4x10, 2x10,1x15 itd... czyli wszystko na temat paczek
(08-20-2015, 12:20 PM)Sebastian napisał(a): Znajomy szuka paczki, i zastanawia się nad warwickami 211 lub 411, tą starszą wersją. Ja nigdy nie miałem przyjemności, coś możecie powiedzieć na ich temat?

211 stanowczo odradzam. Miałem, szybko sprzedałem. Skuteczność i słyszalność na poziomie bardzo, bardzo niskim. Sad
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
Już Ash MAG lepiej, imho. Niech poszuka Hartke. W tej cenie o wiele lepsze graty.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Wink 
(08-20-2015, 12:20 PM)Sebastian napisał(a): Znajomy szuka paczki, i zastanawia się nad warwickami 211 lub 411, tą starszą wersją. Ja nigdy nie miałem przyjemności, coś możecie powiedzieć na ich temat?

Ja grałem na WCA 611 przez 4 lata z Ampegiem SVT 3 Pro i było ok. Porównywałem tą paczkę z Ampegiem HLF 610 (próba , nagranie) i mi i kolegom z zespołu bardziej pasował Warwick Smile.
Oczywiście są lepsze paczki - teraz mam Davida Edena 410 XLT ale to już dwa razy większe pieniądze. Polecam pograć przed zakupem.



Odpowiedz
(08-20-2015, 06:52 PM)Bohen napisał(a):
(08-20-2015, 12:20 PM)Sebastian napisał(a): Znajomy szuka paczki, i zastanawia się nad warwickami 211 lub 411, tą starszą wersją. Ja nigdy nie miałem przyjemności, coś możecie powiedzieć na ich temat?

Ja grałem na WCA 611 przez 4 lata z Ampegiem SVT 3 Pro i było ok. Porównywałem tą paczkę z Ampegiem HLF 610 (próba , nagranie) i mi i kolegom z zespołu bardziej pasował Warwick Smile.
Oczywiście są lepsze paczki - teraz mam Davida Edena 410 XLT ale to już dwa razy większe pieniądze. Polecam pograć przed zakupem.

Ja z kolei ogrywałem WCA 611 u kumpla - ta paczka typowy prezent dla wroga; naprawdę nie grałem na gorszej. Przy każdym mocniejszym ataku zatykała się, a grałem relatywnie cicho. Zero poczucia komfortu i zapasu mocy. Współpraca z efektami - dramat. No nie podobała mi się Smile

EDIT: a może to jakiś parszywy egzemplarz był.
Odpowiedz
(08-20-2015, 07:29 PM)citizenkane napisał(a): Ja z kolei ogrywałem WCA 611 u kumpla - ta paczka typowy prezent dla wroga; naprawdę nie grałem na gorszej. Przy każdym mocniejszym ataku zatykała się, a grałem relatywnie cicho. Zero poczucia komfortu i zapasu mocy. Współpraca z efektami - dramat. No nie podobała mi się Smile

EDIT: a może to jakiś parszywy egzemplarz był.

Może nie z każdym wzmacniaczem się dogaduje ta paczka. mrgreen




Odpowiedz
(08-20-2015, 07:29 PM)citizenkane napisał(a):
(08-20-2015, 06:52 PM)Bohen napisał(a):
(08-20-2015, 12:20 PM)Sebastian napisał(a): Znajomy szuka paczki, i zastanawia się nad warwickami 211 lub 411, tą starszą wersją. Ja nigdy nie miałem przyjemności, coś możecie powiedzieć na ich temat?

Ja grałem na WCA 611 przez 4 lata z Ampegiem SVT 3 Pro i było ok. Porównywałem tą paczkę z Ampegiem HLF 610 (próba , nagranie) i mi i kolegom z zespołu bardziej pasował Warwick Smile.
Oczywiście są lepsze paczki - teraz mam Davida Edena 410 XLT ale to już dwa razy większe pieniądze. Polecam pograć przed zakupem.

Ja z kolei ogrywałem WCA 611 u kumpla - ta paczka typowy prezent dla wroga; naprawdę nie grałem na gorszej. Przy każdym mocniejszym ataku zatykała się, a grałem relatywnie cicho. Zero poczucia komfortu i zapasu mocy. Współpraca z efektami - dramat. No nie podobała mi się Smile

EDIT: a może to jakiś parszywy egzemplarz był.

Moze to byl Warwick? mrgreen
[Obrazek: XUKeGm.gif]
Odpowiedz
(08-20-2015, 08:23 PM)Bohen napisał(a): Może nie z każdym wzmacniaczem się dogaduje ta paczka. mrgreen


svt 3 pro
Odpowiedz
(08-20-2015, 02:25 PM)bratekr napisał(a): Już Ash MAG lepiej, imho. Niech poszuka Hartke. W tej cenie o wiele lepsze graty.

Tylko jak już MAG to 'starszy" ze szczelinowym BR z przodu (na alle taka wisi - http://allegro.pl/kolumna-basowa-ashdown...32499.html i sprzedawca dobre prawi - gada lepiej niż MAGi z br z tyłu). Jakiś czas temu mocno zastanawiałem się czy nie gra nawet lepiej niż ABM który ma br z tylu ;p

Co do 411 - grałem kiedyś koncert na niej z którymś Profet`em (chyba 4,2 nie pamiętam dokładnie) i jak bym nie kręcił, to nic mi nie pasowało.
Odpowiedz
Nie miałem okazji ogrywać żadnej 6x10. Jaka różnica w porównaniu do 4x10? Większa skuteczność, więcej niższego dołu?
Paki Ampega (inne też?) dzielone są na sekcje 4+2? Jak mniemam mamy wówczas mocniej wyeksponowaną średnicę w stosunku do 410?
Odpowiedz
(08-20-2015, 07:29 PM)citizenkane napisał(a): Ja z kolei ogrywałem WCA 611 u kumpla - ta paczka typowy prezent dla wroga; naprawdę nie grałem na gorszej. Przy każdym mocniejszym ataku zatykała się, a grałem relatywnie cicho. Zero poczucia komfortu i zapasu mocy. Współpraca z efektami - dramat. No nie podobała mi się Smile

EDIT: a może to jakiś parszywy egzemplarz był.

Mi też się nie podobała. Anemia jakaś taka.
Odpowiedz
(08-21-2015, 02:40 PM)groza napisał(a):
(08-20-2015, 07:29 PM)citizenkane napisał(a): Ja z kolei ogrywałem WCA 611 u kumpla - ta paczka typowy prezent dla wroga; naprawdę nie grałem na gorszej. Przy każdym mocniejszym ataku zatykała się, a grałem relatywnie cicho. Zero poczucia komfortu i zapasu mocy. Współpraca z efektami - dramat. No nie podobała mi się Smile

EDIT: a może to jakiś parszywy egzemplarz był.

Mi też się nie podobała. Anemia jakaś taka.

W sumie jak gram na tej paczce cicho to faktycznie można odnieść takie wrażenie. Ale Ampeg SVT 3Pro Volume na max , gain na 12 i odzywa się całkiem inaczej.



Odpowiedz
(08-21-2015, 05:01 AM)pinio napisał(a): Nie miałem okazji ogrywać żadnej 6x10. Jaka różnica w porównaniu do 4x10? Większa skuteczność, więcej niższego dołu?
Paki Ampega (inne też?) dzielone są na sekcje 4+2? Jak mniemam mamy wówczas mocniej wyeksponowaną średnicę w stosunku do 410?

Podobno gra jak połowa lodówki, co w porównaniu do tego, że HLF gra jak 1/4 lodówki, to całkiem dobry wynik mrgreen.
Ale na poważnie - fajna, dynamiczna paka (jeśli mówimy o Ampegu). Z SVT3 dogaduje się bardzo dobrze. Skuteczna i głośna, chociaż nie robi tak zmasowanego masażu pleców jak lodówka. Wiadomo - więcej głośników to większa powierzchnia poruszonego powietrza, co wychodzi bardzo mocno - nie trzeba być bardzo głośno, żeby być słyszalnym (SVT3 miałem na niej zawsze rozkręcone na 5/1,5 i było świetnie, a gitarowi obaj na pełnych lampach, pałkera też nie mieliśmy szczególnie delikatnego). W gruncie rzeczy ta 610 Ampega to dobry kompromis i gdyby nie kręgosłup, to celowałbym w taką.
Z drugiej strony jest teraz 610 Noisy Box w handlowej. Paka na dobrą sprawę będąca rozbudowanym G.Noizem. I o ile 410 jest bardzo udaną konstrukcją (imho, chociaż paru się zgodzi), to 610 zapowiada się lepiej. Wiadomo - mobilność niska, bo duże, ale zarazem całkiem niezła, bo lekkie i (chyba) ma kółka. Gdybym więcej grał, tobym pomyślał.
Co do podziałów, komór się nie wypowiem - jeśli gra i to, w mojej opinii, dobrze, to nie kminię gdzie zwrotnica, a gdzie tweeter.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Pany, a czy głośnik po naprawie/wymianie np. zjaranej cewy gra tak jak oryginał?
Odpowiedz
Ashdown VS 412

[Obrazek: ashdown-engineering-vs-412-600.jpg]

Nówki około tysiaka stoją (choćby tu http://guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmac...own-vs-412 ), ogrywał może ktoś?

Albo ogólnie serie VS - jak ma się do MAG (głównie stare 410 z szczelinowym br z przodu) lub ABM?
Odpowiedz
Grałem i poleciłem Jankesowi z Red Scalp pod Terrora, ale z moim LB-30 była w stanie zburzyć niewielki budynek Wink
Sam mam VS-112, marze o 212, bo 412 jest dla mnie kaleki za wielka i za ciężka.
VS, przynajmniej te z "12 grają bardzo ładnie, pełen oldschool, dużo dołu ale dość czytelnie w górze. Środek jakby lekko wycofany, ale dzięki temu jest czytelniej niż w Ampegu. Jakbym miał wolny tauzen, to wziąłbym - choćby miała nigdy nie opuścić pomieszczenia do którego udałoby mi się ją wtargać Wink

VS412 w porównaniu do MAGa 410 jest jak rozpędzony pociąg przy rozklekotanym Żuku Tongue

EDYTA:
Musisz jednak pamiętać, że jest to dość toporna paczka z MDFu, bez wytłumienia w środku. Niska cena spowodowana jest zakończeniem sprzedaży i nikłym zainteresowaniem z powodu gabarytu i masy. Kiedyś były po 2koła.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 30 gości