(04-25-2015, 10:23 PM)dr_kciuk napisał(a): Miałem kiedyś takiego wine red , który podobnie się odbarwiał i to był oryginał..także niekoniecznie jest to refin...

Jacku ja też tak sądzę widziałem parę bardzo podobnych. Bez osobistej inspekcji nic nie stwierdzimy

---

(04-25-2015, 10:02 PM)Misio napisał(a): To rozumiem, że korpusy nasączone wyłącznie jakimiś olejami to kibel, gówno i lipa z miodem?

gorzej... to warwick...

W tym zacytownym artykule jest wiele niedokladnosci , niescislosci badz niedopowiedzen. Caly czas probuje wykryc zaleznosci miedzy roznymi systemami lakierowania i bez scislego opisu jak to robiono w przypadku starych Fendkow nie jestem w stanie. Opis jest tak niedokladny i lakoniczny , ze nie pomaga wiele. Czy w przypadku uzycia fullerplasta jako sealera nie szlifowano go przed polozeniem koloru?
Fullerplast is a clear, chemically catalyzed, two part sealer.
Fullerplast slightly penetrates into the wood, enough to get a bite and creates a seal that prevents the color coats from soaking into the wood like a sponge.
To jest jasne , jezeli uzyto go jako sealera. Takie jest jego zadanie ... Ale sealer wyrownuje sie po´nalozeniu bo nie mozna wyrownywac kolorem. Skoro jest jednak taki twardy to funkcja uzycia go jako sealera i oszczednosci czasowej jakos mi nie pasuje.


Fender started using Fullerplast in 1963.
No i dalej:
Prior to 1964, Fender used many coats of Lacquer or Vinyl sealer. This chemical composition DID allow the wood to breathe. Lacquer is a natural substance.
moze ktos mi to wytlumaczyc bo sie gubie ...?

Alfik to Twoja wina

Fajowo wygląda ten head! Brzmi pewnie równie dobrze.

gratulacje

(04-26-2015, 04:48 PM)Drobny napisał(a):



Alfik to Twoja wina

Niech Ci teraz koledzy zazdroszczą...

Gratulacje))

a co to za główka jest? stary jakiś wyrób, tak?

tak to stare
EDEN VT-40
produkcja 1992
w końcu piezo w moim stingrayu jakoś brzmi brakuje jeszcze porządnej paczki
dzięki Alfik

Myslalem, ze ampeg mi wystarcza. Jakze uplyw czasu weryfikuje takie postanowienia. Wszystko razem (wylaczajac ampega) wazy wiecej niz ja.

o właśnie takie Aguilary potrzebuje!!

Sprzedaj mi Ampega!

Piękne! Też myślałem, że Ampegi mi wystarczą

(04-27-2015, 03:01 PM)mSz napisał(a): Myslalem, ze ampeg mi wystarcza. Jakze uplyw czasu weryfikuje takie postanowienia. Wszystko razem (wylaczajac ampega) wazy wiecej niz ja.

Gratuluje, miałem identycznego. To rewelacyjny head a po usunięciu wad konstrukcyjnych zwiększa się reprodukcja basu i robi się bezpieczny. W PL kupiłeś?

aa co w nim niebezpiecznego?

(04-27-2015, 05:21 PM)Drobny napisał(a): o właśnie takie Aguilary potrzebuje!!

(04-27-2015, 05:23 PM)bratekr napisał(a): Sprzedaj mi Ampega!

Aguilary i ampeg na razie zostaja

(04-27-2015, 07:06 PM)langusta napisał(a): Gratuluje, miałem identycznego. To rewelacyjny head a po usunięciu wad konstrukcyjnych zwiększa się reprodukcja basu i robi się bezpieczny. W PL kupiłeś?

Mozesz napisac wiecej o modyfikacjach i bezpieczenstwie? Mam wyprobowanego technika, wiec moze by mogl zmodyfikowac mojego. Kupilem w UK.