ouhh yes!

zielony serek

(03-26-2021, 09:20 AM)3cina napisał(a):  

Pan kupuje czy tylko patrzy?

a nie wiesz czy zazdrościć?

(03-26-2021, 11:55 AM)PHANTOM napisał(a):

(03-26-2021, 09:20 AM)3cina napisał(a):  

Pan kupuje czy tylko patrzy?

Powoli się rozglądam

To szukaj dwóch

kuwara, jak to bywa co jakiś czas, znów mi się włączyła jazda na Cynica i znów mam gazy na takiego fajoskiego wygodniutkiego Ibanezika 

Przerabiałem to i jest to definicja bezpłciowego basu.

Ale ma muzykalny preamp.

Edit: mi się podoba.

(09-25-2021, 02:59 PM)miklo napisał(a): Ale ma muzykalny preamp.

Edit: mi się podoba.

To btb mają muzykalne priampy. To jest SR.

Odrob lekcje.

Kuwara. Rzeczywiście.

(09-25-2021, 02:45 PM)Doman napisał(a): Przerabiałem to i jest to definicja bezpłciowego basu.

Niestety prawda.
Pasuje wszędzie, brzmi naprawdę ok, ale nie ma w sobie nic, co sprawiałoby, że sobie go słuchasz i myślisz, że to jest to.

Ciężko mi było się przekonać do sprzedaży, bo wszystko było w nim poprawne, gryf zaś po prostu wybitny, ale jak kupiłem znowu jazz bassa, to od razu zrozumiałem, w czym rzecz.

Pamiętam, jak mój brat (wiele lat temu) naczytał się na forach, że Spector, Ibanez i nie wiadomo co tam jeszcze. Pojechałem z nim do Riff na Bokserskiej, ograł te super basy, podjarał się. I namówiłem go, żeby spróbował jazz bassa. Nie chciał, bo wyglądał kiepsko. Jak spróbował, to go z rąk wypuścić nie chciał. Wszystkie te poprzednio testowane wynalazki przestały istnieć. Tak to działa

Tak to działa.