Dzięki

Jeśli Roto 66 to Alfa Romeo Giulia, to RotoBass są maluchem

http://allegro.pl/listing/user/listing.p...id=1248694 Koleś w miarę dobrej cenie. Wziąłem Daddario.

(03-14-2016, 04:09 PM)groza napisał(a): Elixiry trzymają kilkukrotnie dłużej od dowolnego roundwounda. Roundy zabijam w tydzień, dowolnej firmy, z czyszczeniem dociągam do max miesiąca. Elixiry mogę mieć na basie 2-4 miesiące bez obrzydzenia.

Z wszystkich powlekanych tylko elixir nanoweb dla mnie brzmi dobrze, obecne modele nanoweb mają 95% brzmienia świeżego (czyli poniżej 1-2h grania) rounda.

(03-14-2016, 04:17 PM)TCS 5a napisał(a): Polecam również Elixiry. Po latach poszukiwań strun, które starczą na więcej niż 1 miesiąc grania ( mam bardzo ch.....wy pot pomimo częstego mycia rąk i tradycyjne struny zdychają mi po 2 tygodniach ) kupiłem Elixiry stalówki. Po 8 miesiącach użytkowania ( ok 20 godz. tygodniowo ) brzmią cały czas rewelacyjnie.

Z Elixirami mam ten problem, że dość szybko zaczyna z nich lecieć "łupież" w miejscu, gdzie szarpiesz struny. Ale to było kilka lat temu, może od tamtej pory poprawili jakość powłoki.

Swoją drogą - ostatnio zrobiłem eksperyment i kupiłem sobie za 50 zł powlekane Olympie. I choć nie jest to brzmienie typu miszcz, wcale nie są złe. Na chałturzenie jak znalazł. Możecie je usłyszeć w aktualnym temacie Backing Track Challenge na moim nagraniu z Alembikiem. Mają aktualnie ze 2 miesiące.

(03-15-2016, 08:40 AM)pinio napisał(a): Co powiecie o tych Roto? http://allegro.pl/struny-basowe-40-100-r...19394.html

Do dupy.

Ja kostką gram dużo - z nowych mi nic nie leci. Nanoweb się to chyba nazywa. Parę lat temu miałem set starszy i faktycznie się łupało.

Znaczy poprawili. Może zatem jeszcze się skuszę, ale to nie wcześniej, jak latem. Póki co nakurwiam na tych Olympiach i jest zupełnie przyzwoicie.

Ja nigdy z potem nie miałem na szczęście problemu, wiec mnie nawet zwykle stalówki DM (mrozone) graja ciagle mimo ze mam je od dwóch miesięcy mniej więcej na basie, a Elixiry się faktycznie zawsze mechacily czy jak to ująć ale po dobrym pol roku grania i mowie tu o starych seriach, nowe ciagle czekaja na swoja kolej jak zajade DM co szybko nie nastapi pewnie.

Ciagle planuje zakup coated strun Maruszczyka, pewnie sprobuje zamowic na Jaworki, ktoś może już się zapoznawal z nimi?
http://public-peace.de/index.php/accesso...80-100-125

Potrzebuję jakichś LUŹNIEJSZYCH strun. Wiem, że najlepiej zejść z rozmiaru, więc pewnie spróbuję 40-100. Najchętniej nikle. Jakie polecacie? Ernie Balle?

Mam w tej chwili na JB założone 50-105 Elixiry w standardowym strojeniu i gra się strasznie. Po założeniu Hartków 45-105 to samo. Potrzebuję czegoś luźniejszego! HALP!

Ken Smith. Przyjemnie luźne sznurki, zwłaszcza z taperowaną E. Z luźnych całkiem to fajne są DR-y. Mam założone 120 do B standard i jest przyjemnie i odpowiednio, więc zakładam, że setki do E standard będą jak znalazł. Ewentualnie były kiedyś fajne DM 95, też przyjemne.

(03-21-2016, 01:07 AM)Krulik napisał(a): Potrzebuję jakichś LUŹNIEJSZYCH strun. Wiem, że najlepiej zejść z rozmiaru, więc pewnie spróbuję 40-100. Najchętniej nikle. Jakie polecacie? Ernie Balle?

Mam w tej chwili na JB założone 50-105 Elixiry w standardowym strojeniu i gra się strasznie. Po założeniu Hartków 45-105 to samo. Potrzebuję czegoś luźniejszego! HALP!

eee.... 40-100? Roto ma też set 35-95, to jest fajny makaronik.

Roto 66 45-105 dają radę nawet w D, więc 40-95 lub 35-90 będą ok w standardzie.

Tymczasem struny Marshall okazały się rozczarowaniem. Z początku grają sympatycznie ale niestety zdychają bardzo szybko. Kilka niezbyt intensywnych graniogodzin i po sprawie.

(03-21-2016, 07:51 AM)Burning napisał(a): Roto 66 45-105 dają radę nawet w D, więc 40-95 lub 35-90 będą ok w standardzie.

No właśnie mam wrażenie, że te moje Elixiry w D byłyby zajebiste.

(03-21-2016, 01:50 AM)bratekr napisał(a): Ken Smith. Przyjemnie luźne sznurki, zwłaszcza z taperowaną E. Z luźnych całkiem to fajne są DR-y. Mam założone 120 do B standard i jest przyjemnie i odpowiednio, więc zakładam, że setki do E standard będą jak znalazł. Ewentualnie były kiedyś fajne DM 95, też przyjemne.

Obadam, dzięki

(03-21-2016, 07:17 AM)groza napisał(a):

(03-21-2016, 01:07 AM)Krulik napisał(a): Potrzebuję jakichś LUŹNIEJSZYCH strun. Wiem, że najlepiej zejść z rozmiaru, więc pewnie spróbuję 40-100. Najchętniej nikle. Jakie polecacie? Ernie Balle?

Mam w tej chwili na JB założone 50-105 Elixiry w standardowym strojeniu i gra się strasznie. Po założeniu Hartków 45-105 to samo. Potrzebuję czegoś luźniejszego! HALP!

eee.... 40-100? Roto ma też set 35-95, to jest fajny makaronik.

Makaroniku potrzebuję, więc Roto będzie testowane. 35-95 brzmi dość ekstremalnie, ale czemu nie? Generalnie pierwszy raz spotykam się z aż tak twardym instrumentem, nigdy na secie 45-105 nie miałem takich problemów.

EDIT: Zamówiłem Roto 66, 40-95. Pierwszy raz w życiu takie cienkie

Geddy Lee używa roto 35-90 i jemu pasują

(03-21-2016, 05:33 PM)Dex napisał(a): Geddy Lee używa roto 35-90 i jemu pasują

Serio? Na nitce dentystycznej gra???