Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Ja na takim makaronie jak Thomastiki, to bym się mylił co chwilę.
Liczba postów: 10366
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
2
Ja się mylę co chwilę na tomastykach i mi nie przeszkadza
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
08-27-2014, 09:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-27-2014, 09:50 AM przez pinio.)
No dobra, będę chciał jeden z basów wymienić na bezprogowca. Na progowcu i normalnych sznurkach, nagrane aparatem leżącym na podłodze tak umim zabrzmić Jazz przy mostku, tone na jakieś 60% skręcone.
https://soundcloud.com/gasbassfx/jazzz
Pytanie jest następujące. Ile trzeba wydać na bezprogówke, żeby zakup miał jakiś sens. Wiadomo, nei chcę przerobionego skaywaya, a na jazza mij starszego ode mnie nie mam środków Doradźcie. A może jakiś fretless akustyczny?
Chyba że dorwę jeszcze, bo była kiedyś na allegro taka BB415 ze zmieniona podstrunnicą na gładką i kosztowała poniżej tysiaka. A może ktoś z Was chce się zamienić na bas Godwin LP z krótsza menzurą?
(08-27-2014, 09:48 AM)pinio napisał(a): No dobra, będę chciał jeden z basów wymienić na bezprogowca. Na progowcu i normalnych sznurkach, nagrane aparatem leżącym na podłodze tak umim zabrzmić Jazz przy mostku, tone na jakieś 60% skręcone.
https://soundcloud.com/gasbassfx/jazzz
Pytanie jest następujące. Ile trzeba wydać na bezprogówke, żeby zakup miał jakiś sens. Wiadomo, nei chcę przerobionego skaywaya, a na jazza mij starszego ode mnie nie mam środków Doradźcie. A może jakiś fretless akustyczny?
Firma Vintage robi fajne fretlessy entry-level.
Liczba postów: 4303
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(08-27-2014, 09:48 AM)pinio napisał(a): Pytanie jest następujące. Ile trzeba wydać na bezprogówke, żeby zakup miał jakiś sens. Wiadomo, nei chcę przerobionego skaywaya, a na jazza mij starszego ode mnie nie mam środków Doradźcie. A może jakiś fretless akustyczny?
Zastanówmy się chwilę.
Otóż: gitara takowa, na początek brzmieć nie musi, bo i tak na scenie ani w studio na niej nie zagrasz, bo nie będziesz umiał. Zanim się nauczysz możesz odłożyć dodatkową kasę i zobaczyć czy starczy Ci samozaparcia, żeby przez pół roku-rok grać interwały i uczyć się na cholerstwie stroić. Pudło - bez sensu, przepłacisz za akustyczny instrument, brzmieć jak kontrabas i tak nie będzie choćbyś się zesrał, a na sucho nie poćwiczysz zwłaszcza jak założysz flaty, bo będzie zbyt ciche by słyszeć dobnrze wysokość dźwięku.
Z racji, że progów nie ma, nie trzeba bać się, że tania gitara nie będzie stroiła.
Więc odwracając pytanie - czemu nie przerobiony "skajłej" czy inny "badziew" na start? W zasadzie do nauki nie potrzeba Ci będzie nic więcej poza sprawną elektroniką (wierzę, że w przypadku trafionej będziesz umiał naprawić ) i gładką podstrunnicą. A jak się okaże, że dajesz sobie radę, to sprzedasz i kupisz coś porządniejszego, może właśnie mij.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Dzięki za odzew. Miałem właśnie srajłeja i nawet z flatami to nie brzmiało. Na tej progówce lepiej udaję fretlesa Ja rozumiem potrzebę nauczenia się poprawnego grania, artykulacji i jeszcze żeby stroiło. Pytam Was o doświadczenia, bo miałem też w ręku bardzo dobrego G&L, który poza tym, ze nie miał progów, to w ogóle nie miauczał jak bezpróg. A wiadomo, że jak sprzęt pomaga w nauce, to idzie ona łatwiej i motywacja większa jest.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Na flatach nie będzie miałknięcia. Przynajmniej nie takie o jakie Ci prawdopodobnie chodzi.
Ten Vintage co go wkleiłeś wygląda rozsądnie.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Chciałbym (jeśli to możliwe) taki instrument, że jak się nauczę się nawet 3 dźwięków to żeby była frajda z zagrania ich na próbie i żebym widział sens wykorzystania tego brzmienia w zespole, choćby w 1 numerze.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Co Ci się w zespole sprawdzi, to już raczej nie pomogę.
Liczba postów: 4303
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
(08-27-2014, 09:58 AM)pinio napisał(a): sam stamtąd ściągam i nei pomyślałem nawet
http://www.thomann.de/pl/vintage_vj96mrjp_fretless.htm
http://www.thomann.de/pl/harley_benton_h...etless.htm to ma prawo grać??
Tego zobacz http://www.thomann.de/pl/harley_benton_jb_40fl_sb.htm
Wersja progowa gra. Akustyka HB ma Ścieran i był zaskoczony (na +) - wspominał w wywiadzie
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
(08-22-2014, 02:22 PM)zakwas napisał(a): No i deko się boję, że na Yamasze od Mroka mi Labella zbyt zamuli, bo ta Yamaha ma sama w sobie tonę dołu.
A ta sztywność Labelli faktycznie taka duża? Miałem Chromesy, Ernie Balle, GHSy i Fendery, masz porównanie do którychkolwiek z nich?
Labella 760M James Jamerson to najsztywniejsze sznurki na jakich grałem. I gram dalej bo w strojeniu do C i muzyce jaką gram sprawdzają się idealnie.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
(08-27-2014, 10:24 AM)bartoshek napisał(a): (08-27-2014, 09:58 AM)pinio napisał(a): sam stamtąd ściągam i nei pomyślałem nawet
http://www.thomann.de/pl/vintage_vj96mrjp_fretless.htm
http://www.thomann.de/pl/harley_benton_h...etless.htm to ma prawo grać??
Tego zobacz http://www.thomann.de/pl/harley_benton_jb_40fl_sb.htm
Wersja progowa gra. Akustyka HB ma Ścieran i był zaskoczony (na +) - wspominał w wywiadzie https://www.youtube.com/watch?v=E0aVc0x7Urs od 6:45
https://www.youtube.com/watch?v=Q9bZNlI2DmQ chyba zdrady nie ma za tą kasę?
Masz rację Zakwasie, akustyk trochę bidnie brzmi.
|