Zdjęcia Sprzętu!
(11-02-2014, 09:28 AM)Poisoned napisał(a): charakteryzował się płytką maskującą wyciętą z... klapy od kibla. Big Grin

Lata '90... Znaczy jakiś prototyp MM Bongo?
Tradycyjny J-BASS B-HOOD member no. 2
Broda B-hood #11


(03-11-2013, 11:07 PM)Brylant napisał(a): [Bisq_mode=on]
Ale wszystko jest chujowe...
[Bisq_mode=off]
Odpowiedz
[Obrazek: image.jpg]
free screen capture software

Ten Peavey jest świetnySmile Wpięty w paczkę ashdowna napierdala jak marzenieSmile Ma ktoś takiego?
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
Miałem, potwierdzam. Choć DDT mnie trochę wkurzał. Do niewymagającej rockerki idealny (dużo mniej szczegółowy niż np. SWR). Porównywałem 1:1 z Thunderfunkiem i dawał radę.
Odpowiedz
DDT?
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
(11-07-2014, 07:18 AM)JAACA napisał(a): [Obrazek: image.jpg]
free screen capture software

Ten Peavey jest świetnySmile Wpięty w paczkę ashdowna napierdala jak marzenieSmile Ma ktoś takiego?

...myślałem ,że Peavey to to z czterema strunami...Wink
Odpowiedz
Taka Jolanta się trafiła, myślę nad wrzuceniem preclowego gryfu o ile się da. Wykonanie nawet nie najgorsze, kształt zajebisty Smile
[Obrazek: 2bef53f77a6563ccgen.jpg]
Odpowiedz
Sąsiad miał taką, poty działały jako ścięcie dołu i góry zamiast głośności pickupów, jak obydwa się skręciło, to dalej grał ten bas Big Grin
Odpowiedz
Czesi nie jedno wymyślą ale tu hula ok.
Odpowiedz
Sąsiad lubił kombinować z tym basem(np. przestawiał mostek), więc to mogła być autorska konstrukcja jakaś.
Odpowiedz
(11-07-2014, 09:18 AM)JAACA napisał(a): DDT?
Wariacja na temat limitera. Któryś z prztyczków na przednim panelu powinien pozwolić go wyłączyć jeśli jest taka potrzeba.
Gram rocka, grunge, covery oraz wesela Cool
Odpowiedz
DDT to takie zabezpieczenie Peaveya przed niepożądanymi zniekształceniami, w skrócie limiter. Najlepiej grać taką głośnością, żeby nie zapalała się dioda (comp bodaj). Wówczas jest zapas dynamiki i gra to naprawdę potężnie. Mark IV nie ma opcji wyłączenia tego ustrojstwa. Mark III ma taką opcję (choć producent nie zaleca). Dwa preampy o różnej charakterystyce mogą grać jednocześnie. Za pomocą footswitcha można załączać je naprzemiennie, lub dodawać do jednego drugi i na odwrót. Ponadto do każdego kanału ręcznie można załączać bright oraz korektor (przydatne live jak sala ma jakieś wzbudzenia czy ubytki w paśmie). Podobnie zrobiony jest Marshall MB450, ale moim zdaniem, tylko jeden z kanałów jest grywalny, drugi to totalna betoniarka...

Miałem kiedyś składaka (dostałem na 17 urodziny) o takim kształcie jak ta Jolana. Mega wygodny korpus i do metylu fajnie wyglądało. Hetfield wtedy grał na podobnych Wink
Odpowiedz
DR wypuściło nową serię neonów? Big Grin
[/quote]

Proszę bardzo Smile
ps super składnia Smile

[Obrazek: 5913223f07dd8d48.png]
[Obrazek: 81bff9cec45a2598.png]

[/quote]

Odpowiedz
to jeszcze zagra Smile


Odpowiedz
[Obrazek: 2eyz9j5.jpg]

Rodzeństwo w komplecie Smile
Dzięki Mateusz!

Odpowiedz
a Ty Kempes nie miales czasem precla sunburst/2tonesunburt ze zlota plytka?
fender -> fender -> fender
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 107 gości