Prześliczne wiosełka. Ten po lewej od czerwonego podoba mi się najbardziej - niby zwyczajny, a jakoś tak hipnotyzuje
Zenku, ile waży taki złożony (tzn. wyposażony w osprzęt + z założonymi strunami) jazz? Jak wpada "wagowe" porównanie tych drewien w stosunku do klasycznej olchy, klonu czy jesionu?

ja pierdykam...... aż mnie serce boli jak sobie pomyślę, że nigdy nawet nie dotknę żadnego z nich

Wzwodogenne. A teraz pokaż jakieś obrzyny

(08-31-2016, 08:42 PM)Basstard napisał(a): Wzwodogenne.

E tam, ani jednego czarnego precla.

No, przynajmniej nudy nie ma

(08-31-2016, 04:32 PM)Zenek Spawacz napisał(a): Fajnie Raku , ze ci sie podoba , zobaczymy jak on wyjdzie na koniec. 
A ja mam problem... Moja weranda okazuje sie za mala , nawet glupie jazzy nie chca sie zmiescic. Nie mowiac o innych wioslach. W kazdym badz razie bedzie o czym pisac gdy je bede skladal.

Mniam

Coś pięknego!!!

Na Bassturbacje z tym!

Piękne, chciałoby się ograć.

Ten drugi w drugim rzędzie ma fajny kolorek

sea foam green/daphe blue

Pokazywalem ostatnio surowy gryf z andiroby z wzorkiem . Z tego samego materialu wycialem obudowy do przetwornikow typu jazz bass . Po prostu plastykowe puszki sa brzydkie. Polakierowalem podkladem i zobaczcie jak intensywny jest wzor tego drewna. Niebywale , po skonczeniu i wypolerowaniu beda wygladaly pieknie , chociaz wiekszosc puszki i tak siedzi w desce.

No, nie znoszę pickupów w obudowie drewnianej, bas wtedy wygląda jak meblościanka, jeszcze poty drewniane i najlepiej mostek.
Wolę proste konstrukcję, bez egzotycznych drewien z "n" ilości warstw, klejonych we wszystkich kierunkach.
A i pokazywanie nadbiegunników pickapów to prawdziwy ekshibicjonizm.

Mi się podobają obudowy z drewna o delikatnym usłojeniu, najlepiej, by nie było jednolite z topem; genialne w tej roli są heban (na pierwszy rzut oka w ogóle nie widać, że to drewniana obudowa) lub klon. A gdy widać nadbiegunniki to już w ogóle mniam!

To moze by wstawiac jeden taki drewniany i jeden plastykowy ? Wszyscy beda zadowoleni. A tak na serio , to jak sie czlowiek rozpedzi to chcialby kombinowac wiecej i wiecej . Zobaczcie co wyprawia Carl Thompson , klejenia we wszystkich kierunkach , roznorakie drewna , ozdobki  i doszlo do tego , ze facet wywolal tymi kombinacjamii caly trend  w nowoczesnym lutnictwie. Gdybym mial takie samozaparcie i dyscypline  jak Basstard to bym pisal o tym artykuly. A wlasnie Jarek dlaczego u ciebie na blogu tak malo basowiska? Czlowiek czeka miesiacami az sie pojawi cos basowego.

Nie jest łatwo o basowy sprzęt do testowania