Musicmaster na precla czy tez precel?
#1
Siemanko, słuchajcie targają mną mieszane emocje.
Planowałem zakupu starego amerykańskiego precla ale piniondze się pokończyli i w sumie teraz mógłbym wziąć japonca ale wpadł mi w oko ostatnio musicmaster i tak z próbek jest strasznie suchy jak dla mnie i chciałem wytresować dziury na pickupy od precla i zrobić sobie takiego starego krotkoskalowego precla. I teraz pytanie do Was czy jest sens kupować starego Musicmastera z lat 70" w zasadzie ze względu na drewno i przerabiać na precla ? Da mi taki dzwon z takim zasadniczym soczystym dołem czy jednak lepiej kupić japonca ?
Odpowiedz
#2
Nie warto

Odpowiedz
#3
A może warto rozważyć Wink

Miałem do czynienia z Mustangiem, krótka skala, mustangowy split-coil (musicmaster ma inny pickup). Świeże struny potrafią dać mu na prawdę ostrego kopa, przez ich mniejsze napięcie wiadomo - bas "czuje" ciut inaczej, minimalnie krótszy sustain z mojego odczucia. Wiadomo że nie będzie z niego 1:1 jak "dorosły" precision, ale te maluchy charakterek swój mają. Big Grin

Grałem na nim na moim Bassmanie i JTM45, na obydwu ślicznie warczał, niczego w paśmie mi nie brakowało, dzwon był. No i błogosławieństwo krótkiej skali, super wygoda  Emotka_2497
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0

Hammond L100 | Leslie 760


'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic

'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Odpowiedz
#4
Ja bym uderzał w klasycznego precla. Ale to wiesz, tylko opinia anona z internetów, zrobisz jak uważasz. Może akurat wyjdzie z tego coś interesującego.
Odpowiedz
#5
A ile tańszy od starego hamerykańskiego precla i ile drozszy od starego japonca jest musicmaster?
Odpowiedz
#6
+|- 3000zl za końcówkę lat 70
Odpowiedz
#7
Toż w takich pieniądzach kupisz fajnego japońskiego fędra. Albo w mniejszej nawet kasie jakiegoś innego fajnego starego precla. Jak potrzebujesz brzmienia precisiona, to po co kombinować?
Odpowiedz
#8
Jak chcesz mieć precla, to może kup precla?
Odpowiedz
#9
Japonski precel - x
Musicmaster - x + 3000
Fender stary hamerykanski - x + 6000
?

Co do walorów brzmieniowych wypowiedział się Husky, którego wiedzy nikt nie odwarzy się kwestionować po ostatnim dochodzeniu dotyczącym sprzętu.
Jeśli szukasz precla dla mnie wybór byłby prosty - jeśli jesteś snobistycznym koneserem to polecam forumową radę "dozbieraj" do amerykańskiego precla. Musisz jednak uważać bo ceny poszły w gorę bardzo ostatnimi czasy (pisał o tym zwinny gdzieś) a i o niektóre kombinacje drewna napradę trudno w przyzwoitym pieniądzu. No i nie zanosi się żeby ceny zaczęły spadać.
Jeśli nie jesteś snobistycznym koneserem brałbym japońca. Ewentualną nadwyżkę odkładałbym na wymarzonego hamerykańca lub przepusił na wczasach w Ciechocinku.
Odpowiedz
#10
Stare Musicmastery miały ogólnie montowany zwykły gitarowy pickup z sześcioma magnesami, tyle że przykryty plastikiem czy czymś. Smile Stąd może też płynąć wrażenie suchości jeśli "Twój" model taki ma. W razie co - w żadnym wypadku nie trzeba piłować dziur pod split-coila, tylko sprawdzić czy rozstaw się zgadza i założyć pickup do precisiona '51 Big Grin
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0

Hammond L100 | Leslie 760


'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic

'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Odpowiedz
#11
Musicmaster nie nadaje sie na jedną i uniwersalną gitarę i w zadnym wypadku nie zastąpi precla.

Daje swoje wyjątkowe "tępe" brzmienie. Basówka fajna jak się ma już 3 inne i chce się wykorzystać do jakiś konkretnych efektów brzmieniowych.
Odpowiedz
#12
no mam tam niby JB, ale tak jak wspominałem chce takiego dzwona z dołem. Kiedyś słyszałem na żywo mustanga i w sumie brzmienie miało charakter.

Mateuszu nawet po modyfikacjach ? w sumie z musicmastera zostałaby mi tylko decha a reszte podfrezowałbym na pickup precla.
Odpowiedz
#13
Ale to jest bardzo mała lekka decha i na pewno będzie się zachowywać inaczej niż pełnowymiarowy cięższy bas.

Poza tym, krótka skala determinuje brzmienie i to jak zachowują się struny - będą luźniejsze i bardziej sflaczałe, co jest fajne przy jakimiś EB-2 i flatach.

32" cale bez problemu sa uniwersalnymi basówkami - mialem troche explorerów i jakis fenderów w tej skali. Poza tym 31" z hakiem to już długa skala u gibsona i rickenbackera.

Ale 30" to już jest naprawde giga różnica i bas zachowuje się skrajnie inaczej


Piszesz, ze masz jazz bassa i potrzebujesz dzwona z dołem to proponuje zmienić gitarę na lepszego jazz bassa, albo się nim zająć, bo powinien mieć jedno i drugie w opcji neck+bridge.
Odpowiedz
#14
Dobra, szukam jakiegoś japońca z klonem na podstrunnicy wobec tego.

Jakbyś coś miał to się odezwij najchętniej w kremowym kolorze
Odpowiedz
#15
zapraszam na naszego fb, mozesz sie kontaktowac

facebook.com/restauracjagitar

mam z klonem ale czarnegoWink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości