Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
12-02-2010, 09:23 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-02-2010, 09:25 AM przez Burning.)
ojesus, z tymi trójkami pieścicie sie bardziej niż ja z pełną lampą ;P
Power on -> minuta, czy dwie -> standby on -> napierdalamy
co do svt3pro, posiadam już drugą sztukę i żadna nie wywalała korków (poza trafo to może kwestia instalacji), ani nigdy nie poszedł mi bezpiecznik
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
toroid to to nie jest, ale nie o tym pisalem, czy potrzebny mu układ miękkiego startu..
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 3808
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
5
Podzielę się pewną informacją.
Mam Ampega BA115 us, od jego kupienia (używka) wkurwiał mnie syczący tweeter. Jest to powszechna przypadłość tego modelu (chociaż nie wszystkie tak mają). Szperając w necie odnalazłem wiele rad mówiących o tym, że odłączenie gwizdka zniweluje problem bez ujemnego wpływu na brzmienie.
Nosiłem się z tym zamiarem jakiś czas, w końcu zdecydowałem się wczoraj odpiąć kabelki.
Efekt?
Szumu zero (wcześniej był naprawdę głośny, chociaż w graniu z intrumentami nie rzucało się to na uszy), a brzmienie dalej dobre. Jest mniej nachalna górka, wszystko jakby równiej wybrzmiewające pod względem głośności.
Cały zabieg szybki i bezbolesny.
Polecam.
Ja zawsze polecam odpięcie/wyciszenie gwizdka każdemu i w każdym sprzęcie. Nie wiem po diabła nam, basistom, taki wkurwiający cykacz...
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(12-05-2010, 08:02 PM)mazdah napisał(a): Ja zawsze polecam odpięcie/wyciszenie gwizdka każdemu i w każdym sprzęcie. Nie wiem po diabła nam, basistom, taki wkurwiający cykacz...
+milion
-
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
mi gwizdek w Deathmanu np. odświeżył trochę brzmienie (zamulone rotosy), i dał punkt dla gitarzysty i perkusisty, a nawet nadał trochę charakteru dla brzmienia zaczynam nawet lubić ten gwizdek... ale odkręcony na max 1
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
fakt - deathmanu ma dość wysoko wchodzące głośniki, ale na stare sznurki horn może ciut pomóc.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Ale na przester już tylko szkodzi :/
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
oj horn z drivem to mi nie leży.. ale przyznam, że zależy od horna (obadaj dobry drive na aguilarze GS)
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 238
Liczba wątków: 24
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
12-05-2010, 10:40 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2010, 10:41 PM przez thot.)
Ja na moim Agilarku odpalam horn na ok. 1/4 i jestem zadowolony
(zdecydowanie lepszy niż syczący horn z Goliatha)
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Masz racje, Twoim zdaniem
Nie wyobrażam sobie paki bez gwizdka, jakiś czas temu bawiłem się różnymi ustawieniami i była kupa. Jak bym nie kręcił gałami po ściszeniu gwizdka, brzmienie było nijakie. Nie dla mnie.
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 7
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Dla mnie Ampeg i gwizdek to dwa różne światy - nie wiem jak mogłoby im być po drodze
Nie neguję całkowicie idei gwizdka (rozumiem, że komuś może się przydać), ale do takich brzmień są sprzęty innych firm
Liczba postów: 4254
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
To w temacie gwizdka: gdzie b200r ma umiejscowiony gwizdek w paczce? Będę jutro nagrywał bas i mam koncepcję przyłożyć jeden mikrofon tamże w celu posłuchania, czy ten ślad się do czegoś przyda, czy nie. Bas pójdzie: przez sansampa w linię, i do ampega, ampeg będzie zebrany jednym mikrofonem: akg d112 - to na 18", a sm57 chcę dać na gwizdek, albo 57 też na 18, a na gwizdek dam pojemnik akg, jeszcze nie zdecydowałem - jutro będę szukał najlepiej brzmiącego rozwiązania.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Jacek - masz EV RE20? baaardzo lubi duże membrany, szczególnie na łączeniu kopułki (mogę zaraz znaleźć goły ślad z RE20 i Ci dać na maila)
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
A ja tam ustawiam gwizdek w goliacie na 40% i na ampeżku trebule na 60 % i mi sie podoba taki sound tzn jasny i syczący ale kto co lubi ja preferuje brzmienie umiarkowane z podbitą górką
lootnick mrbass - red fighter - bs BRB LB 212N - boss gt10b - korg pandora mini - zoom q3 hd - phil jones cable - cordial cables - barczak cases
|