Liczba postów: 1254
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2014
Dobry bas to wygodny , nie meczacy reki instrument , ktory przez swoja forme i brzmienie inspiruje. Wcale nie musi byc to jakas droga superprodukcja. Te sa zazwyczaj w stosunku do ceny mocno przereklamowane. Placi sie bardziej za nalepke niz za realna wartosc. W tej chwili na rynku w klasie sredniej jest tyle dobrych basow jak nigdy przedtem.Tylko grac...
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
07-22-2016, 08:10 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-22-2016, 08:24 AM przez groza.)
Mój Patriot czwórka kosztuje w okolicy 14 tysięcy złotych.
Po chuj mi to? Ja po prostu zawsze bardzo lubiłem lutnictwo jako takie i pod kątem użytych materiałów, jakości wykonania, estetyki i ergonomii projektu to jest moim zdaniem światowa I liga. Nie miałem w łapie nigdy niczego co by było lepsze pod kątem wykonania. Jak na nim gram to ciągle mam niesamowitą frajdę z tego jak to zajebiście wszystko jest zrobione i eleganckie. Mnie te wszystkie listewki zawsze kręciły, różne rozwiązania konstrukcyjne, małe detaliki itp. itd.
Czy brzmi 3 razy lepiej od Fendera za którego dałem 3 razy mniej? No nichuja nie. Jest wystarczająco inny i charakterystyczny brzmieniowo by mieć praktyczne uzasadnienie, ale generalnie to brzmieniowo jest zbliżony do gitary basowej
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
(07-21-2016, 03:09 PM)Doman napisał(a): (07-21-2016, 02:17 PM)Burning napisał(a): Ja sprzedałem Spectora, Fendery, Yamahę i mam G&La
No, troche zjebałeś.
Zjebałem sprzedając tak świetną sztukę Precla.
Ale w sumie po opanowaniu G&L to bardziej "pełny" instrument, bliższy temu soundowi, który uwielbiam (mahoniowa decha, dwa wielkie humbuckery.. hmm, co to może być? ).
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
Wiem, sygnatura Fieldyego!
Liczba postów: 3370
Liczba wątków: 43
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
1
wracając do tematu GASu
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
(07-22-2016, 08:41 AM)groza napisał(a): Wiem, sygnatura Fieldyego!
kiedyś chciałem
Liczba postów: 1254
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2014
(07-22-2016, 08:10 AM)groza napisał(a): Mój Patriot czwórka kosztuje w okolicy 14 tysięcy złotych.
To jest cenowo jeszcze klasa srednia . Drogie instrumenty zaczynaja sie gdzies od 5 kilo eurosiow w wzyz. Tyle kosztuje normalny dobry bas.
Liczba postów: 4241
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(07-22-2016, 08:47 AM)Zenek Spawacz napisał(a): (07-22-2016, 08:10 AM)groza napisał(a): Mój Patriot czwórka kosztuje w okolicy 14 tysięcy złotych.
To jest cenowo jeszcze klasa srednia . Drogie instrumenty zaczynaja sie gdzies od 5 kilo eurosiow w wzyz. Tyle kosztuje normalny dobry bas.
<niezręczna cisza>
*myśli w zakłopotaniu o swoim zestawie jeszcze przed chwilą dobrych basów*
Liczba postów: 1254
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2014
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
No to ja mam średnią półkę za około €2k nowy.. przy czym teraz już nie mogą zrobić z prawdziwego mahoniu
Nie od dzis wiadomo, ze lapki to podstawa. Chwytalem instrumenty ludzi, ktorym podobal sie moj sound i nagle zauwazyli, ze ich instrument tez tak moze gadac - wiadomo, sa niuanse, ale akurat nie o to im chodzilo. Glownie to atak i sposob grania.
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Miałem tak w latach 90tych. Na próbę tu w Wawie wpadł koleś dość znany w środowisku (kumpel pałkera) i mu się brzmienie mojego basu podobało. Jak się przyjrzał, to nieco się zdziwił, bo to stary Majonez był. Taki precel, jak Herp kiedyś miał. Także ten. Faktycznie. Ale to było dawno i poza brzmieniem za wiele nie umiałem ;-)
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
(07-22-2016, 08:35 AM)Burning napisał(a): (07-21-2016, 03:09 PM)Doman napisał(a): (07-21-2016, 02:17 PM)Burning napisał(a): Ja sprzedałem Spectora, Fendery, Yamahę i mam G&La
No, troche zjebałeś.
Zjebałem sprzedając tak świetną sztukę Precla.
Ale w sumie po opanowaniu G&L to bardziej "pełny" instrument, bliższy temu soundowi, który uwielbiam (mahoniowa decha, dwa wielkie humbuckery.. hmm, co to może być? ).
Nie o to chodzi. Nie lubie gl-ów.
Jak Ci robi to gites.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 6791
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
A ja to jestem zadowolony ze swojego basu, jak go pan Krzysztof wiązł do ręki to powiedział że mu sie podoba i że najfajniejsze jest pokrętło do zmiany cewek, miał takie w starym radio. To co mam być niezadowolony ?
a teraz mam mały gas na to
a co mi tam, chyba kupie.
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
|