Ampeg B-HOOD

[Markus]

Nie wiadomo w jakim jest stanie bo przez długi czas leżał. W wilgoci.
Wiadomo tylko tyle, co w opisie i co na zdjęciach. Graficzny EQ do wyrzucenia (i tak nie używam) i nie wiadomo co z resztą. Środkowe zdjęcie mnie trochę niepokoi, ale może ta płytka powinna tak wyglądać...

A gdzie jest ten opis i zdjęcia? Na allegro? Poproszę link.

Marek

[mazdah]

A cholera nie wrzuciłem linka ....

http://www.allegro.pl/item1033108755_amp...montu.html

Tutaj

[Markus]

http://www.allegro.pl/item1033108755_amp...montu.html

Takie aukcje budzą moje wątpliwości (zresztą nie tylko moje, bo jak widać head nie poszedł). Jak ktoś pisze, że sprzęt jest uszkodzony ale naprawa kosztuje parę złotych, to zaraz zapala mi się lampka dlaczego tego sam nie naprawił. Środek nie wygląda tak źle ale cała reszta już tak. Popatrz na nakrętki gniazd, nakrętkę potencjometru biasu i zardzewiały otwór na śrubę. To nawet po remoncie będzie kiepsko wyglądało. A takich potencjometrów nie można tak łatwo kupić - chyba, że ze Stanów ale trzeba nieźle poszukać. Albo właściciel to będzie musiał sam to naprawić, albo ktoś taki jak ja to kupi (ale nie za tą cenę). Poza tym nie chciałoby mi się tego nosić. Czyli ciężka sprawa - raczej dla klubu lub innej stacjonarnej lokalizacji i raczej dobry elektronik.
Myślę, że właściciel powinien jednak sprawdzić dokładnie stan (ewentualnie naprawić sprzęt) i odpowiednio ustalić cenę.
Wziąłbym jednak svt3pro.

Marek

[baton]

Jak dla mnie to 3k za sprzęt w takim stanie to żadna okazja
Może się skończyć tak, że na naprawy wydasz 1k, a za 4,5k znajdziesz przecież svt2pro w świetnym stanie

[DEFENCE]

http://www.allegro.pl/item1033108755_amp...montu.html

Takie aukcje budzą moje wątpliwości (zresztą nie tylko moje, bo jak widać head nie poszedł). Jak ktoś pisze, że sprzęt jest uszkodzony ale naprawa kosztuje parę złotych, to zaraz zapala mi się lampka dlaczego tego sam nie naprawił. Środek nie wygląda tak źle ale cała reszta już tak. Popatrz na nakrętki gniazd, nakrętkę potencjometru biasu i zardzewiały otwór na śrubę. To nawet po remoncie będzie kiepsko wyglądało. A takich potencjometrów nie można tak łatwo kupić - chyba, że ze Stanów ale trzeba nieźle poszukać. Albo właściciel to będzie musiał sam to naprawić, albo ktoś taki jak ja to kupi (ale nie za tą cenę). Poza tym nie chciałoby mi się tego nosić. Czyli ciężka sprawa - raczej dla klubu lub innej stacjonarnej lokalizacji i raczej dobry elektronik.
Myślę, że właściciel powinien jednak sprawdzić dokładnie stan (ewentualnie naprawić sprzęt) i odpowiednio ustalić cenę.
Wziąłbym jednak svt3pro.

Marek

"dlaczego sam nie naprawił" - napisz maila to się dowiesz dlaczego
"nawet po remoncie będzie kiepsko wyglądało" - to nie ma wyglądać, tylko grać

Nie wiem czy to okazja czy nie, ale wiem że sprzedawca nie tnie w chuja.

[mrbass]

Patrze tak na te zdjęcia i serce się kraja jak można taki wzmacniacz dać w kąt i to jeszcze żeby się wietrzył .Wiem ,że ten sprzedawca był posiadaczem jeszcze jednego takiego svt 2 pro.Ale nawet jakbym miał 2 takie heady to bym dbał o nie.

[DEFENCE]

słowo klucz "SPRZEDAWCA"

[mrbass]

słowo klucz "SPRZEDAWCA"

Teraz sprzedawca ,a wcześniej jak pisze użytkownik 1 sztuka używana była dalej, 2 sztuka 1,5 roku w przedsionku ,a wczesniej 2 lata zapas .
Ciul z tymi suwakami i pokrętłami ,ale ta płytka od potencjometrów itd. to nie wygląda za dobrze (ujęcie z góry).

[DEFENCE]

z tego co wiem to jest to sprzęt innej kapeli

[Markus]

Jak dla mnie to 3k za sprzęt w takim stanie to żadna okazja
Może się skończyć tak, że na naprawy wydasz 1k, a za 4,5k znajdziesz przecież svt2pro w świetnym stanie

Dokładnie - za 3k to można kupić nowego SVT3Pro.
Moim zdaniem sprzedawca sonduje rynek i rynek wykazał, że za 3k ten wzmacniacz nie pójdzie. Człowiek chce przerzucić na kupującego ryzyko związane z uruchomieniem wzmacniacza. Ale to nie za tą cenę. I mówienie, że "wzmacniacz ma grać a nie wyglądać" na nic się tu zda. Jak chcę kupić samochód i mam do wyboru zardzewiałą Toyotę i prawie nową, to nie będę sobie tłumaczył, że samochód ma tylko jeździć. Po prostu rynek określa cenę i przy tej cenie niech właściciel sam gra na tym wzmacniaczu (co oznacza, że będzie musiał go uruchomić). Za 3k to nie jest okazja.

Marek

[DEFENCE]

Za 3k to nie jest okazja.

wszystko jasne

[Markus]

Jak widzę takie teksty: "W tym stanie jaki jest teraz go nie odpalam, bo wolę tego nie robić. Można by ale po co? Lepiej sprzęt sprawdzić u elektronika, niż niepotrzebnie ryzykować poważne uszkodzenie i o wiele droższa naprawę. A sama naprawa nie powinna być droga, zwłaszcza jeśli ma się znajomego i zaufanego elektronika, bo jest to parę elementów.", to wiem, że jest to przynajmniej manipulacja (jeśli nie kłamstwo). Skoro jest to parę elementów, to czemu sprzedawca tego nie zrobi? Mógłby ten wzmacniacz wystawić za 4k. A do serwisu Ampega ma rzut beretem (w Krakowie). Niech to naprawi i doliczy tą "niedrogą" naprawę do ceny. Przede wszystkim takich potencjometrów nie można tak łatwo kupić. A dodatkowo, skoro jeden jest wyjęty a sprzedawca nie zna się na elektronice, to istnieje poważne ryzyko uszkodzenia płytki przy tym wyjmowaniu.
To byłaby okazja za 2k. Jeśli sprzedawca nie chce ponosić żadnego ryzyka, to cena musi byc bardzo niska. Dziwię się, że on tego nie rozumie. Chociaż jeśli to nie poszło za 3k, to chyba już zaczyna rozumieć.

Marek

[mrbass]

Jak widzę takie teksty: "W tym stanie jaki jest teraz go nie odpalam, bo wolę tego nie robić. Można by ale po co? Lepiej sprzęt sprawdzić u elektronika, niż niepotrzebnie ryzykować poważne uszkodzenie i o wiele droższa naprawę. A sama naprawa nie powinna być droga, zwłaszcza jeśli ma się znajomego i zaufanego elektronika, bo jest to parę elementów.", to wiem, że jest to przynajmniej manipulacja (jeśli nie kłamstwo). Skoro jest to parę elementów, to czemu sprzedawca tego nie zrobi? Mógłby ten wzmacniacz wystawić za 4k. A do serwisu Ampega ma rzut beretem (w Krakowie). Niech to naprawi i doliczy tą "niedrogą" naprawę do ceny. Przede wszystkim takich potencjometrów nie można tak łatwo kupić. A dodatkowo, skoro jeden jest wyjęty a sprzedawca nie zna się na elektronice, to istnieje poważne ryzyko uszkodzenia płytki przy tym wyjmowaniu.
To byłaby okazja za 2k. Jeśli sprzedawca nie chce ponosić żadnego ryzyka, to cena musi byc bardzo niska. Dziwię się, że on tego nie rozumie. Chociaż jeśli to nie poszło za 3k, to chyba już zaczyna rozumieć.

Marek

Swięta racja .Pozatym niech zrobi licytacje i wtedy zobaczy ile są skłonni mu dać za to.

[Sebastian-J]

No to oficjalnie proszę o wypisanie z b-huda. Ewentualnie, proszę wpisać mnie gdzieś jako członek honorowy , bo do CL+810e kiedyś wrócę. Jak będzie komu nosić za mnie stack.

[gsb]

Dodajta mnie do listy...

obecnie odrapana 810e z 90 roku 400W. wczesniej SVT-3 nie pro, SVT oryginał lata 70te, SVT-350H, SVT-CL... a ogrywalem/nagrywalem dlugo jeszcze B2R, V4, 2-PRO, 3-Pro, 4-Pro.