02-20-2014, 02:33 PM
Nie umiecie grac w E standard:d?
Restauracja Gitar
|
02-20-2014, 02:36 PM
Wypraszam sobie, ja burrowego 83 (82? ktory on koncu jest) mam na roundach w E std i bardzo mu tak dobrze.
![]() P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A ![]()
02-20-2014, 02:40 PM
83
a w E std ciężko by było grać to ![]() https://myspace.com/blackcovendoom/music...0-99552385 ale dawało radę grać to: https://soundcloud.com/burning_sphere/balance-10-feb-10
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
02-20-2014, 03:01 PM
02-20-2014, 03:10 PM
phi moj fenderstein tez jest na roundach w E!! co lepsze potestowalismy z Burnem i mam Thunderbirda na flatach
![]() Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzebaaktualnie: https://moontoy.bandcamp.com dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com
02-20-2014, 08:33 PM
Co do próbek...
Jazz kopia wyraźnie żywsza i bardziej dynamiczna - jak dla mnie bardzo duża różnica, choć na niektórych partiach zagranych mniejsza na innych większa. Inna sprawa, że ogólnie fender mie się bardziej podobał, pomimo tego, że był ciemniejszy i brzmiał jakby miał wyższą akcję. Precle.... no cóż. Każdy z nich brzmiał jak... precel ![]()
02-20-2014, 08:36 PM
Akcja 1:1 na obu. Aria brzęczy, strzela, kaszle, pierdzi - ŻYJE. Do każdego dźwięku są "dodatki" 2x wiecej brzmienia w brzmieniu. Fender jest bardziej wyrównany i brzmi "dokładniej" jakbym ładnie grał. Aria brzmi jak stary bas
![]()
02-21-2014, 01:04 PM
Ja też jak usłyszałem tę Arię to byłem zaskoczony in plus. Dół ze środkiem dolnym fantastyczny. Tak powinien brzmieć dobry drogi stary precel.
A ta kopia wypada jak dla mnie blado przy Arii. Chyba byłbym kolejym gosciem, który jadac do RG po Fendera kupiłby co innego. (02-20-2014, 08:43 AM)Mateusz napisał(a): Porównanie wysokiego modeluj fendera japan z aria: Żeby nie było, że słucham oczami, to odpaliłem i zacząłem przeglądać fejsa... w pewnym momencie "o kurde ale sound ma ta Aria!!!", przełączam na Basscity a to nie Aria... Nie wiem jaka jest różnica w cenie między nimi, ale to jest właśnie TA różnica o którą chodzi kiedy się kupuje Fendera - i kiedy ja kupowałem Fendera. Przykro mi, ale w tej kategorii IMHO zdecydowanie Fęder. (02-20-2014, 08:43 AM)Mateusz napisał(a): I tu to samo - Tender nakurwia zajebiście, dopóki nie wchodzi Fender 83. Fernandez trochę gorzej, dalej ciut lepiej Fender 79, dalej Fender Japan - podobnie jak Tender... Ogólne wnioski - różnica podoba mi się na tyle, że wolałbym dopłacić do Fendera ÓSA. ALE ja mogę mieć po prostu coś z głową (i oczami), bo średniość brzmieniowa Fenderów Standard (Mexico) wcale mi nie przeszkadza ![]()
02-21-2014, 03:09 PM
mazdah: ale Ty nie masz gustu
![]() Ale co do Fenderow USA z powyzszego filmiku zgadzam sie w stu procentach, a średniość nieamerykanskich Fenderow przeszkadza tylko w bezposrednim starciu z z amerykanskimi, albo też wtedy najbardziej. To moje zdanie, a jak dobrze wiemy jest decydujące.
02-21-2014, 03:29 PM
Mojego jazza nie słyszeli a się wypowiadają
![]()
02-21-2014, 03:41 PM
Ibanez to nie jazz
![]()
02-21-2014, 05:27 PM
Ocenę pozostawiam dla was, fajnie jak się wywiąże jakaś dyskusja.
02-22-2014, 07:54 AM
W sumie można wpierdzielić to w worek "kwestia gustu". Imo nie ma co porównywać Fenderów USA do japońskich kopii... Można porównać Fendera mij czy mexa do USA. Fajnie, ze kopie się różnią i mają swój charakter. Jednym to leży, innym już średnio.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|