Liczba postów: 178
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-10-2010, 04:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2010, 04:11 PM przez Lechoo80.)
Ja mam . Najpierw założyłem Chromesy (nigdy więcej szmaciarskich Daddario!!!) i doznałem szoku ![Wink Wink](https://basscity.eu/emoty/icon_wink.gif) Zajebista wygoda pod paluchami no i sound zupelnie inny. Początkowo było super i im większego "laczka" dostawały tym było lepiej. Jednak po jakimś czasie struna E tak siadła,że zaczęła irytować jak cholera. W końcu zaczęło mnie to tak bardzo wkurwiać,że sprowadziłem Labelle! Chromesy przy nich wypadają bardzo miernie. Na początku miały takiego "dzwona" w brzmieniu. Długo się układają, jednak warto czekać i są sztywniejsze. Mam je kilka tyg a str. D i G jeszcze się nie ułożyły do końca(przynajmniej tak mi się wydaje) ale już brzmią zajebiście. Takim zajebistym brudnym środkiem walą ![Wink Wink](https://basscity.eu/emoty/icon_wink.gif) Te Labelle na pewno wymiatają na preclach! Tak jakby były dla nich stworzone
Fender Jazz Bass Ventures Limited Edition -> Ampeg SVT III-> Deathmanufacture-> Ibanez LU 20 -> Ernie Ball Strings
Liczba postów: 2419
Liczba wątków: 36
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
(04-10-2010, 03:56 PM)jabłecznik napisał(a): @Defence:
A ja mam zupełnie inne wrażenia. Na palisandrze źle, na klonie kopie dupe i jest masakrycznie dobrze. Na jakim basie ty to próbowałeś?
Fender mij p-bass i dla mnie na klonie brzmi tragicznie, totalna zamuła, zero dzwona, istny kontrabas. Na squierze i fenixie jest super, praktycznie jak roundy.
Liczba postów: 402
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-10-2010, 05:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2010, 05:24 PM przez jabłecznik.)
Może stosowałeś zwyczajnie inne flaty? I pamiętaj, że nowe flaty wbrew temu co się czasem mówi brzmią inaczej (bardziej dźwięcznie).
Ja mam dokładnie takie same odczucia tylko w drugą stronę.
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.
Liczba postów: 2419
Liczba wątków: 36
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
fendery (te których używam od 2 czy 3 miesięcy) i po prostu przełożyłem je dziś do gorszego basu (ale z palisandrem)
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(04-10-2010, 11:55 AM)ratkill napisał(a): czy po zmianie strun z Elixir na Ernie Balls tego samego rozmiaru, mocno moze zmienic sie krzywizna gryfu?
czy to pytanie bylo aż tak strasznie glupie ze nikt nie odpowiedzial?
Liczba postów: 267
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
nikt Ci nie odpowie bo nikt nie wie, struny mogą być z różnych gatunków stali, mogą mieć różną geometrię w sensie rozmiar rdzenia i owijki przez co mają różną sztywność
swoją drogą to aż taki problem wyregulować?
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
problem to nie jest, tylko mnie sie nie chce. ostatnio po ciezkich bojach udalo sie jako tako doprowadzic gryf do ladu i nie chce sie z tym znowu grzebac (ale chyba to nieuniknione) jakos nie moge uwierzyc zeby nikt nie zmienial strun na innego producenta tyle ze tego samego rozmiaru
Liczba postów: 1448
Liczba wątków: 16
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(04-11-2010, 09:17 AM)ratkill napisał(a): problem to nie jest, tylko mnie sie nie chce. ostatnio po ciezkich bojach udalo sie jako tako doprowadzic gryf do ladu i nie chce sie z tym znowu grzebac (ale chyba to nieuniknione) jakos nie moge uwierzyc zeby nikt nie zmienial strun na innego producenta tyle ze tego samego rozmiaru
Ja zmieniałem z Ernie Balli na Rotosy. Jedne niklowe, drugie stalówki. Musiałem zmienić relief gryfu, ale nie pamiętam, czy poluzować, czy bardziej wygiąć.
Ogólnie, tak mi się wydaje, różne struny różnie się rozciągają, i tak .110 jednego producenta strojona do E będzie gumą od majtek, a druga będzie sztywna jak napięty drut.
Jak coś źle, niech ktoś skoryguje
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 7
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Ja stosuję zazwyczaj d'Addario EXL 45-105 Nickel Wound do precla. bardzo zadowolony jestem. Natomiast ostatnio z braku d'addario kupiłem na próbę Deany Markleye Blue Steel...strasznie szorstkie pod paluchami...nie zagadało to na preclu jak dla mnie.
Odkąd mam jazz basy założyłem do nich d'addario EXL 170 45-100 i chyba ten rozmiar zastosuję też do precla. bardzo zadowolony jestem. Manualnie bardzo wygodnie i brzmienie mi pasi. Ale zauważyłem ostatnio jedną rzecz o ile w japońskim jazzie te struny są bardzo przyjemne w graniu tzn. nie za twarde ale też nie za miękkie o tyle w amreykańcu są dużo twardsze..ciekaw jestem z czego to wynika..??
Fender Brother Hood 15
P-BASS FANCLUB 42
Ampeg B-HOOD - cały czas czekam...
Tradycyjny J-BASS B-HOOD - cały czas czekam....
Liczba postów: 267
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(04-11-2010, 09:27 AM)allman napisał(a): Ale zauważyłem ostatnio jedną rzecz o ile w japońskim jazzie te struny są bardzo przyjemne w graniu tzn. nie za twarde ale też nie za miękkie o tyle w amreykańcu są dużo twardsze..ciekaw jestem z czego to wynika..??
też mnie to bardzo zastanawia, co sprawia, że jedna gitara ma po prostu miękkie struny a druga twarde mimo że założony jest taki sam komplet. wydaje mi się, że chodzi o sprężystość drewna. jakby strunę przymocować do ściany i ją nastroić do jakiegoś dźwięku to by była strasznie twarda, jakby założyć ją na dość miękki patyk tak jak cięciwę na łuk i nastroić do tego samego dźwięku to by była miękka bo by się ten patyk uginał. wydaje mi się, że tak samo jest w gitarach, jedne mają gryf który chętniej się ugina a inne sztywniejszy. innego wytłumaczenia nie widzę, niech ktoś poprawi jak brednie piszę
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
na pewno sprezystosc gryfu ma olbzymi wplyw.
dobre rozwiazanie ma d'addario bo podaje na pudelku ile kg naciagu ma dana struna inni producenci tego nie stosuja (chyba ze sie myle) a bylo by to bardzo pomocne
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
allman - niedziwne, że DM BlueSteel brzmiały Ci sucho i były szorstkie, bo to stalówki, a wcześniej grałes na niklach
ratkill - widac nikt na forum nie zmieniał z EB na Elixiry. Sprawdź i powiedz
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
04-11-2010, 02:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-11-2010, 06:01 PM przez ratkill.)
ok za pare dni zmienie, ale w odwrotnej kolejnosci.
moze sie wtedy podziele wrazeniami
edyt:
no i zmienione. nie wytrzymalem wprawdzie pare dni tylko 3 godz.
gryf nie zmienił sie ni a nic, wysokość na 12-tym progu jak jak była 3 mm tak została.
Troszeczke może bardziej brzeczą.
Brzmienie tych EB powiedzialbym takie mocniejsze i ciemniejsze od Elixir (ale ja gluchy jestem)
gitarul odemnie pisalem ze po przelozeniu Elixir na EB most podniosl sie prawie centymetr, a u mnie pozostalo wszystko w normie
pozdr
Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Panowie, to jak: DR Black Beauties 45-125 będą luźne? i czy one są taperowane?
Liczba postów: 2206
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-11-2010, 09:59 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-11-2010, 09:59 PM przez Andrzejoff.)
(04-11-2010, 03:41 PM)Rumcayz napisał(a): Panowie, to jak: DR Black Beauties 45-125 będą luźne? i czy one są taperowane?
wytlumacz mi co to znaczy to ci powiem
|