Więcej Harley Bentona:






Jak widać uroku odmówić mu nie można. Spasowanie gryfu z dechą bardzo ciasne, kieszeń czyściutka:



A dalej robi się tylko ciekawiej:
1) Gafer obowiązkowo




2)Orędżdropy się chowajo! Prawdopodobnie sprawca większości problemów z brzmieniem.


3) Ktoś nie mógł się zdecydować gdzie wiercić




Próbki:
https://soundcloud.com/mazdahh/calais
Vol Max/Tone Max; Vol Max/Tone Min; mocno podbite w reaperze Tone Min

Świeżo reanimowane nie wiadomo jak stare nikle d'addario, prawdopodobnie fabryczne.

Wydaje mi się że w najlepszym wypadku potki i kondzioł do kosza (GIGANTYCZNA różnica głośności przy skręconym "tone"), realniej rzecz biorąc razem z pickupem. Pesymistycznie - razem z resztą basu

Poza tym wygodny, nieźle wyważony, poprawnie grający z dechy. Progi do lekkiego wyrównania (gdzieniegdzie brzęczy), ale wykończone nieźle - brak ostrych krawędzi.

(03-13-2015, 09:59 AM)Burning napisał(a):

(03-13-2015, 09:53 AM)mazdah napisał(a): Kiedyś będę Jackiem Whitem Basu

Czyt. nie umiem grać, ale robię to zajebiście

Też bym chciał może jak dorosnę

Mam wrażenie że Blues Saraceno też chce ostatnio być Jackiem Whitem gitary, ale on się nie liczy bo jest za dobry

https://www.youtube.com/watch?v=lCnzCMBRO1o

Czyli bas za 400 złotych, którego nie wstyd wziąć do ręki?

(03-14-2015, 08:38 AM)bratekr napisał(a): Czyli bas za 400 złotych, którego nie wstyd wziąć do ręki?

Nie wiem, musiałbym zainwestować w niego i posiedzieć z lutownicą, ilości dziur które musieli wywiercić żeby przykręcić gryf, elektronikę i maskownicę pozwala wywnioskować, że jeżeli ten bas jakoś zagada, to tylko zupełnym przypadkiem
Póki co cały czas się zastanawiam czy nie będzie to rzeźbienie w Calais (z francuska mówiąc)

.
Z drugiej strony - za dopracowanie płaci się więcej za SQ VM .

(03-13-2015, 10:32 PM)mazdah napisał(a): Próbki:
https://soundcloud.com/mazdahh/calais
Vol Max/Tone Max; Vol Max/Tone Min; mocno podbite w reaperze Tone Min

Świeżo reanimowane nie wiadomo jak stare nikle d'addario, prawdopodobnie fabryczne.

Wydaje mi się że w najlepszym wypadku potki i kondzioł do kosza (GIGANTYCZNA różnica głośności przy skręconym "tone"), realniej rzecz biorąc razem z pickupem. Pesymistycznie - razem z resztą basu

Poza tym wygodny, nieźle wyważony, poprawnie grający z dechy. Progi do lekkiego wyrównania (gdzieniegdzie brzęczy), ale wykończone nieźle - brak ostrych krawędzi.

Ja mam taki bas, i tone działa normalnie, a pickup jest owinięty normalnym czarnym plastrem. No i mój ma zwykłą liczbę dziur pod wkręty Nagrałbym jakieś prupki, ale harlej leży u rodziców, więc wcześniej niż w święta nie będzie okazji. Tak z pamięci to w moim jest więcej dołu. Za to brumi jak głupi, ale w sumie się nie dziwię biorąc pod uwagę konstrukcję i ilość ekranowania

Jestę kolekcjonerę

Poczatkujacym ....

(03-13-2015, 09:53 AM)mazdah napisał(a): O kurczę, pisząc w silnym wzburzeniu zapomniałem napisać co to jest! To faktycznie Harley Benton, model PB-50.

Dlatego pisałem o oryginale Ferdku Ale HB, to chyba najniższa możliwa liga

(03-14-2015, 03:16 PM)hubertDRI napisał(a): Jestę kolekcjonerę

na tym zdjęciu jedynie multiefekt jest kolekcjonerski

I jak się bas Radka sprawuje?

(03-14-2015, 04:13 PM)groza napisał(a): I jak się bas Radka sprawuje?

Żre aż miło Chłopaki w studiu byli zachwyceni.

A ten chinczyk jakos gra?

(03-14-2015, 03:16 PM)hubertDRI napisał(a): Jestę kolekcjonerę

Chińczyk gra całkiem fajnie Stroi na progach. Menzurę dało się ustawić, muszę tylko zrobić szlif progów bo w niektórych miejscach struny brzęczą.

Chyba jeszcze nikt nie wklejał, Strandberg projektuje pierwsze basy.