Bateria (Ibanez SR505)

[Markus]

Volcik,

Oczywiście domyślasz się, że zdjęcie klipsa od baterii jest zupełnie nieprzydatne . Potrzebne jest zdjęcie gniazda jack, tak by było widać przylutowane przewody, włączając w to jeden przewód od baterii. W porządnie wykonanej instalacji w basie bateria wytrzymuje pół roku lub nawet rok. I tego się trzymajmy.

Fabian, a Ty jesteś pewien, że używasz dwie baterie 12V? A może to są 9V? Zrób zdjęcie.

Marek

[VOLCIK]

Wiem, zdjęcia lipnej jakości, ale tryb makro w moim aparacie jest kiepski.
Luty wyglądają na solidne.

PS Czy da się wykonać jakieś pomiary napięcia lub inne, które dałyby jednoznaczną odpowiedź czy jest ok czy nie?

PS2 Niewiem czy to się zawiera w tej kwestii, ale zapytam tutaj - Czy to normalne, że mam ogólnie trochę słabszy sygnał wysyłany z basu, niż w każdej innej basówce którą miałem w rękach? Na przykład nie ma opcji, żebym nagrał bas wystarczającą głośno (wpinając bas->kabel->line in w karcie dzwiekowej), żeby na przykład podłożyć go do jakiegoś backingtrack'a.

[Markus]

Niepotrzebnie dawałeś aż takie zbliżenie. Nie szukamy wirusów na przewodach tylko chcemy zobaczyć jak wyglądają luty. Mogłeś spokojnie się oddalić i lepiej ustawić ostrość. Luty nie wyglądają źle ani też nie wyglądają dobrze. Ja bym czegoś takiego nie zrobił.
Czy jeden z tych czarnych przewodów przy gnieździe to jest przewód idący do klipsa od baterii? Tego akurat nie widać, więc trudno powiedzieć czy to jest dobrze.
Czy masz jakiś miernik uniwersalny z pomiarem prądu (czyli Amperów lub lepiej miliamperów)? Jeśli masz, to można wykonać prosty pomiar, który wykaże czy jest jakiś problem, czy nie.
EDIT: z tym sygnałem to nie jest OK. Przeważnie aktywne basy mają silniejszy sygnał niż pasywne basy. Niektóre basy mają ustawiony taki sam sygnał (n.p. GMR), ale nie spotkałem się ze słabszym sygnałem. Na razie dojdźmy co z tą baterią. A nie masz dodatkowej regulacji poziomu sygnału na płytce preampu?

Marek

[VOLCIK]

Z tego co widzę, to jeden czarny przewód idzie na gałkę volume, drugi czarny przewód idzie na pickup bliżej gryfu, biały przewód idzie też na volume.



na drugim foto zaznaczone ktory kabel z gniazda do czego idzie

Miernik mam, tylko prosiłbym o instrukcję co do czego przystawić na jakim ustawieniu miernika

EDIT: Inna kwestia, że potencjometr volume delikatnie trzeszczy gdy sie go ruszy, ale niewiem czy to ma jakiś związek.

[Markus]

Trochę się poprawiasz ze zdjęciami. Jeszcze tylko oświetlenie potencjometru jest za słabe. Ale tak na oko, to masz źle to polutowane. Sprawdź jeszcze raz dokładnie ten przewód co idzie do pickupa. To nie może tak być połączone. Biały przewód raczej dobrze (na środek potencjometru Volume), czarny do obudowy potencjometru, ale drugi czarny to powinien być przewód od baterii. Już tak było polutowane jak kupiłeś ten bas?
Zrób prosty test: włącz baterię tylko jednym stykiem (przekręć klips od baterii). Pomiędzy wolny styk od baterii i wolny styk od klipsa włącz miernik na zakresie 200mA lub 20mA. Być może trzeba przełączyć przewody w mierniku aby mieć pomiar prądu. I powiedz co pokazuje miernik w przypadku gdy masz włożony jack w gniazdo, i w drugim przypadku gdy wyjmiesz jack. W pierwszym przypadku powinno być 1-3 mA, a w drugi dokładnie 0 mA. Tak masz?
A ten czerwony przewód obklejony plastrem to idzie do baterii?

Marek

[VOLCIK]

Autentycznie idzie do pickup'a.
Przewód czarny od baterii idzie tez do potencjometru volume o tu:


Miernik podłączyłem tak: (bateria tak jak mówisz - wpięta tylko jednym stykiem) jeden kabelek od miernika do drugiego styku w baterii, drugi kabelek od miernika do wolnego styku klipsa i pokazuje:
Bez jack'a - 1,09
Z jack'iem - 1,09
Mierzone na 20mA

EDIT: Tak, ten czerwony oklejony plastrem idzie od baterii do płytki.

PS Bas tak jest 'polutowany' raczej od nowości (jeden elektryk zaglądał ale podobno nic nie ruszał).

[Burning]

skoro bez jacka płynie prąd, to znaczy, że obwód jest zwarty niezależnie od tego, czy wepniesz kabel czy nie.
zatem mamy gdzieś zwarcie, które powoduje wyczerpywanie się baterii.

[Markus]

Czyli niezależnie od włączenia jacka masz pobór prądu. Prąd powinien być tylko pobierany przy włączonym jacku. Zdecydowanie to jest źle połączone. Czarny przewód od baterii nie może lecieć do obudowy potencjometru (czyli do masy), ale właśnie powinien lecieć do jacka i dopiero włączenie jacka powinno zwierać go do masy. A masz lutownicę?

Marek

[VOLCIK]

Lutownicy nie posiadam, ale mam jedną zaufaną i pewną rękę której mógłbym dać bas do lutowania, tylko musiałbym wiedzieć co z czym ma być zamienione i co do czego lutować

Dzięki wielkie chłopaki za takie zaangażowanie w temacie

[Markus]

Chyba wiem jak to naprawić. Moim zdaniem błędem jest to, że czarny przewód od baterii jest podłączony do masy (przez obudowę potencjometru Volume) i gniazdo jest też (2-krotnie) podłączone do masy (też przez ten potencjometr). Prawdopodobnie przewody były zwarte (ale nie podłączone do masy) - tak jak ten czerwony w plasterku, a jakaś sierota (a może specjalista) stwerdziła, że trzeba to podlutować do masy. Moja propozycja jest następująca:
- wyjaśnij o co chodzi z tym przewodem idącym od gniazda do pickupu - sprawdź to jeszcze raz (ale to może być dobrze - masa do preampu),
- powiedz jak to możliwe, że dopiero to teraz zauważyłeś. Czy poprzedni właściciel tego nie dostrzegł? Widać, że to nie jest przypadkowe zwarcie tylko tak było przez długi czas. Jak on grał/jak Ty grałeś? Ile baterii już zużyłeś?
- należy zrobić taki eksperyment: odlutuj czarny przewód od baterii, podłaczony do obudowy potencjometru. Odlutuj przewód od potencjometru ten co idzie do gniazda (są takie dwa przewody więc ja bym odlutował nie ten co idzie do preampu tylko ten drugi). Zewrzyj te dwa przewody ze sobą (ale bez podłączenia do potencjometru) i wykonaj ten sam eksperyment co poprzednio z pomiarem prądu. Według mnie powinno się poprawić i powinno być 0 przy wyjętym wtyku. Taki jest plan ale nic nie rób dopóki nie wyjaśnisz 2 pierwszych punktów.
Daj znać jakie są wyniki pomiaru.
EDIT: ten czarny przewód prawdopodobnie jest podłączony do dłuższej końcówki w gnieździe - na zdjęciach nie widzę tego dobrze.

Marek

[VOLCIK]

Co do punktu 1) najdłuższa końcówka gniazda to jest ta oznaczona kolorem niebieskim na zdjęciu parę postów wyżej.

Co do punktu 2) - bas tak ma od zakupu w sklepie (jestem pierwszym właścicielem). Baterii zużyłem grubo ponad 10. W między czasie bas poszedł do lutnika bo było kilka rzeczy do zrobienia i wspominałem mu też o tej kwestii i powiedział, że ktoś od niego z ludzi, którzy się tym zajmują zajrzy czy w elektronice jest wszystko ok. Zajrzał i stwierdził, że wszystko jest ok i że "widocznie ten bas tak ma mieć" (jednak nie wiem czy coś było odlutowywane przez niego czy nie). I od tamtej pory przerzuciłem się na akumulatorki 9V - gram około tydzień na akumulatorku, po czym ładuję i tak w kółko
Jako, że się przyzwyczaiłem do sytuacji to sobie tak jest cały czas, ale postanowiłem się tutaj zapytać czy faktycznie jest to normalne i czy "ten bas tak ma mieć". Wpływu tej sytuacji na samo granie basu nie zauważyłem (chyba, że wspomniany przeze mnie słabszy sygnał od innych basów które miałem w rękach, czy trzeszczący potencjometr volume jest powiązany z kwestią lipy w elektronice) więc nie jest to jakiś ogromny dyskomfort, no ale jednak trochę jest to wkurzające.

Pozdrawiam

[jarro]

podrzucę wam takie coś schemat ibanez sr 505/900. Warto sprawdzić czy się zgadza ze schematem, bo faktycznie wygląda na to że coś było grzebane.



Rozumiem że bas jest ze sklepu, ale niestety po lutach widać że nie są fabryczne . Dobry kumpel miał identyczny bass jednak baterie miał jedną dobry rok, fakt że bas ma słaby sygnał karze się zastanowić czy przypadkiem nie jest uwalony preamp.

Pzdr Jarek

[Markus]

Tak, też myślę, że ktoś przy nim grzebał. W fabryce nie zrobiliby takiego błędu, luty też kiepsko wyglądają. Dość podejrzana sprawa - wierzę, że nowy ze sklepu tak działał. Co rodzi pytanie: co się działo z tym basem w sklepie? Albo zanim trafił do sklepu. To wygląda na kłopotliwe pytanie dla sklepu.
Dzięki Jarro za schemat. Wyraźnie widać, że jeden przewód od baterii leci do gniazda. Zresztą to wiadomo bez schematu. Ewidentnie grzebane.
A tego lutnika to radzę z daleka unikać. Jak można gadać takie głupoty? Rozumiem, że ktoś kto się na tym nie zna, to może różnie myśleć. Ale lutnik, który zajmuje się zawodowo budową i naprawą gitar i ma jeszcze specjalistę od elektroniki? I odpowiada, że "widocznie ten typ tak ma"? To jakiś kosmita. Przyślij mi na PW jak on się nazywa.

Wydaje mi się, że jedyną "fatalną" modyfikacją jest to zbędne połączenie do masy ale nie dam głowy. Jeśli to co poradziłem nie pomoże, to możesz odezwać się do Solartrona - jest blisko. Sprawa jest banalna i szybko do rozwiązania. Sam bym pomógł gdybym był bliżej. Na przyszłość nie słuchaj takich fachowców i zawsze sprawdź, czy mówią prawdę (niestety).
EDIT: słaby sygnał to może być jeszcze coś zwartego ale najpierw proponuję rozwiązać sprawę z baterią. Być może to ten drugi czarny przewód jest tym co go trzeba odlutować. Rozpoznasz to po tym, że przy tym "złym" nadal będzie pobór prądu przy wyjętym jacku, a przy tym "dobrym" powinno być 0 mA.

Marek

[VOLCIK]

Dzięki wielkie za schemat Jednak po spojrzeniu do niego i do tego co jest u mnie - na pierwszy rzut oka ze schematem ma to trochę nieścisłości.

Nie bardzo rozumiem na przykład dlaczego na schemacie do potencjometru volume wchodzą 4 kable, a u mnie oprócz tych czterech co są na schemacie wchodzi jeszcze kilka innych

W miejscu oznaczonym na tym zdjęciu czerwonym kołem mam:
1) kabelek ze schematu czarny który idzie do C6 na płytce
2) kabelek który się przerabia w zielony (który idzie do pickupa przy mostku) i rozgałęzia się po drodze na płytkę (slot C5)
3) kabelek który się przerabia w czerwony (który idzie do pickupa przy gryfie) i rozgałęzia się po drodze na płytkę (slot C7)
4) kabelek czarny który idzie do potencjometru balance
5) kabelek czarny który idzie do pickupa przy mostku
6) magiczny czarny kabelek oznaczony na zdjęciu kolorem żółtym - do baterii

Zielonym oznaczony kabelek - od volume do teble

To tak na szybko... Aż się boję patrzeć dalej, a myśl o padniętym preampie mnie dobija. Do kogo się z tym udać? Wystarczy porządny elektronik z lutownicą i schematem, czy koniecznie szukać PORZĄDNEGO lutnika?

Co do kabelka czarnego od pickupa wygląda to tak:


EDIT: Po czym można definitywnie określić czy preamp zakończył żywot?

[ratkill]

dobry elektronik i schemat powinien pomóc, ja ma sr 500 i ci powiem ze takiego burdelu w kablach niemam (baterie mam od ponad pol roku)
pozdr