Musicmedia Kraków 2010

[Zenek_Spawacz]

Wszystkie tego rodzaju imprezy padaja.Pierwszy raz bylem na targach we Frankfurcie w 1987 roku, roznica miedzy wtedy a teraz jest ogromna . Publika nie jest nikomu do niczego potrzebna. Wrecz przeszkadza i to sie czuje. Nie dotykac ,nie grac , nie zawracac glowy , ogladac i spieprzac... Od jakichs pieciu lat juz nie bywam na takich imprezach.

[Paweł Wszołek]

No niestety jezeli chodzi o bas to marnie..
Ten fretless rzeczywiscie fajnie mruczał (nie miałem czasu go obmacać), a i fender tez.. jak dobrze licze to sa 2 basy na cale targi.
Wynik wrecz celujący

[iyta]

No niestety jezeli chodzi o bas to marnie..
.. jak dobrze licze to sa 2 basy na cale targi.

Z tego co ja zauważyłem to zaraz przy głównym wejściu wisiało kilka "satanistycznych" basów których nazwy nie pamiętam, klika Flea basów było na stoisku Konsbudu, złoty fajny Sandberg California JJ na stoisku sklepu z akcesoriami dla DJów, na stoisku FirmyMuzycznej były dwa basy - jeden fenderopodobne 'coś' a drugi jakiś inny, na stoisku PacoCases w pieknych kejsach leżą dwa mayonesy, jeden Be4 Exotic a drugi piękny Mayones Custom Patriot 5.....

Co do nagłośnienia basowego to ......zauważyłem gdzies combo Apmega (koło "satanistycznych" basów, paczkę TecAmp 1x12 i wzmacniacz TecAmp Puma, Mini piec Markbass, bodajże na2 sześciocalowych głośnikach, i combo TC ELECTRONIC

PANOWIE I PANIE prawie wszystko wymieniłem co było ze sprzętu basowego na tych targach, mogłem coś pominąć albo przeoczyć....jeśli tak to pewnie kompletnie ni było to warte uwagi.......to jest najlepsza, albo i najgorsza wizytówka którą można wystawić targom....amen

[Paweł Wszołek]

chodziło mi o basy warte naszej uwagi mayonesy mozna bylo sobie pomacać, ale nie pograc

[flytoo]

Serio nic tam nie było... Tourette fajnie zagrali, a tak to łzy same cisną się do oczu.