co robię jest zabawa, myślisz że wykonanie wszelakich przekładek, naklejanie fornirów,robienie obwódek , wklejanie, wycinanie markerów jest takie proste, przecież mógłbym wyciosać prostą gitarę bez ozdóbek, wkręcić prosty nieskomplikowany gryf z pomalowanymi markerami, i przciagnąć akrylowym lakierem , bo jest łatwiej.....czy myślisz że jakbym tego nie lubiał to bawiłbym się w takie udziwnienia, nawet nie wiesz ile to kosztuje mojej pracy, ile trzeba energi i pomysłu robiąc te wszystkie gadzety w piwnicy, pośród słoików i kartofli , bez narzędzi lutniczych i wiedzy lutniczej...jakby mnie to nie bawiło, to myślałbym tak jak ty...bez urazy...

Na marginesie - ten ostatni twór jest wielce interesujący! Chętnie bym przytulił, gdybym miał trochę pieniądza w sakiewce.
Papkin - zacnie, tylko tyle powiem.
A mahoń wygląda imho godnie.

(12-05-2013, 04:25 PM)bratekr napisał(a): Na marginesie - ten ostatni twór jest wielce interesujący! Chętnie bym przytulił, gdybym miał trochę pieniądza w sakiewce.
Papkin - zacnie, tylko tyle powiem.
A mahoń wygląda imho godnie.

w moim testamencie ci je zapiszę, wszystkie i za darmo... życz mi dużo zdrowia i dużo lat życia , a wtedy będziesz miał ich więcej...

Fajnie , ze masz takie zajecie Papkin , ktore Ci sprawia frajde. Zaczalem zadawac pytania poniewaz zawsze gdy widze cos nietypowego chce wiedziec , jaki byl zamysl autora. Ogolnie budowa instrumentow to zadna tajemnica i wiekszosc dzialan jest sprawdzona i przetestowana az do bolu. Jezeli wiec zdecydowales sie na przyklad wiercic otwory w glowce po lakierowaniu jedynie Ty bedziesz mial problem gdy cos nie wyjdzie. Tysiace lutnikow juz to przetestowalo na sobie i jedna rzecz to innowacja a druga to wywazanie otwartych drzwi.Mnie jednak rzecz zaaferowala i chcialem wiedziec gdzie jest kruczek zagadnienia.W zadnym wypadku nie mialem intencji umniejszenia wartosci Twoich prac czy dokuczenia Tobie. Wstawiles na forum publiczne bas Twojej produkcji wiec chcesz zapewne znac szczere i obiektywne opinie i byc skonfrontowanym z caloscia zagadnienia. To , ze niektore z opinii beda krytyczne jest naturalne i moze Ci to jedynie pomoc .
ZADEN z markowych instrumentow nie ma podstrunnicy innej niz sprawdzone wzory. Tutaj rowniez chcialem sie dowiedziec jaki jest zamysl. Niektorzy stosuja drewna zastepcze jak merbau czy cumaru ale w kregu profesjonalnym to nie przechodzi. Mahon na podstrunnicy juz w ogole. Oczywiscie , ze mozesz sobie zrobic bas z BAOBABU i nic nikomu do tego ale nie wstawiaj go pod publiczna ocene.
Dla lutnika , ktorym zapewne chcesz byc , najcenniejsze sa wlasnie uwagi zainteresowanych i pokorne podejscie do ocen innych. Bez tego mozesz zapomniec o budowaniu .

(12-05-2013, 04:10 PM)papkin napisał(a): Jeszcze raz napiszę , powiem......to co robię jest zabawa, myślisz że wykonanie wszelakich przekładek, naklejanie fornirów,robienie obwódek , wklejanie, wycinanie markerów jest takie proste,

I do tego punktu zmierzaliśmy - czasem prościej, jest lepiej...

Podziwiam i szanuję to co robisz, ale patrz wyżej

(12-05-2013, 07:58 PM)OMSON napisał(a):

(12-05-2013, 04:10 PM)papkin napisał(a): Jeszcze raz napiszę , powiem......to co robię jest zabawa, myślisz że wykonanie wszelakich przekładek, naklejanie fornirów,robienie obwódek , wklejanie, wycinanie markerów jest takie proste,

I do tego punktu zmierzaliśmy - czasem prościej, jest lepiej...

Podziwiam i szanuję to co robisz, ale patrz wyżej

w twojej ocenie i w twoim guście... mi już to nie wystarczy , chcę się zmierzyć z czymś co pozwoli mi się sprawdzić , co pozwali mi się rozwijać , eksperymentować...chyba jest to normalna kolej rzeczy w nauce...prawda?

---

(12-05-2013, 07:49 PM)bassbubek napisał(a): Fajnie , ze masz takie zajecie Papkin , ktore Ci sprawia frajde. Zaczalem zadawac pytania poniewaz zawsze gdy widze cos nietypowego chce wiedziec , jaki byl zamysl autora. Ogolnie budowa instrumentow to zadna tajemnica i wiekszosc dzialan jest sprawdzona i przetestowana az do bolu. Jezeli wiec zdecydowales sie na przyklad wiercic otwory w glowce po lakierowaniu jedynie Ty bedziesz mial problem gdy cos nie wyjdzie. Tysiace lutnikow juz to przetestowalo na sobie i jedna rzecz to innowacja a druga to wywazanie otwartych drzwi.Mnie jednak rzecz zaaferowala i chcialem wiedziec gdzie jest kruczek zagadnienia.W zadnym wypadku nie mialem intencji umniejszenia wartosci Twoich prac czy dokuczenia Tobie. Wstawiles na forum publiczne bas Twojej produkcji wiec chcesz zapewne znac szczere i obiektywne opinie i byc skonfrontowanym z caloscia zagadnienia. To , ze niektore z opinii beda krytyczne jest naturalne i moze Ci to jedynie pomoc .
ZADEN z markowych instrumentow nie ma podstrunnicy innej niz sprawdzone wzory. Tutaj rowniez chcialem sie dowiedziec jaki jest zamysl. Niektorzy stosuja drewna zastepcze jak merbau czy cumaru ale w kregu profesjonalnym to nie przechodzi. Mahon na podstrunnicy juz w ogole. Oczywiscie , ze mozesz sobie zrobic bas z BAOBABU i nic nikomu do tego ale nie wstawiaj go pod publiczna ocene.
Dla lutnika , ktorym zapewne chcesz byc , najcenniejsze sa wlasnie uwagi zainteresowanych i pokorne podejscie do ocen innych. Bez tego mozesz zapomniec o budowaniu .

sadzę że więcej masz wiadomości książkowych , usłyszanych ,niż manualnych bądź praktycznych, dlatego mówisz i czepiasz się pierdół, typu ..jak poprawnie wywiercić otwór w drzewie... powiem ci jak ja to robię ..puszczam pilota 2mm... następnie zakładam ostre wiertło do drzewa i wwiercam się to z jednej a następnie z drugiej strony... i po problemie...a lutnikiem nie zamierzam być , ani hanlarzem swoich domowych wypocin ,,, bez obaw, nie będę ci robił konkurencji... a tu masz wzorzecz jak to się robi w piwnicy u PAPKINA

---

acha.. siodełko jest na etapie produkcyjnym...to już z wyprzedzeniem piszę , bo za chwilę będą komentarze typu...że śruba , a raczej łebki wystają, bedzie wpuszczona ...zapewniam...

(12-05-2013, 08:48 PM)papkin napisał(a): mi już to nie wystarczy , chcę się zmierzyć z czymś co pozwoli mi się sprawdzić , co pozwali mi się rozwijać , eksperymentować...chyba jest to normalna kolej rzeczy w nauce...prawda?

Dokładnie! Nie pozwól po prostu, żeby dobry gust był Twoim wrogiem. Nie stoi on przecież na drodze do rozwoju...

Oczywiście możesz uparcie twierdzić, że to TYLKO mój gust - ale wiedz, że nikt by się nie obraził na tzw. prostą elegancję. Za to na odpustowe rozwiązania, już różnie... I tylko o to chodzi

(12-05-2013, 09:13 PM)OMSON napisał(a):

(12-05-2013, 08:48 PM)papkin napisał(a): mi już to nie wystarczy , chcę się zmierzyć z czymś co pozwoli mi się sprawdzić , co pozwali mi się rozwijać , eksperymentować...chyba jest to normalna kolej rzeczy w nauce...prawda?

Dokładnie! Nie pozwól po prostu, żeby dobry gust był Twoim wrogiem. Nie stoi on przecież na drodze do rozwoju...

Oczywiście możesz uparcie twierdzić, że to TYLKO mój gust - ale wiedz, że nikt by się nie obraził na tzw. prostą elegancję. Za to na odpustowe rozwiązania, już różnie... I tylko o to chodzi

wiem do czego zmierzasz...poprzednie moje gitary są proste nic wyszukanego i mam podobne zdanie co ty.. ale postanowiłem poszaleć i nie załuje tego...tu masz próbkę koloru przyszłego mojego basu, właśnie taki będzie , przód korpusu z tego czerwonego forniru także szyjka, poza tym klonowy gryf i jesion na korpus, ładnie będzie kontrastować z czerwienią , rozmyślam nad podstrunnicą, ładna byłaby klonowa, bądź czarna , może HEBAN...no i cały osprzęt obowiązkowo czarny...

(12-05-2013, 09:26 PM)papkin napisał(a): wiem do czego zmierzasz...poprzednie moje gitary są proste nic wyszukanego i mam podobne zdanie co ty.. ale postanowiłem poszaleć i nie załuje tego...tu masz próbkę koloru przyszłego mojego basu, właśnie taki będzie , przód korpusu z tego czerwonego forniru także szyjka, poza tym klonowy gryf i jesion na korpus, ładnie będzie kontrastować z czerwienią , rozmyślam nad podstrunnicą, ładna byłaby klonowa, bądź czarna , może HEBAN...no i cały osprzęt obowiązkowo czarny...

Trzymam kciuki

(12-05-2013, 09:29 PM)OMSON napisał(a):

(12-05-2013, 09:26 PM)papkin napisał(a): wiem do czego zmierzasz...poprzednie moje gitary są proste nic wyszukanego i mam podobne zdanie co ty.. ale postanowiłem poszaleć i nie załuje tego...tu masz próbkę koloru przyszłego mojego basu, właśnie taki będzie , przód korpusu z tego czerwonego forniru także szyjka, poza tym klonowy gryf i jesion na korpus, ładnie będzie kontrastować z czerwienią , rozmyślam nad podstrunnicą, ładna byłaby klonowa, bądź czarna , może HEBAN...no i cały osprzęt obowiązkowo czarny...

Trzymam kciuki

dzięki....

Papkin!
To byl blad , ze zaczalem dyskutowac z Toba znow. Masz racje! nie mam pojecia i dziekuje za wyklad , juz wiecej nie bede nic pisal a tylko czytal co masz do powiedzenia , poniewaz moge sie tylko nauczyc. Twoje gitary fascynuja mnie i uwazam , ze sa najlepsze , jestes wspanialy jako lutnik i teraz wiem jak bardzo sie mylilem . Bije sie w piersi i przyrzekam , ze sie juz wiecej nie odezwe. Baw sie dobrze.
Edyta:
I jeszcze jedno . Oszukujesz bo otwory w Twojej glowce sa nawiercone juz przed naklejeniem forniru , jak to fota pokazuje . Nie dosc , ze jestes nie rzetelny to jeszcze nie umiesz klamac. I gdzie sa te wiertla do drewna o , ktorych tyle mowiles wczesniej? Na zdjeciu widac wlasnie wiertlo do metalu.

Chłopaki - to co Was wyróżnia, to niewątpliwy talent. Ale nie dajcie się zwariować... Jesteście w tej samej drużynie. Łączy Was ta sama pasja! Uszanujcie to