[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[ralf-p]

No cóż... wtyczka poszła mi w kablu a że mam jakiś tam prawie 10 m cobra cośtam (chyba jakiś no name z Chin) to chciałem kupić sobie coś nowego do 6 m. Słyszałem dobre opinie o kablach Klotza, Schallera i Laboga, ale widziałem też jakieś specjalne do basu Monstera i Fulltone. Na thommanie są też jakieś vovoxy czy coś (cholernie drogie jakieś 5-7 stów !). Mieliście do czynienia z którymikolwiek z tych kabli ? Ja kiedyś miałem jeszcze jakiegoś planet waves'a ale padł po roku, a ta cobra się dobrze trzyma juz 5 rok na niej jechałem Chodzi mi głównie o to, żeby miały szerokie, dobrze przenoszone pasmo (ale bez nadmiaru góry) i dobry ekran.

spróbuj z Klotz Funkmaster cena rozsądna, parametry powinny Ci przypasować

[ABACABB]

jb90 z tych wymienionych przez ciebie - Klotza na wtykach Neutrika posiadam "odziedziczylem" go po znajomym gitarzyscie (o dziwo potrafil sobie kabel polutowac, jakby nie gitarzysta), kabel ten ma juz tyle lat ze napisay na nim sie zatarly i nie wiem jaki to dokladnie model, niemniej dziala i zlego slowa nie moge o nim powiedziec, zmienie chyba dopiero jak sie rozleci ;]

Laboga - znajomy ma, brzmieniowo w porownaniu do mojego Klotza jest jasniejszy, czuc to bardziej przy gitarze niz przy basie. Wykonaniu nie ma co zarzucic, jednak jak dla mnie zbyt miekki - dokladnie taki http://gearpipe.com/i/LabogaCable.jpg roznicy miedzy nim a czarnym nie znam, czarnego w lapach nie mialem.

Planet Waves znajomy ma, modelu nie znam, w kazdym razie dokladnie z takimi koncowkami http://img.dooyoo.co.uk/GB_EN/orig/0/6/6/6/7/666721.jpg kabel ma juz kilka lat, ani na wykonanie ani na trwalosc nie narzeka, jak go kiedys pozyczylem nie zauwazylem zeby jakos znacznie wplywal na brzmienie.

Mialem jeszcze do czynienia "blizej" z Proel Die-Hard kierunkowym i z jakim kablem z powyzszych go nie porownywalem, wypadal po prostu nijak ;p

Kabli typu Monster (i drozszych) nie mialem w lapach i moze kiedys jak mi cos odbije to sobie sprawie zeby zobaczyc o co tyle szumu

[zakwas]

Laboga - znajomy ma, brzmieniowo w porownaniu do mojego Klotza jest jasniejszy, czuc to bardziej przy gitarze niz przy basie. Wykonaniu nie ma co zarzucic, jednak jak dla mnie zbyt miekki - dokladnie taki http://gearpipe.com/i/LabogaCable.jpg roznicy miedzy nim a czarnym nie znam, czarnego w lapach nie mialem.

Te Labogi są zajebiste, ale ceny to z kosmosu mają - mam złączkę i płakałem przy zakupie jak bóbr!

[Asgar]

Kabli typu Monster (i drozszych) nie mialem w lapach i moze kiedys jak mi cos odbije to sobie sprawie zeby zobaczyc o co tyle szumu

O stosunek sygnału do szumu..

[ABACABB]

Taka mala poprawka, chodzilo mi o kable David Laboga, dokladniej o ten http://www.dlcables.pl/podcat.php?id=7 i mozna dorwac np na Allegro (http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=13472161 - wymienieni na oficjalnej stronie w "dealers" takze nie ma sie co martwic o podrobe - http://www.davidlaboga.com/dealers.html) 6m za ok160zl i ta cena jest w/g mnie ok.

No i co do Monstera to przypomnialo mi sie ze mialem kiedys "w lapach" kolumnowy - nie odczulem zadnej roznicy miedzy nim a 2x2.5mm na Neutrikach ktory sobie sam zlutowalem.

Asgar - obawiam sie ze nie zrozumialem zartu, ta roznica jest czy "jest"? ;]

[Burning]

trwały kabel?
Proel Die Hard

[Brylant]

trwały kabel?
Proel Die Hard

+1! Mam takie dwa już z dobre 4 lata i dalej nie ma z nimi żadnych problemów. W dodatku są całkiem tanie.

[Maciejeq]

U mnie Die Hard przeżył 2 tygodnie (wtyki się spieprzyły). Po nim skleciłem sobie z klotz'a ac110 na wtykach rean'a i gram na nim już jakieś 2 lata.

[Asgar]

Asgar - obawiam sie ze nie zrozumialem zartu, ta roznica jest czy "jest"? ;]

Oj tam , taki niewinny żarcik z tym szumem.
Powiem Ci jak ja zrobiłem. Kupiłem porządne Neutriki, najlepszy przewód na metry, jaki aktualnie był w sklepie. Z tego co pamiętam to chyba Cordial, dosyć gruby. Polutowałem to sobie i używam już ładnych parę lat. Porównywałem z rozmaitymi przewodami i ta samoróbka mi najbardziej pasuje brzmieniowo. Oczywiście, można wydać krocie na jakiś audiopedofilski wynalazek, tylko po co?

[Mateusz]

neutrik i cordial od jakis 3-4 lat, mam tych kabli chyba z 4-5 i wsystko hula. na cordialu mam tez z 5xlrów i nie ma problemu - polecam. No i jest bardzo tani 5-6zl za m

[Viking]

trwały kabel?
Proel Die Hard

+1! Mam takie dwa już z dobre 4 lata i dalej nie ma z nimi żadnych problemów. W dodatku są całkiem tanie.

+pizdylion

Mam Die Hardy już z 5 lat, a lekko ze mną na scenie nie mają i się bardzo dobrze trzymają. Trzeba być na prawdę jakimś "specjalnie uzdolnionym" żeby je rozwalić

A także polecam kable od Pinia

[OMSON]

A ja mam Klotza, którego sam lutowałem 15 lat temu. Ciągle 100% sprawny

[Basstard]

Miałem Klotza. Przeżył 4 miesiące.

[pinio]

Jeśli już mowa o kablach, to wypadało by wspomnieć też o wielkości (lub braku) efektu mikrofonowania.

Dla niewtajemniczonych. Jest to niepożądany efekt objawiający się szeleszczeniem lub zwiększeniem szumów w chwili skręcania czy przemieszczania kabla.

Pewnym wyznacznikiem jakości wykonania jest też pojemność (w pF). Im mniejsza - tym lepiej. Duża pojemność skutkuje tłumieniem wysokich tonów.

Kable, z którymi miałem styczność, z dobrymi parametrami (takimi jak podwójny ekran, dobra elastyczność, wysokiej jakości miedź, odporność mechaniczna) bezproblemowe w eksploatacji, w/g mnie:
- Cordial Road: bezkonkurencyjny, najlepszy stosunek cena/jakość, wzorowe parametry elektryczne przekładające się na neutralność brzmieniową (nie podbarwia, bas nie traci energii), nie do zdarcia, zero mikrofonowania
- Sommer XXL: zbliżony parametrami technicznymi, cenowo przesadzony, specyficzna zewnętrzna warstwa "klei się"
- Klotz AC110: bez rewelacji, po prostu dobry kabel.

Miałem jeszcze styczność z Proelem na metry (ten za +/-7zł/m) i jak na moje ucho nieco przytłumia brzmienie.

Z wartych polecenia jest jeszcze Cordial CIK122, kabelek o nieco mniejszym przekroju, ale za to zbliżony w budowie i parametrami do Roada. Do 3m i na złączki idealny.

[OMSON]

Jeśli już mowa o kablach, to wypadało by wspomnieć też o wielkości (lub braku) efektu mikrofonowania.

Dla niewtajemniczonych. Jest to niepożądany efekt objawiający się szeleszczeniem lub zwiększeniem szumów w chwili skręcania czy przemieszczania kabla.

Pewnym wyznacznikiem jakości wykonania jest też pojemność (w pF). Im mniejsza - tym lepiej. Duża pojemność skutkuje tłumieniem wysokich tonów.

Kable, z którymi miałem styczność, z dobrymi parametrami (takimi jak podwójny ekran, dobra elastyczność, wysokiej jakości miedź, odporność mechaniczna) bezproblemowe w eksploatacji, w/g mnie:
- Cordial Road: bezkonkurencyjny, najlepszy stosunek cena/jakość, wzorowe parametry elektryczne przekładające się na neutralność brzmieniową (nie podbarwia, bas nie traci energii), nie do zdarcia, zero mikrofonowania

Ten Cordial Road ma 88pF/1m wg katalogu, gdzie np Klotz La Grange ma 67pF/1m... Generalnie nie wiedziałem co rzutuje na dobre brzmienie kabla, także cenne info jak dla mnie