Floyd:
Piękny jazz. Klonowe podstrunnice to jest to!

tak, ale pickupy słabe

atrapy jakieś , magnesów nie widać

o fuuujjjjjjj ferdek z EMG? ...

a tak serio... bjutifulll tylko picki zmień

Pany ja gram na tym:

http://www.bigbeat.pl/produkt-3248.html

Coś lepszego (też combo) w cenie do 400 nówka da się wyrwać?
Może mieć mniej watów bo na tym Volume ustawiam na 3, MAXYMALNIE na 4 i starcza absolutnie, tak, że stara pizda zza płota pierdoli pod nosem "brzęczy i brzęczy ja już wytrzymać nie mogę".

wtf: więcej niż 400zł, ale pomału - używany technics + dobry interfejs do kompa
ja w domu nie mam pieca

Kurwa pomyliłem tematy. Przepraszam To miało iść do "Jaki sprzęt kupić"

Wiesz Burn ja właśnie potrzebuje pieca, bo niestety ale kompa mam takiego, że on potrafi paść z dnia na dzień.

wft: łap, za 450 będzie jeżeli zrezygnujesz z prezentu. Po zarejestrowaniu też jest pewien rabacik, 15 zł taniej

http://guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmac...nge-cr25bx

imo nic lepszego do 600 - 700 zł nie wyrwiesz

Przeniosę moje kolejne pytanie do odpowiedniego tematu bo offtop robim

(08-31-2010, 03:35 PM)SUVV napisał(a): o fuuujjjjjjj ferdek z EMG? ...

a tak serio... bjutifulll tylko picki zmień

zmieniłem właśnie na EMG, w mojej kapeli dużo lepiej się sprawdzają
zresztą co tu dużo gadać....imo zjadają oryginalne pickupy bez popitki

Floyd - skoro lubisz ceramiki to myślałeś o DiMarzio?

Jeśli lepiej siedzą to super... mi raczej chodzi o aspekt wizualny i sentymentalny... o, Burn dobrze gada, próbowałeś?

Sam mam EMG w Mayo...do ciężkiego grania lux ale Lakuś wyparł wszystko...

fakt, że DM mają duuużo słabszy sygnał, więc jeśli potrzeba headroomu to odpadają.

A ogólnie Floydzie to prosimy o próbki tegoż ustrojstwa z EMG w odpowiednim temacie. Wnoszę, że to X seria i ciężko cokolwiek znaleźć w sieci sensownego o nich - recenzja jakaś?

Rok czasu przymierzałem się do tego POD'a

godzinami czytałem na forach, Filmiki na YT, etc. etc.
strasznie nienawidzę multiefektów i musiałem dokładnie przemyśleć jego zakup.

W zasadzie to nie nazwałbym tego multiefektem tylko stacją roboczą.
Nie jest to zabawka, można naprawdę bardzo fajnie się ustawić.

Bardzo prosty i intuicyjny iterfejs, patrzysz z góry jakby na cały pedalboard.
A nie tak jak kiedyś 100 tys. funkcji milion efektów i do tego dwu cyfrowy wyświetlacz LED. I weź tu graj

Nie straciłem cierpliwości ani razu, bo np takim zoomem to chciałem jebnąć o ścianę (miałem go aż 2 dni)

ma wszystko czego potrzebuję, jedyna wada (choć nie dla mnie bo zakończyłem przygodę z tym efektem i go nie używam)

to brak kaczki dedykowanej do basu, jest kilka kaczek ale fajnie gadają z gitą.

Trzeba jednak brać poprawkę na jedną rzecz. Producent tego urządzenia zamieszczając w nim symulacje, chciał żeby były one ...jakby to powiedzieć...od razu rozpoznawalne. Efektem czego jest pewne przejaskrawienie fabrycznych symulacji. Ale oczywiście można to skorygować

EMG w tym Dżezie to klasyczny EMG J-set nie X-series