05-19-2011, 09:11 PM
(05-18-2011, 11:13 PM)Pecu napisał(a): No przyjemne nie jest... Ale osobiście wolę wypięcie się gitary z paska niż zerwanie struny w czasie koncertu. Strasznie chujowe uczucie jak w połowie numeru atakujesz strunę a ta nie stawia oporu tylko zwyczajnie flaczeje.raz mi się to przydarzyło, zaś urwanie śruby do straplocka dwa razy . widać nawet one nie zawsze ratują.
Najgorzej, że od razu siada cały setup i nawet nie można dokończyć grania na pozostałych... Od tego wypadku zawsze mam przy sobie komplet zapasowych sznurków
trzeba było tak nie napierdalać
http://www.spiral.pl kapela
http://fb.com/liquidlegs solowo
SPRZEDAM:
EBS Classic 450
line6 POD XT live + case
http://fb.com/liquidlegs solowo
SPRZEDAM:
EBS Classic 450
line6 POD XT live + case