05-28-2014, 02:00 PM
Bóldupienie na najwyższym poziomie

Yoga Terror LP! Debiutancki album!
|
05-28-2014, 02:00 PM
Bóldupienie na najwyższym poziomie
![]()
05-28-2014, 02:14 PM
Fakt, dykcję można poprawić, ale nie jest to nic 'niedozrobienia'
05-28-2014, 02:23 PM
05-28-2014, 02:45 PM
Tyle że to taki OHM+. Jest w tym jeszcze jakiś brud, niski strój. Kurde no podoba mi się serio i nawet nie chcę na nic narzekać, mnie to pasuje, że pani śpiewa mało wyraźnie. Jakoś nikt tego Jaggerowi nie zarzuca, niech śpiewa jak lubi i tak większość ultarutalentowanych purystów językowych mówiących wyraźnie jak generator mowy C64 nigdy nie zrobi tak dobrego albumu.
05-28-2014, 04:07 PM
Jako naczelny anglista forum, czuję się wywołany do tablicy. Płytę przesłuchałem wczoraj na zestawie 5.1 Tonsila, stwierdziłem, że nie mogę o wokalu powiedzieć nic, poza tym, że jest mocno przykryty przez miks. Dziś nagrania wrzuciłem w iPoda i słuchałem na małych pchełkach AKG - problemem były moje kolumny, którym widocznie brakuje jakiejś części pasma, w której był wokal. Na iPodzie wszystko słychać OK. Jaki werdykt (zdążyłem na mobilnym odtwarzaczu osłuchać 9 pierwszych numerów) ?
Generalnie, pierdolicie z tym angielskim, ale koleżanka Grzesia z zespołu ma bardzo charakterystyczną manierę śpiewania. Kojarzy mi się z wokalistą ze Static-X czy Asian Dub Foundation. Trochę tak 'przeciąga', ale nie brzmi to typowo Polgliszowo. Jest parę momentów z naleciałościami typowo polskimi, ale są one bardzo nieznaczne! Czasami jest niewyraźnie, ale zdecydowanie nie cały czas. Ergo: jednemu może się podobać, drugiemu nie. Można poprawiać i dążyć do bardziej 'natywnych' akcentu i wymowy - pytanie - czy warto i po co? EDIT: A jakie smaczki tam sekcyjnie się dzieją, ojojojojoj, Grzesiu miażdży.
Mi się po prostu nie podoba jak ona śpiewa i tyle
![]()
05-28-2014, 04:14 PM
O angielskim tylko ja się chyba wypowiedziałem, że za mało kluchy w gębie przy czym nic nie wspomniałem o pongliszu ani nie stwierdziłem, że jest bardzo źle. Słowem znów aferę robisz nie z tego co ktoś napisał tylko z tego co ty sobie do tego dodałeś
![]()
05-28-2014, 04:16 PM
(05-28-2014, 04:14 PM)MrPapaBear napisał(a): O angielskim tylko ja się chyba wypowiedziałem, że za mało kluchy w gębie przy czym nic nie wspomniałem o pongliszu ani nie stwierdziłem, że jest bardzo źle. Słowem znów aferę robisz nie z tego co ktoś napisał tylko z tego co ty sobie do tego dodałeś Misiu, mniej palenia i egoizmu, więcej czytania ze zrozumieniem: (05-28-2014, 01:24 PM)obserwacja napisał(a): Ciężki gniot. Ten angielski to porażka, w ogóle nie rozumiem co ta pani ma do przekazania. Po polsku jeszcze gorzej.
05-28-2014, 04:24 PM
(05-28-2014, 04:16 PM)herp napisał(a):(05-28-2014, 04:14 PM)MrPapaBear napisał(a): O angielskim tylko ja się chyba wypowiedziałem lol? No i muszę polecieć teraz sprawdzić znaczenie słowa "egoizm" bo chyba znamy inne. A jeszcze na przykrywkę odnosić się na poważnie do postu obserwacji ![]() ![]()
05-28-2014, 04:24 PM
OMG jakie kontrowersje
![]()
05-28-2014, 04:25 PM
Chyba jesteś dość mocno oderwany od rzeczywistości, więc napiszę dosadniej: nie do Twojego postu się odnosiłem pisząc o angielskim.
![]()
05-28-2014, 04:26 PM
05-28-2014, 05:03 PM
Nie napisałem przecież nic personalnego. Oceniłem subiektywnie i dosadnie co mi się nie podoba. Może po prostu ten kawałek jest moim wyobrażeniom obcy.
Nawet nie próbuję polemizować z tymi od "bólu" czy "Trollowania" To byłoby dość poniżające dla mnie. Widać sam twórca ma do tego dystans. W dzisiejszych czasach portali społecznościowych idzie się na linię frontu krytyki i dobrze jest wyjść z twarzą. Tym bardziej że ująłem dosadnie punkty które mnie drażnią ale bez chamstwa czy wycieczek personalnych lub podważania umiejętności czysto technicznych.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|