[podstrunica] - pytanie
#1
Question 
Witam wszystkich. Mam taką sprawe która mnie trapi. Otóż mam lekkie przebarwienia/skazy na podstrunicy w okolicach ostatnich progów (na których rzadko gram). Basik ze stajni Fendera - rocznik 2012. Co to może być i jak uniknąć badź zlikwidować coś takiego? Przypuszczam ze brud to nie jest bo juz próbowałem delikatnie to oczyścic i nie zbyt schodzi. Pod światło wygląda jak by drewno było "wilgotne"(2 zdjecie) - tak jak bym przejechał czyms tłustym, widać że ostatni próg jest nieco ciemniejszy niz poprzedni.
[Obrazek: ult0zwtkgckh_t.jpg]

[Obrazek: rmb645r29q20_t.jpg]
Odpowiedz
#2
nie przejmuj się

tak czy siak ciekawi mnie odpowiedź na to pytanie, bo mialem to samo w dwoch basach
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
#3
Podstrunnice palisandrowe zazwyczaj nie są lakierowane a pot ma to do siebie, że drewno nim nasiąka, brudzi się i degraduje a elementy metalowe rdzewieją. Skazy to zwykłe pory palisandru, przebarwienia mogły powstać od potu i brudu. Raczej ci cały bas od tego nie zgnije ale nielakierowane drewno czasem się przyda zabezpieczyć, są do tego całe zestawy, ewentualnie jakieś domowe sposoby.
Odpowiedz
#4
Wyczysc podstrunnice preparatem do podstrunnic... Polecam taki dunlopa cytrusowy..
Odpowiedz
#5
a ja z mojej strony polecam olej lniany ... tani i skuteczny , no i naturalny...
spróbuj wata stalową np.000, potem przetrzyj olejem lnianym , olej powyciaga ci słoje i kolor po tym jak barbarzyńsko potraktowałec te podstrunnicę , najlepiej to przelecieć cała , tak dla zatuszowania twojej roboty...
Odpowiedz
#6
ok dzieki wielkie Smile
moze faktycznie warto spróbować, wszystko gra dobrze zwłaszcza ze to nowy basik
tylko wizualnie moze dac do zastanowienia Smile
pozdrooo
Odpowiedz
#7
Palisander jest na tyle oleistym drewnem, że nie wymaga zabezpieczania - tak samo wenge.
Generalnie im mniej konserwacji, tym zdrowiej dla drewna.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#8
a nastepnym razem to wiosło zciągnij ze stołu jak jesz obiad... to żart
Odpowiedz
#9
(04-01-2013, 07:04 PM)Burning napisał(a): Palisander jest na tyle oleistym drewnem, że nie wymaga zabezpieczania - tak samo wenge.
Generalnie im mniej konserwacji, tym zdrowiej dla drewna.

Do konserwacji podstrunnicy najlepszy jest pot z paluchów! mrgreen

A tak poważnie to też jestem podobnego zdania co Ty, chociaż pewnie zdaniem fachowców to herezje. Wink
[Obrazek: 7w41Jta.jpg]
Odpowiedz
#10
(04-01-2013, 10:52 AM)rickisback09 napisał(a): [Obrazek: ult0zwtkgckh_t.jpg]

[Obrazek: rmb645r29q20_t.jpg]

Najlepiej oddaj mi tą gitarę Big Grin

Odpowiedz
#11
(04-01-2013, 07:04 PM)Burning napisał(a): Palisander jest na tyle oleistym drewnem, że nie wymaga zabezpieczania - tak samo wenge.
Generalnie im mniej konserwacji, tym zdrowiej dla drewna.

mimo wszystko brud z potu sie nawarstwia po czasie... bez ingerencji mechanicznej czy chemicznej go nie usuniesz.. chyba że komuś czarne tłuste obrzydlistwo nie przeszkadza,, a to przepraszam..Smile
Odpowiedz
#12
Pamiętajcie NIGDY nie używać pokostu lnianego coby sobie nie zniszczyć podstrunnicy. Pokost jest do konserwacji drewna wystawionego na różne czynniki np. deszcz, śnieg, słońce - raczej do sprzętów ogrodowych i jakiś pierdół w domu. Jak miałem bas z palisandrem to czyściłem podstrunnice spirytusem salicylowym - dobrze czyści ale wysusza. Żeby ją nawilżyć to tylko olej lniany spożywczy! Wiem, że Nexus czy któryś z lutników polecał krem nivea albo oliwkę Johnson's Baby.
Odpowiedz
#13
Ja do czyszczenia podstrunnicy, gdy się na prawdę lepi (tzn. gdy kupię używany bas, bo ja przed graniem myję ręce) używam wacika nasączonego kilkoma kroplami cytryny - kwas cytrynowy w tak niewielkim stężeniu dobrze usuwa tłuszcz, zaś zawarte w nim olejki nawilżają podstrunnicę (po co przepłacać za dunlopa? Wink ).
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#14
od samego początku trabie jak trąba jerychońska że tani i skuteczny środek to OLEJ LNIANY...Polecam sklepy HERBAPOLU.. 250ML... W CENIE 16 ZŁ..Tak przynajmniej ja zapłaciłem
Odpowiedz
#15
nie powinno sie stosowac do palisandrowych podstrunnic oleju cytrynowego ani innych srodkow na bazie kwasu cytrynowego - czeste uzywanie moze prowadzic do nadzerek na progach, wchodzic w kontakt z klejem pod progami lub markerami na podstrunnicy. Nie poleca tych srodkow m.in. znana firma Martin.


Jak najbardziej za to dopuszczalny jest olej lniany (stosowany od wielu lat przez technicznego rolling stonesow do konserwacji podstrunnic w setkach gitar jakie posiadają panowie gitarzysci).
Niekonserwowana latami podstrunnica palisandrowa wysycha i kurczy sie, co moze ulatwiac wypaczanie gryfu (forward bow). Nie zauwazylem osobiscie tego, ale tak twierdzi gosc z kanady, ktory serwisuje gitary od 30 lat.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości