Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
08-22-2014, 02:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-26-2014, 09:18 AM przez zakwas.)
Do precla, do precla. Słucham właśnie miliona próbek i sam nie wiem w którą stronę bardziej chcę - z jednej strony Roto są bliżej tego co lubię, z drugiej, Labella wprowadzi mi między wiosła większe urozmaicenie możliwości kreacji brzmień.
No i deko się boję, że na Yamasze od Mroka mi Labella zbyt zamuli, bo ta Yamaha ma sama w sobie tonę dołu.
A ta sztywność Labelli faktycznie taka duża? Miałem Chromesy, Ernie Balle, GHSy i Fendery, masz porównanie do którychkolwiek z nich?
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
Są trochę mniej sztywne od chromów, podobne do współczesnych Fenderów, mniej sztywne od starych Fenderów
Sztywne Labelle to "Jamerson Set, 760FL czyli 43-104 to model bardzo optymalny moim zdaniem.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
I na nie się chyba jednak skuszę.
Mam strun w koszyku za 437 zeta.
Na chuj mnie tyle instrumentów było...
Liczba postów: 336
Liczba wątków: 12
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
2
(08-22-2014, 03:49 PM)zakwas napisał(a): I na nie się chyba jednak skuszę.
Mam strun w koszyku za 437 zeta.
Na chuj mnie tyle instrumentów było...
dwa sety elixirów kupujesz?
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
08-22-2014, 05:13 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-22-2014, 05:15 PM przez zakwas.)
Jeden set Elixirów - do rezonatora, Roto66 do Sandberga, najtańsze Harleye Bentony od kontrabasu (bo na nic innego już mnie nie stać), no i rzeczone Labelle.
W życiu tyle na sznurki na raz nie wydałem.
Jeszcze się zastanawiam, czy nie zmienić od razu w mandolinie, ale i tak ostatnio na niej nie gram.
EDIT: w sumie to i tak nie drogo wychodzi.
Liczba postów: 525
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
5
08-22-2014, 05:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-22-2014, 05:23 PM przez DzRTR.)
@Zakwas: Moloszek ostatnio Labelle wystawiał ( http://basscity.eu/thread-5625.html ), więc jak cie niewielki przebieg nie zraża to możesz trochę zaoszczędzić.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
O, thx!
Liczba postów: 336
Liczba wątków: 12
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
2
08-22-2014, 05:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-22-2014, 05:25 PM przez hubertDRI.)
Ja ostatnio kupiłem chromesy i roto do precla. Wydałem około 350 zł. Chromesy siedzą zajebiście a roto mi nie podpasiły i po pół godzinie grania wróciły do pudełka. Jak byś był zainteresowany rotosami to możemy się dogadać.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Nawlokłem Labelle. Mogłyby być ciut sztywniejsze, ale i tak nie jest źle, zapowiadają się bardzo fajnie. Świetnie nawinięte są w ogóle - bez porównania z takimi Ernie Ballami czy Chromesami - czuć luksus pod palcem.
Chromesy i EB są przechujowo nawijane.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Nie, one są nawijane zwyczajnie, przechujowo, to są nawijane GHSy.
Normalnie, pograłem chwilę i stwierdzam: "Labella - uwielbiam!"
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
(08-26-2014, 09:27 AM)herp napisał(a): Chromesy i EB są przechujowo nawijane. Mam wkleić fotkę flatów zdjętych z Ural Bass'a?
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
A mam gdzieś takie noname'owe flaty z filcem przy kółkach.
Hardcore!
(08-26-2014, 09:47 AM)zakwas napisał(a): Nie, one są nawijane zwyczajnie, przechujowo, to są nawijane GHSy.
Normalnie, pograłem chwilę i stwierdzam: "Labella - uwielbiam!"
Nie miałem (nie)przyjemności.
Ja jestem wierny thomastikom, i tak chyba już zostanie
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
(08-26-2014, 10:13 AM)herp napisał(a): Ja jestem wierny thomastikom, i tak chyba już zostanie
Mając tego Twojego precla w łapach trochę nie wiedziałem jak na nim grać. Dla mnie te struny to jakieś sznurki na pranie, luźniejszych nie było?
Mi podoba się sztywność Chromes'ów (Fenderów też, ale sound już mniej niż chromes'y, ja po prostu lubię ten ciut round'owy charakter), a jak usłyszałem ex Alfowego olchowego precyla na 3 letnich chromkach, to nie miałem pytań
|