Mikrofoni ! Ci dynamiczni i nie (w studio i poza nim)

[handy]

Dostałem w prezencie AKG D25, ktoś wie coś o tym mikrofonie? Poza tym, że wygląda na lata 60te nie ma niestety charakterystyki, ale ponoć jest dobry do stopy.

A wygląda tak:

Według podań raczej do basu Te oldschoolowe akg są totalnie zajebiste, chętnie go od Ciebie odkupię!

[dexter_ck]

O, dzięki za zupowanie tematu - o tym AKG nic nie wiem (może ktoś wie) , ale szukam info o Sennheiserach 441, o takich:



Ktoś miał z tym do czynienia?

Miałem do czynienia, tylko z jakimś starszym, nie wiem czy to 441 było, ale wyglądało tak samo, tylko miało dedykowane gniazdo i kabel specjalny.

Zarąbisty mikrofon do werbla - takie są moje doświadczenia

[Majek]

O, dzięki za zupowanie tematu - o tym AKG nic nie wiem (może ktoś wie) , ale szukam info o Sennheiserach 441, o takich:



Ktoś miał z tym do czynienia?

Mam 441, ale z serii BlackFire. Jeszcze nie miałem okazji za dużo przetestować, czekam aż zakończę remont studia i będę się bawił

Jak będę miał wolny przez jakiś czas to mogę Ci podesłać na testy jak chcesz.

[handy]

O, dzięki za zupowanie tematu - o tym AKG nic nie wiem (może ktoś wie) , ale szukam info o Sennheiserach 441, o takich:



Ktoś miał z tym do czynienia?

Świetny mikrofon do werbla i wokalu! Nie szukając daleko http://www.hey.pl/nowegalerie/202/6.jpg

[zakwas]

Mam 441, ale z serii BlackFire. Jeszcze nie miałem okazji za dużo przetestować, czekam aż zakończę remont studia i będę się bawił

Jak będę miał wolny przez jakiś czas to mogę Ci podesłać na testy jak chcesz.

W sumie nie obraziłbym się. Ale nic pilnego - ciekaw jestem po prostu. Szkoda, że taki drogi... :<

Miałem do czynienia, tylko z jakimś starszym, nie wiem czy to 441 było, ale wyglądało tak samo, tylko miało dedykowane gniazdo i kabel specjalny.

Zarąbisty mikrofon do werbla - takie są moje doświadczenia

DIN-5 pewnie - i o te starsze mi właśnie głównie chodzi...

[Burning]

na 441 werble faktycznie świetnie wychodzą.. i żeńskie wokale
określiłbym go jako "pełniejszy" sm57 ma więcej ciepła, a nie traci precyzji, więcej mięska można wycisnąć.

Ja za to jestem po testach AKG214.
I jestem bardzo zadowolony. Potrzebowałem wielkomebranowej pojemności, C414 to swego rodzaju klasyk, ale drogawy, a 90% zastosowań to i tak kardioid.
Mikrofon jest cholernie wierny w bliskich ujęciach, ma masę detali, dobrą dynamikę. Imho deklasuje tanie puszkowate AudoTechnica, czy przejaskrawionego Rode'a. Kosztuje niewiele więcej, a w zestawie dostajemy dedykowany koszyk, windshield (nie tłumi zbytnio góry) i elegancką walizeczkę, do której spokojnie wciśniemy jeszcze jakiegoś dynamika w drodze na sesję nagraniową
IMHO nada się świetnie do wyrazistych wokali (uwaga na dykcję - nie wybacza!), gitar elektrycznych i akustycznych, może smyków.
IMHO niezbyt nada si do nowoczesnego basu elektrycznego czy tomów, ze względu na brak podkolorowania w dole. Może za to nadać się do kontrabasu lub oldschoolowych brzmień basu, ze względu na bardzo precyzyjny, niedobarwiony dolny środek i zaskakującą wręcz dynamikę.

Mam zamiar podrzucić go Alfikowi na testy, zobaczymy co powie

I taki mały teścik duetu sm57 + akg214 na gitarze (wybaczcie surowiznę, wszystko przed miksem jeszcze):
https://soundcloud.com/burning_sphere/ak-bezdech

[Kowal]

Szukam mikrofonu na scenę pod paczkę basową.
Z linii jednak sam drut i nawet dwa preampy nie pomagają

AKG D112, czy może coś innego ?

Osobiście bardzo lubię brzmienie mojego basu z Shure'a SM58, jest fajny dół bez mulingu i bardzo szczegółowo, ale to w studio i to poprzez eksperymenty, a na scenie wolałbym mieć komfort i luz na bani.

[Burning]

Chyba najfajniej Zenek MD421 - masz nawet 5ciostopniowe obcięcie dołu na nim, punkt jest nieziemski.
Ja osobiście brałbym EV Re20, ale on jest lepszy do barw zdrive'wowanych.
A jak chcesz taniej to sm57 - robi robotę i nie szkoda nawet zgubić

PS:
a ja dopytam o budżetowe OH:
Rode NT5 są ok, ale wolałbym coś mniej jaskrawego. Kel HM-1 już nieprodukowane, GAP FC4 niedostępne w Polsce (ani w Thomannie).

[Kowal]

Drogo
Raczej do 700zł szukam mikrofonów, a SM57 mam, nawet swojego, tylko statywik bym sobie dokupił. Sprawdzę to rozwiązanie jeszcze w studio, jeśli sygnał będzie się zgadzał to będę szedł w tym kierunku, a jak hajs się znajdzie to i Zygmunthajzer MD421 czy ten EV Re20 przybędzie...wszak to mikrofony najwyższej próby i zastosowanie w studio znajdą.

[Burning]

Ty lubisz tłusto, to raczej 421, bo re20 to taki 57 na sterydach wycelowany w kopułkę daje najlepszą środkową kurwę ever! I fajnie, że prawie nie ma efektu zbliżeniowego, bo na scenie można go walnąć na samym grillu.
Z tańszych, a tłustych to możesz beta57 sprawdzić, jeśli masz od kogo pożyczyć, ale subbassu z niego nie wyciśniesz.

[zakwas]

Powiem Ci czego nie brać.

Mam Electro-Voice N/D868 i z basem muli jak skurwysyn!


A próbowałeś czy Audix i5 Ci dobrze robi? Bo ja jeżeli miałbym mieć swój majk na koncerty, to właśnie ten.

[Kowal]

Mogę brać i C414 tylko szkoda trochę na scenę, bo jeszcze kto kopnie, rozwali a odkupywać się nie uśmiecha.

Betę 57a też mam, tylko się rozwaliła - wycięło jej całe pasmo, poza ekstremalnie wysoką górą i ekstremalnie niskim dołem... nie wiem czy to się da naprawić ?


Moje brzmienie to nie subbass, raczej Jazz Bass bez góry, z lekko podbitym dołem (na scenie, bo w studio to jest tłuścioch)

[Burning]

Akurat C414 do basu bym nie brał
Nie wiem, czy tę betę57 da się naprawić, ale sprawna może Ci podpasować, bo lekko podbija dół.

[paluch1986]

Chyba najfajniej Zenek MD421 - masz nawet 5ciostopniowe obcięcie dołu na nim, punkt jest nieziemski.
Ja osobiście brałbym EV Re20, ale on jest lepszy do barw zdrive'wowanych.
A jak chcesz taniej to sm57 - robi robotę i nie szkoda nawet zgubić

PS:
a ja dopytam o budżetowe OH:
Rode NT5 są ok, ale wolałbym coś mniej jaskrawego. Kel HM-1 już nieprodukowane, GAP FC4 niedostępne w Polsce (ani w Thomannie).

Jak już mowa o sm 57 na scenę to jak go ustawić, żeby sensownie wychodziły czyste i przesterowanie brzmienia ? (zakładam częste przełączanie w trakcie grania )

[Burning]

Sprawdź ale raczej wtedy w bok membrany, żeby tłuściej było.