Stowarzyszenie ćwiczących na basie :D
#46
Ja wskazującym ciągnę D i niższe, a środkowym G. Od zawsze jakoś tak.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#47
A ja ostatnio poszedłem na lekcje Big Grin Wreszcie nauczę się tego, co zaniedbałem przez 15 lat grania...

I zajebiście, że pracuję w sklepie muzycznym na pół etatu - zostaję po godzinach i ćwiczę sobie to, co mi mistrz Bartozzi zadał, gdyż w domu nie mam do tego warunków (zero spokoju, zero prywatności - przez układ mieszkania i gówniarę mojej Obywatelki).
Odpowiedz
#48
Bartozzi Cię uczy?
Wykonuje kolumny na zamowienie. Kontaktowac sie na PW.

Gear: MM Cutlass, rig is under production.

Sprzedam:
Aguilar OBP-2
Ashdown Perfect Ten
Harman Kardon PM635i
Odpowiedz
#49
Owszem. Polecam.
Odpowiedz
#50
Trochę mam daleko niestety do Wawy Smile
Wykonuje kolumny na zamowienie. Kontaktowac sie na PW.

Gear: MM Cutlass, rig is under production.

Sprzedam:
Aguilar OBP-2
Ashdown Perfect Ten
Harman Kardon PM635i
Odpowiedz
#51
W Wawie osiadł Marcin Pendowski i też będzie uczyć (tzn. już uczy). Gdybym miał czas, to chętnie bym się wybrał Big Grin Ale nie jest źle. Pandora będzie w tym tygodniu i jazda wieczorami Big Grin
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#52
A do mnie dzieki uprzejmosci pana Karzelka wroci Zoom Bass zabawka do cwiczenia w domu i POD Bass ktory nigdy nie byl testowany na Harataczach ktore sobie zakupilem po jego przejsciu na L4. Zobaczymy co z tego wyniknie, natomiast zawsze bedzie to lepsze niz granie przez kompa z metronomem lub calkiem na sucho gdy mam przerwe od pracy w zespole.
Odpowiedz
#53
Zabawa przez kompa też jest ekstra, tyle, że trzeba to rozstawić, kablami się omotać, odpalić a potem jest gites. Ale zdecydowanie czasami zbyt długi start mnie zniechęca (bo mam mało czasu).
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#54
Wiesz wole miec sound w dwu sluchawkach nie w jednej jak to ma miejsce w line in na integrze, slyszec cos wiecej niz tylko maksymalnie splaszczone pasmo przez nijakiej jakosci karte dzwiekowa, wlaczyc sobie efekty zeby powspominac TON lub zagrac solo z reverbem no i nie siedziec okablowany jak mowisz na stolku przy kompie. Zdecydowanie lepiej miec jakis multi przy cwiczeniu. Swobodniej, wygodniej i przyjemniej a takze bardziej wartosciowo.
Odpowiedz
#55
Ja nie piszę o integrze :-) Na prawdę jest gites malina na karcie za 300zł.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#56
Nom, jo tyż polecam Bartozziego. Choć on mnie nie bałdzo mrgreen
Odpowiedz
#57
Wybaczcie, że na temat Wink
http://www.youtube.com/watch?v=AK317raRw...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=HkhIzWVQA5M
Dwie zajebiste ścieżki do funkowego i funkowo-bluesowego improwizowania. Dla mnie bomba, miłego grania Emotka_2755
Odpowiedz
#58
(04-26-2010, 07:59 PM)Rafau napisał(a): Wybaczcie, że na temat Wink
http://www.youtube.com/watch?v=AK317raRw...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=HkhIzWVQA5M
Dwie zajebiste ścieżki do funkowego i funkowo-bluesowego improwizowania. Dla mnie bomba, miłego grania Emotka_2755

Puściłem to sobie w tle, super się sprawdza jako odwracacz uwagi Big Grin
Fajne, fajne - dzięki Smile

Emotka_2755
Have no power in your cock?
You will find it in funk-rock!
www.facebook.com/manufunktura
Odpowiedz
#59
Niniejszym zapisuję się do stowarzyszenia i ustawiam motywującą do pracy sygnaturę. Big Grin
Tak czy siak, nieistotne
ludożerka nie pokuma nic
bo dżezu nikt nie kuma, men.
A krytyk właśnie zesrał się.
Odpowiedz
#60
Wolne chwile w robocie upływają mi pod znakiem ćwiczenia koła kwintowego (wiem, powinienem był to robić 15 lat temu - ale dopiero Bartozzi uświadomił mi, jaki w tym sens). Każda gama przez 2 lub - w przypadku tych, które zaczynam na piątej strunie (czyli C lub D na przykład) - 3 oktawy. A grając każdy dźwięk mówię sobie jego nazwę. Ćwiczenie upierdliwe jak ziemia święta, ale cholernie skuteczne. Zaczynam mieć wrażenie, ze układ dźwięków na gryfie zaczyna powoli odkrywać przede mną nową logikę. Fajne uczucie Big Grin

Póki co gamy durowe z krzyżykami.

Takie chwile wynagradzają mi słabe zarobki Wink

Dobra, wracam do basu mrgreen
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości