Wiesz, prosta sprawa się wydawała. A kto zrobi Nexusa lepiej niż Nexus?

Najwyraźniej każdy

Ja z nim nie miałem problemów, zarówno Shininga jak i Alembica mi serwisował przyzwoicie i sympatycznie (np. na tyle, na ile było to możliwe, uporał się z meteopatycznym gryfem Alembica, na którym latem niemalże nie dawało się grać, tak się giął w tył). Ale ostatnio coś kontakt się urwał.

Cichutko się przyznam, że kilka lat później robił mi w Kani szlif progów i też byłem zadowolony.

Ale jak to mówi klasyk - niesmak pozostał

Tu racja, po biznesach z nich w wiekszosci przypadkow pozostaje niesmak...

Mi ratował mocno pokiereszowany gryf w Warwicku Thumbie i zrobił to ideales, w tydzień. Może farta miałem. Albo to warwick i nie chciał go trzymać.

http://allegro.pl/pedulla-5-warwick-musi...27933.html

Gruby jeszcze chyba Pedulli tylko nie mial.Zagadajcie do niego

"Strona przedmiotu została usunięta przez pracownika Allegro."

Co to za Pedulla była?

Nie fender musicman spector warwick

Edit: choć przy tak długiej nazwie modelu mogłem coś pokręcić

(01-15-2014, 10:51 AM)Aval napisał(a): Kurde, jak do końca dnia wykminię skąd wziąć różnicę, to chyba wystawiam Mayo.

Fajniej wyglądałby ze złotym harwardem

Nie wykminiłem, więc kto inny się będzie zastanawiał

http://www.ebay.de/itm/Alter-Fender-USA-...33899b6403
Troszke go sklasykowac i moze byc fajny basik...

Grał ktoś kiedyś na takiej? W necie mało informacji jest.

http://allegro.pl/kolumna-basowa-ashdown...56008.html

grałem
nie przepadam, bo neodym
ale jak na neodym, to dość rockowy

(01-16-2014, 10:24 AM)Aval napisał(a): Nie wykminiłem, więc kto inny się będzie zastanawiał

Tosz pszecie ja mam do spszedania 20000000 kasztanów! Za czydzieści pińc złotyh! Było do mnie uderzać!