Konserwacja
#91
Jak dla mnie sucha szmatka do takich celów wystarczy Wink Nie potrzeba żadnych specyfików bo IMO:
a) szkoda kasy
b) mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc
c) gitar się nie czyści Wink no sorry ale jeżeli bas uwali się w jakimś syfie np. błocie czy coś no to rozumiem ale kurz czy brud na podstrunnicy, paluchy na gałach mostku itp. to jest coś normalnego Wink wszystko się zużywa z czasem i nigdy wiosło 5, 10 czy 30 letnie używane zaznaczam, nie będzie idealnie czyste i bez skazy Wink

Ale ja różnych mazideł do wioseł nigdy nie używałem, więc się nie znam - gram na spikonie przecież Tongue
Odpowiedz
#92
A może doprecyzujesz co środek do czyszczenia lakierowanych instrumentów może zrobić basówce w całości lakierowanej na połysk?
Odpowiedz
#93
Ja tam konserwuję tylko podstrunnicę. Korpusu mi się nie opłaca czyścić specyfikami tylko szmatką, bo jak kupuję bas w idealnym stanie to po tygodniu i tak mam porysowany. Nie wiem co jest przyczyną, a niektórzy mają basy po np. 10 lat beż żadnej rysy a grają na nich.
Odpowiedz
#94
(12-15-2011, 01:27 PM)low napisał(a): A może doprecyzujesz co środek do czyszczenia lakierowanych instrumentów może zrobić basówce w całości lakierowanej na połysk?

No desce może nic ale zapoznaj się z pkt a i c Wink Myślę, że to wystarczające argumenty Wink
Odpowiedz
#95
Tym bardziej, jak masz wszystko w lakierze, to wystarczy sucha, bądź lekko zwilżona szmatka.
Odpowiedz
#96
Panowie, od paru dni testuję nowy specyfik i uznałem że warto się nim z Wami podzielić.

Dr. Ducks Ax Wax & String Lube.
JEDEN środek do czyszczenia i konserwacji:
- drewna
- lakieru
- osprzętu

Oraz jako poprawiacz poślizu Wink strun i elementów osprzętu, typu mikrostroiki, floyd rose itp.

Jest nieprzyzwoicie tani, wygląda na to, że starczy na wieki (parę kropel na cały instrument) i co najważniejsze robi robotę. Prócz mnie używa go Fender, Martin, Gretsch i kilku innych Wink U mnie już zastąpił 3 buteleczki (do lakieru, do czyszczenia podstrunicy i olejek) i raczej niczego innego nie chcę.

[Obrazek: DUCK.jpg]
Odpowiedz
#97
Do konserwacji strun powiadasz? Wink
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
#98
Niektórzy korzystają z wynalazków typu Fast Fret. Ja nie przepadam, ale niektórzy zamiast żylety cenią sobie poślizg Wink Zresztą jeden realizator kiedyś mi powedział, że jak przyjdę nagrywać z nowymi strunami to mnie wyjebie na korytarz i każe grać dopóki nie zaczną brzmieć...

EDYTA, doprecyzowałem co byście się mogli czepić czegoś innego Wink

[Obrazek: rk2ihtitvpfnauquruq0.jpg]
Odpowiedz
#99
hmmm.... a ładnie pachnie? mrgreen
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Lepiej niż czyścik do lakieru Fendera i olejek Dunlopa :p
Diamant przed:
https://www.dropbox.com/s/whx0qo92pklhq6...7.jpg?dl=0
Diamant po:
https://www.dropbox.com/s/hywhbp8plyat6b...5.jpg?dl=0

Byłoby lepiej, ale nie chciało mi się zdejmować strun i za długo polerować.
Odpowiedz
Chcę odrdzewić mostek - pytania
1. Śrubki, sprężynki etc wrzucić do coli na dzień/dwa? Czy coś lepszego? W temp. pokojowej czy do gotującej się wrzucić i kilka minut potrzymać?
2. Na ten dzień/dwa poluzować pręt czy go zostawić jak jest i nic mu nie będzie?
Odpowiedz
Ja bym to zrobil tak:
1. Do coli dolal rumu (jesli w ogole ta cola byc tu musi) i wypil...
2. Co ma sie stac pretowi , skoro jest napiety od lat i nic sie nie dzieje? Po co go luzowac?

Mozesz natomiast wykrecic nakretke z preta i nasmarowac ja wazelina w celu swobodniejszego manipulowania. Nie olejkiem bo to zapaskudzi wszystko naokolo.
Odpowiedz
(05-21-2015, 05:35 PM)Zenek Spawacz napisał(a): Ja bym to zrobil tak:
1. Do coli dolal rumu (jesli w ogole ta cola byc tu musi) i wypil...
2. Co ma sie stac pretowi , skoro jest napiety od lat i nic sie nie dzieje? Po co go luzowac?

Mozesz natomiast wykrecic nakretke z preta i nasmarowac ja wazelina w celu swobodniejszego manipulowania. Nie olejkiem bo to zapaskudzi wszystko naokolo.

Tylko o tą cholerną rdzę na mostku mi chodzi. Śrubki i sprężyny paskudnie wyglądają. I powoli mały nalot się robi (bo most z mosiądzu). Mam jakiś mega kwaśny pot Tongue
Odpowiedz
U mnie cola niepodziałała, dlatego pierwsza rada Zenka zdaje się być najbardziej sensowna Wink
Odpowiedz
Pepsi (ma więcej kwasu ortofosforowego, a mniej cukru) należy wygazować i zostawić na słońcu/podgrzać.
Po odparowaniu części wody można do mocno ciepłej (ok. 40stopni) wrzucić śrubki na jakiś czas - oczywiście po wcześniejszym wyszczotkowaniu druciakiem.
Mostek także wyszczotkować i położyć na zardzewiałe elementy nasączoną ciepłą Pepsi ściereczkę.
Potem ponownie wyszczotkować druciakiem.
Na koniec polerka CIFem i smarowanie śrubek.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości