Liczba postów: 186
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
0
10-08-2012, 07:50 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-08-2012, 08:30 AM przez ABACABB.)
Rzecz w tym, ze jedna paka 410 mi wystarcza a 500W mocy to dla mnie spory zapas i nie mam zamiaru rozkrecac tego ile fabryka dala, bo po co?  Nie twierdze ze nigdy sie to nie zmieni i nie zapragne czegos wiecej niz 410 (ostatnio mocno zastanawiam sie nad 2x212 i kombinowaniem na dwa kanaly - tylko ze to bardziej fanaberia niz potrzeba) lub te 500W, jednak twierdzenie ze 500W-1000W to mus, jest IMO troche na wyrost.
Niemniej jakbym mial na tyle kasy, miejsca i odpowiedni transport (edit: oraz kogos kto bedzie za mnie to targal ;]) aby brac to na koncerty to juz dawno bym mial lodowke + CLke za plecami
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
a moim zdaniem przesadzacie..
oczywiście, jeśli używa się najniższego dołu, trzeba więcej "waty", żeby był słyszalny.. ale w najniższym dole zabijacie słyszalność stopy.
Ja z powodzeniem używałem 150W Trace Elliot GP11 Mk V w deathmetalu, ze skuteczną paczką 4x10" 8Ohm (czyli head oddawał jakieś 80-90W). Fajny, środkowy, warczący przecinak.
Teraz mam 300W lampy i jest to stanowczo za dużo dla mnie - master na próbach na 3, a na koncertach nie przekracza 4, przy niskich ustawieniach gainu.
Dużo zależy od zespołu i podziału pasm, ale jeśli każdy rozkręca ile fabryka dała, to nawet 3000W nie zapewnią dobrej słyszalności, bo będziecie sobie włazili w pasma.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(10-08-2012, 07:50 AM)Fabian napisał(a): Czysty DM to to nie byl, ale moze w czyms Ci to pomoze, http://www.youtube.com/watch?v=eJJZVtPJqAY
Ale bawilem sie tez i w ten sposob... http://www.youtube.com/watch?v=w1eQDC7br...re=related
Pierwszy link to typowy sound nu-tone ala Korn (zcrunchowane gitary i bas w uśmiech Romana), w drugim basu prawie nie słychać, za to perkusista fajnie gra 
(10-08-2012, 08:00 AM)Burning napisał(a): a moim zdaniem przesadzacie..
oczywiście, jeśli używa się najniższego dołu, trzeba więcej "waty", żeby był słyszalny.. ale w najniższym dole zabijacie słyszalność stopy.
Słyszalność stopy w ciężkiej nucie uzależniona jest od nagłośnienia. To nie blues
(10-08-2012, 08:29 AM)Fabian napisał(a): Drugi to jak zauwazyles byl live, wiec trzeba wybaczyc kilka rzeczy. A poza tym, nie wiem na czym sluchasz, bo chyba troszke bladzisz. Czuc wyrazny punkt w pierwszym nagraniu.
Omson, od odpowiedniej stopy i pasma.
W pierwszym nagraniu to nie jest żaden deathmetal tylko nu-metal sound (podział pasm i brzmienia). Słucham na ESI UGM96 + AKG K403 - referencyjny odsłuch to to nie jest, ale lepszy niż spora większość tutaj piszących  Co do live - ja nie miałem problemu z przebijalnością czy utratą pasma na wolnym powietrzu. Bebny nagłośnione, 2 lampowce pod gitary i paki 4x12". No ale ja w końcu przesadzam
(10-08-2012, 09:08 AM)Fabian napisał(a): Daj posluchac.
Nie dam
Liczba postów: 12302
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
My coś takiego chrumkaliśmy i wyszło całkiem zacnie ze słyszalnością basu. Na naszym referencyjnym ustawieniu.
Co ciekawe - nie gramy na próbach na swoich gratach - każdy ustawia mniej więcej tak, jak ma w domu i zawsze jest słyszalność.
Pompowałem brzmienie TE Gp11 MKV (podobnym do Burnowego) i paczce GK 410 jakiejś (Simona - bardzo godna paka). Sansamp delikatnie podbarwiający, reszta to łapa i robota akustyka.
Blastów brak  .
Takie tam granie.
Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
OMSON: oczywiście, że bez odsłuchu stopy nie będzie..
ale jeśli w 40-50Hz dasz ze swojego basu tonę dołu, to sam 'klik' ze stopki to za mało
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(10-08-2012, 09:15 AM)bratekr napisał(a): My coś takiego chrumkaliśmy i wyszło całkiem zacnie ze słyszalnością basu. Na naszym referencyjnym ustawieniu.
Co ciekawe - nie gramy na próbach na swoich gratach - każdy ustawia mniej więcej tak, jak ma w domu i zawsze jest słyszalność.
Pompowałem brzmienie TE Gp11 MKV (podobnym do Burnowego) i paczce GK 410 jakiejś (Simona - bardzo godna paka). Sansamp delikatnie podbarwiający, reszta to łapa i robota akustyka.
Blastów brak .
Fajny - taki surowy walec robią gitary z bębnami - ale basu tutaj prawie nie ma niestety (nawet jak cokolwiek zostaje sam, to brak mu pary).
Liczba postów: 7716
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
10-08-2012, 09:27 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-08-2012, 09:28 AM przez WoRW.)
IMO do Deathu (i innych takich) to tylko Supah Clean Sound Fretless. Instrument najlepiej się przebije, będzie brzmiał oryginalnie i z jajem. Niezależnie od tego, czy grasz prymki czy mieszasz będziesz wyraźnie słyszalny (oczywiście, jeśli miks będzie zrobiony z głową)
Myślę tak, bo:
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=de5m1rkaXgs [/video]
(ten filmik to idealny przykład jak zajebiscie brzmi fretless w defie, jeśli ktoś zna wersję z płyty, ten wie, jak bardzo można to zepsuć  )
Sansampa jako przesteru nienawidzę, bo brzmi zawsze tak samo (prawdą jest też, że nie potrafię nic sensownego z niego ukręcić  )
Najniższy dół jest zbędny w każdej muzie z przesterowanymi gitarami, wyciąłbym o minimum 6dB.
Dolny środek śmiało pobity, środka nie ruszam. Góra z gwizdka, chociaż i tak zginie pod talerzami, jest potrzebna, bo ładnie rozjaśnia brzmienie i w magiczny sposób poprawia przebijalność.
A stack?
Myślę, że żyletowata i szybka końcówka mocy jest najważniejszym elementem wzmacniacza w tym przypadku.
Do tego kolumna, która będzie w stanie nadążyć za końcówką mocy.
No i operator, który będzie w stanie nadążyć za perkusistą i gitarzystami
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]
(10-08-2012, 09:24 AM)Burning napisał(a): OMSON: oczywiście, że bez odsłuchu stopy nie będzie..
ale jeśli w 40-50Hz dasz ze swojego basu tonę dołu, to sam 'klik' ze stopki to za mało
Powiem Ci uczciwie, że dół i klik w stopie średnio mi się podoba. Brzmi to sztucznie. Wolę jak stopa ma taki 'earthquake' a selektywność zyskuje poprzez taki nosowy atak ze środka z dobrym bramkowaniem. Dobry przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=SGUflZS7jG0
I taka stopa mnie osobiście najbardziej robi robotę (nie przeszkadza bas idący po glebie bo to się nie gryzie)
Liczba postów: 7716
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
(10-08-2012, 08:00 AM)Burning napisał(a): a moim zdaniem przesadzacie..
Ja z powodzeniem używałem 150W Trace Elliot GP11 Mk V w deathmetalu, ze skuteczną paczką 4x10" 8Ohm (czyli head oddawał jakieś 80-90W). Fajny, środkowy, warczący przecinak.
Tak, przesadzają, ale 150W TraceElliot to ciągle jest 150W TE  !
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]
(10-08-2012, 09:27 AM)WoWR napisał(a):
Tutaj są akurat ładne proporcje miksu - podoba mi się  W tym poprzednim linku tak średnio to gadało (bas taki pierdziuch bez pary). Natomiast SansAmp najlepiej brzmi DOMIKSOWANY do sygnału czystego.
Liczba postów: 7716
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
OMSON: i o to chodzi, żeby nie włazić na siebie 
aczkolwiek dla mnie okolice 50Hz to podstawa dla stopy  kwestia gustu, a ile kapel, tyle brzmień (chyba, że nagrywali w Hertz'u  )
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
|