Ale drogie to cudo...

ten bas nalezal chyba kiedys do forumowicza z wd, sprowadzal go ze stanow i z tego co pamietam wydal ponizej 3k (aczkolwiek wtedy dolar byl kosmiecznie tani).

(09-24-2010, 08:26 AM)imperfect napisał(a): BB415 pewnie.

Masz rację

(09-24-2010, 08:26 AM)imperfect napisał(a): Ja się trochę przymierzam na nową BB424 lub 425. W sumie prawie to samo co 414/415, tylko główki nie są w kolorze korpusu, gryf jest z 5 kawałków drewna (klon/nato/klon/nato/klon) więc stabilniejszy i mostek ma opcję strun przez korpus pod fajnym łagodnym kątem. No i ciut droższe, ale nie masakrycznie.

W mordeczkę, ładna. Jak szukałem basi to nie było tych modeli nigdzie. W sumie to po Hohnerze HRB DLX szukałem właśnie jakiegoś preclowego mebla (znaczy z widocznym drewnem). Z braku ciekawych wioseł w sklepie (koniecznie pasyw, 5 strun w cenie do 1500zł) podpiąłem tą sabbathowską łopatę do fendera i... już wiedziałem na co wydam kasę. Bardzo pozytywna odmiana po RBX374.
Na P brzmi w stylu precla, a po dodaniu J mamy troszkę nowocześniejsze brzmienie. Sam J przy moście mi nie leży (w ogóle łapie troszkę zakłóceń jak to singiel). Na most nie narzekam. W standarcie sznurki nawet ładnie brzmią, ale nie ma to jak szlify.
Fajnie byłoby je porównać

(09-24-2010, 06:24 PM)pinio napisał(a):

(09-24-2010, 08:26 AM)imperfect napisał(a): BB415 pewnie.

Masz rację

(09-24-2010, 08:26 AM)imperfect napisał(a): Ja się trochę przymierzam na nową BB424 lub 425. W sumie prawie to samo co 414/415, tylko główki nie są w kolorze korpusu, gryf jest z 5 kawałków drewna (klon/nato/klon/nato/klon) więc stabilniejszy i mostek ma opcję strun przez korpus pod fajnym łagodnym kątem. No i ciut droższe, ale nie masakrycznie.

W mordeczkę, ładna. Jak szukałem basi to nie było tych modeli nigdzie. W sumie to po Hohnerze HRB DLX szukałem właśnie jakiegoś preclowego mebla (znaczy z widocznym drewnem). Z braku ciekawych wioseł w sklepie (koniecznie pasyw, 5 strun w cenie do 1500zł) podpiąłem tą sabbathowską łopatę do fendera i... już wiedziałem na co wydam kasę. Bardzo pozytywna odmiana po RBX374.
Na P brzmi w stylu precla, a po dodaniu J mamy troszkę nowocześniejsze brzmienie. Sam J przy moście mi nie leży (w ogóle łapie troszkę zakłóceń jak to singiel). Na most nie narzekam. W standarcie sznurki nawet ładnie brzmią, ale nie ma to jak szlify.
Fajnie byłoby je porównać

Tylko panowie co te Y robią w temacie o PB?

Ja np. mam taka chwilowa pozyczona.. P-bass pelna gęba, może za wyjątkiem pickguarda. Bo brzmieniowo jak najbardziej.

Zreszta BB 415 tez, ale juz tylko brzmieniowo

(09-24-2010, 10:44 AM)jabłecznik napisał(a): Ale drogie to cudo...

ja za swojego chciałem podobnie...
trudno się dziwić cenie, jeśli to dobry egzemplarz.

A gdzie ja się dziwie? Tylko mówię, że drogie...

ja po założeniu roundów zmieniłem zdanie i nie sprzedaję

@Burn:

Lubię to!

za duzo facebooka!

Nju Pi-Bejss signaciur:

http://www.fender.com/products/search.ph...0147000306

Widziałem już jakiś czas temu. Nadal mam mieszane uczucia.

a ja nie mogę zobaczyć, bo nie mogę otworzyć strony Fendera Dajcie jakieś zdjęcie...

A może być ze strony fendera?



Edit: W skrócie czarny meksykański 50's Classic z czarnym mostkiem, pokrętłami, jednowarstwową czarną maskownicą, mosiężnym siodełkiem i pickupem SPB-3
Jestem trochę zawiedziony.

ładnie się prezentuje ten czarny osprzęt i pokrętła. Myślę, że to jednak kwestia gustu, ciekawe czy gada dobrze z tymi pickupami.