Dean Markley 2679 - na sucho i przez kompa - w dotyku delikatne jak pupa niemowlaka, nie takie zadziorne jak Rotosy
brzmieniowo - brak chamskiej góry, cholernie twardy, zwarty dolny środek, po prostu MRUUUUUUUUUUK nie z tej ziemi
no i sztywne jak Roto

(02-25-2011, 03:40 PM)Maciejeq napisał(a): Wiesz, ja zazwyczaj dobrze przycinam struny, tym razem po prostu popełniłem taką gafę i się zamyśliłem podczas przycinania, no i wyszło za krótko... I przycinałem te DR'y których Ty tak nie lubisz No ale nie poruszajmy tej kwestii, gusta.

Brzmienie mają super tylko gdyby były sztywniejsze :/ Ja muszę czuć pod palcem strunę (dlatego wolę grubsze i sztywniejsze sety, ale oczywiście bez przesady 45-105 jest jak najbardziej ok ).

Jaki striny do 5 na zapas za jakieś 70 dych ?

(02-25-2011, 05:43 PM)pietro napisał(a): Jaki striny do 5 na zapas za jakieś 70 dych ?

Jak na zapas to można pomyśleć o warwickach, są tanie i nie aż tak złe.

(02-25-2011, 07:02 PM)Choice napisał(a):

(02-25-2011, 05:43 PM)pietro napisał(a): Jaki striny do 5 na zapas za jakieś 70 dych ?

nie aż tak złe.

bluźnisz o_o w życiu nie trafiłem na grający komplet, zawsze co najmniej jedna struna była głucha.

(02-25-2011, 07:43 PM)Stanislav. napisał(a):

(02-25-2011, 07:02 PM)Choice napisał(a):

(02-25-2011, 05:43 PM)pietro napisał(a): Jaki striny do 5 na zapas za jakieś 70 dych ?

nie aż tak złe.

bluźnisz o_o w życiu nie trafiłem na grający komplet, zawsze co najmniej jedna struna była głucha.

To może trafiłęm na dobry komplet, ale jak miałem u siebie Warwicki to nie było tragedii tym bardziej że dałem za nie 60 zł

(02-25-2011, 07:43 PM)Stanislav. napisał(a): bluźnisz o_o w życiu nie trafiłem na grający komplet, zawsze co najmniej jedna struna była głucha.

A ja w zyciu nie trafilem na nie grająca strune. W sumie nie mialem ich duzo, 6 moze 7 zestawow. Do piatki i czworki

czerwone warwicki ? Miałem ich sporo, troche za szybko tracą dzwona, a tego mają aż za potężnego.

(02-26-2011, 10:25 AM)pietro napisał(a): czerwone warwicki ? Miałem ich sporo, troche za szybko tracą dzwona, a tego mają aż za potężnego.

fakt, krótko żywotne ale pamiętajmy, że miały być to struny na zapas do 70 zł

To nie lepiej nakupować sobie D'Addario (też kosztują ok 70 pln)? Warwicki Red są straszne pod względem komfortu gry, brzmienie ok mają dużo charakterystycznego dzwona takich specyficznych alikwotów (jedni lubią drudzy nie ja jestem w grupie tych 2-gich ) no i 2 tyg max i już po brzmieniu

(02-25-2011, 07:33 AM)wajzner napisał(a): witam

Dostałem zestaw strun Poliński:
55-75-95-115-135
Sprawdzę przez weekend jak się zachowują i dam znać, he he.

Za tę cenę to mogą nawet średnio brzmieć. Nie liczę na zbyt dużo, choć mam swoje oczekiwania.

pozdrawiam
wajzner

Założone. Na próbie nie sprawdzałem, ale nagrałem coś na komputerze.
Do własnej interpretacji, he he.

Bas: Sandberg California PM5
Vol: fol
Balans: mix
EQ: niskie: 0, wysokie:0
Strojenie: GCGCF

Cena? 50PLN

Na moje ucho brzmią ok hmm może warto będzie się skusić przy następnej zmianie sznurków ? Jakiś kontakt z panem Polińskim bym prosił tel., mail, www

Nie zapomnij napisac za jakis czas jak trwałość

Też mam te strunki. Wczoraj założyłem i brzmią całkiem ok! Niestety nie mam jak nagrać cokolwiek, bo w domu mam jedynie małą gitarową pierdziawkę :/

Co do trwałości - to się obaczy ile wytrzymają.

Jeżeli chodzi o kontakt to może Andrzejoff się wypowie, bo od niego mam te sznurki.

http://www.redsmusic.pl/oferta/struny/13...sowej.html
Grał ktoś już na tych strunach?
Cena 33zł ,firma z Polski...