gdzie sie tam perkusje nagrywa?

co to ?

pierwszy wzmak japońskiej marki, która do tej pory specjalizowała się w gitarach:

(05-05-2014, 06:45 PM)zwinny napisał(a): pierwszy wzmak japońskiej marki, która do tej pory specjalizowała się w gitarach:

wat

dat!

---

a ten stack śledzia

(05-05-2014, 01:31 PM)Burning napisał(a): sledz - hamerykański black od greena?
który model?

Hehe, amerykańska jest tylko plexi płytka. Reszta to AmpDoctor kopia AD200 Fajniusi piec, mega tłusty dół. Właściciel zadowolony, mówi że miał 2 Orange AD200 i grały tak samo a psuły się przy każdej próbie.

Idealny!

Zastanawiam się właśnie, jak to jest możliwe, że firma-instytucja, firma która zdefiniowała na nowo basowe nagłośnienie, firma legenda upada, zostaje sprzedana najpierw jednemu koncernowi, później drugiemu....a w międzyczasie właściciel i założyciel zakłada drugą małą firmę, która z miejsca przyciąga do siebie dziesiątki sław i radzi sobie bardzo dobrze.






Myślałem, że dziadek Eden zamknął oczy i dlatego firma podupadła, a tu jednak nie.
Roy Vogt, Mike Watt, Juan Garcia-Herreros, Jeff Carlson, Randy Landau, Wesley Cole Switzer... to są dość znaczące nazwiska. I wszyscy grają na nowych piecach dziadka Nordschowa.

Zresztą tak samo było z Fenderem. Zbudował bas, który zdefiniował bas elektryczny chyba na zawsze, przestał sobie radzić, sprzedał firmę gigantowi, założył drugą małą firmę, odniósł sukces, popadł w tarapaty, sprzedał gigantowi. Założył kolejną małą firmę....

Jak to kjurwa jest w tym biznesie muzycznym, że jak jakaś niewielka firma odniesie naprawdę OGROMNY sukces, to oznacza dla niej bankructwo?

SWR, Genz-Benz...

Fender, Music Man, Ampeg...

Smutki starego świata.

Dean...

(05-06-2014, 06:02 PM)motyx napisał(a):

Idealny!

TAK ! Tyle że 5 mi by starczyła. Ostatnio mam nieodpartą pokusę sprzedać wszystkie basy i zamówić jednego Dingwalla

Modulus chyba też wpisuje się w ten trend