(03-09-2016, 06:34 AM)Ramcel napisał(a):

To nie są dobre wiosła.

Czemu nie? Ja tam lubię brzmienie Spectora i zastanawiam się od jakiegos czasu, czy by sobie jakiegoś nie sprawić. Ten konkretny to nie jest co prawda NS z wyższej półki, ale ten model jest cały klonowy na pipakach i elektrowni aguilara (co może fajnie zagrzmieć). No i wygląda obłędnie

Słuchaj, no ja też lubie brzmienie Spectora i naczej 5 sztuk bym nie przerzucił.

Może poprawili od czasów Legenda którego miałem (padacznego jak stopińdziesiąt), ale generalnie za ten hajs to dozbieraj do używanego euro. Przy czym celuj w Euro a nie Rebop (NT robi w specach sporą różnicę).

Elektrownia Aguilara to wcale nie jest wyznacznik, w NSie którego miałem preamp aguilara skutecznie zabijał cały charakter wiosła. Myślałem o tym żeby wymienić i wsadzić np. Norda, ale ku*wa wymieniać preamp w wiośle za 10 k to mnie przerasta.

Pickupy Aguilara też jakiegoś super charakteru nie mają (strasznie grzeczne), ogrywałem je w Codzie u AngelDusta dość długo i uważam że mimo wszystko EMG lepiej chodzą ze specem.

Swojego euro 4kę (też całego klonowego, starszą wersję) spyliłem za niecałe 4 k zł z tego co pamiętam, więc naprawdę warto "dozbierać i kupić Spectora" (euro).

Ależ ja się wcale nie upieram przy Legendzie. Ogólnie stwierdzam, że chodzi za mną od jakiegoś czasu specyk i jeśli zdarzyłoby mi się kupować i by mi nie siadł przy ogrywaniu, to na pewno bym go nie wziął. Problem polega na tym, że coś mało spectorów ostatnio na rynku wtórnym, zwłaszcza 4-strunowych. Póki co mam na czym grać, odkładam powoli hajsy i zastanawiam się tylko, czy starczy mi cierpliwości żeby odłożyć na Ricka, czy w międzyczasie kupię coś innego, np. Speca

A zdjęcie tego konkretnego egzemplarza wrzuciłem bo ładny

Tak czy siak, dzięki za porady, jesli zdarzyłoby mi się kupować Speca, to na pewno wezmę je pod uwagę

Hehe, spróbuj zrobić setup ricka pod siebie i potem się zastanawiaj czy dalej go chcesz.

Spece Euro, czy Kramerowe NTB polecam obiema rencamy.
Przy czym Kramer-era mają chudszy (jakby bardziej Ibanezowy) gryf.

Miałem legenda 4 (bolt, bubbinga) - dobrze to dawało, ale jednak czegoś mi brakowało.
Przesiadłem się na rexa 4 - ergonomia trochę spadła, ale cała reszta jak najbardziej na plus NTB klon/klon robi swoje. Dodatkowo można go podkręcić wkładając pełnoprawne EMG 35DC i wyrzucając / zmieniając preamp. Elektrownia nie jest zła, ale jednak za wiosło które nowe stoi 4k można by się lepiej postarać.
Dodatkowo rexa można często okazyjnie wyrwać poniżej 2k, chociaż ostatnio tak jak mówisz jest ich mniej to i różnie to bywa. (Sam sprzedałem z zawyżoną ceną)

Nie wiem skąd tylu ludzi wyskakuje z legend custom z cenami rzędu 3k

Obecnie spector ns4h2 usa u mnie, ale na razie za krótko żebym cokolwiek mógł powiedzieć (efekt WOW)

Z aguilarem? Z moim NS5H2 z palisandrowym gryfem ni cholery się nie dogadywał. Z klonem może być lepiej.

Legendy obsysają. Ale to kurwa OBSYSAJĄ.

(03-09-2016, 09:17 AM)Doman napisał(a): Hehe, spróbuj zrobić setup ricka pod siebie i potem się zastanawiaj czy dalej go chcesz.

No nie wiem, szerglowy jest ustawiony genialnie, struny po drugiej stronie podstrunnicy

OBP-3 + emg 35CS-TW i pau ferro na podstrunnicy,
Samym preampem i pickupami na razie zachłysnąłem się możliwościa konfiguracji

Gryf, nie podstrunnica.

Odlutuj kiedyś preamp, zobaczysz co ten bas naprawdę potrafi.

---

Basstard:
Wiem że się da, ale sam proces przy standardowym osprzecie to jak droga przez piekło.
Przy mojej częstotliwości zmiany strun (groza style) odpada.

No w sumie Szergiel ma jakiś aftermarketowy mostek, chyba Strzał z Biodra.

(03-09-2016, 01:30 PM)Doman napisał(a): Basstard:
Wiem że się da, ale sam proces przy standardowym osprzecie to jak droga przez piekło.
Przy mojej częstotliwości zmiany strun (groza style) odpada.

Rickenbackerowski mostek ma dość poważną zaletę: prowokuję do wymiany na Basassa.

z serii GAS Z DUPY:



gdybym był bogaty, to bym sobie sprawił. chociaż i tak pewnie nie umiałbym na nim grać. trudno. jest piękny.